Orgazm

Raczej powinnas zeby rozbudzic swoja psiutke bardziej

Cały czas zaciskać? Przez cały czas trwania seksu? Do teraz zaciskałam i puszczałam w rytm seksu. A ile zajęło Ci osiągniecie orgazmu? W sensie wyćwiczenie mięśni?

To jeszcze raz ja od ćwiczeń. Gra wstępna to mit. Można mieć długą i i tak nie ma orgazmu, od kiedy kegel zaczą działać wogole nue potrzebuje gry wstępnej. Lubię ją i robimy to, ale czasem szybki numerek i tez mam po nim orgazm.

Muszę koniecznie spróbować, ale wydaje mi się, że mam wyćwiczone mięśnie kegla, bo jak zaciskam podczas seksu to chłopak mówi, że bardzo to czuje. Boję się, że jak będę zaciskać cały czas to on tego nie wytrzyma, w sensie szybciej będzie kończył

Wycwiczenie mięśni zajęło mi kilka miesięcy, ale do tej pory hak sobie przypomnę i czytam albo coś oglądam to zaciskam. Nie robiłam tego codziennie kiedy ćwiczyłam, bo brakowało dyscypliny. Zaciskasz cały czas, mocniej i słabiej w rytm ruchów, dlatego trzeba ćwiczyć inaczej zaciskania jest Męczące podczas seksu. Po ćwiczeniach jest przyjemne I wydaje się naturalne.

Bzdury piszesz z tym miesniem

Dlaczego bzdury? Ma to chyba uzasadnienie anatomiczne właściwie.

A Ty masz aktualnie partnerkę seksualną? Jest jakaś różnica dla faceta kiedy uprawia seks z kobietą mającą orgazm pochwowy, a łechtaczkowy?

Nikogo już nie ma, szkoda;/