Jezeli facet widzi we mnie kandydatke na zone

niby jest zakochany, ale namietnosci w nim zero tzn ze jak on mnie postrzega?jako brzydka kure domowa? dodam, ze mam powodzenie,moze nie jakies ogromne,ale calkiem duze

Poczekaj na faceta w którym Ty zobaczysz kandydata na męża

ja nie mam zamiaru miec stalego partnera,przynajmniej w perspektywie 20 lat,za mloda jestem

Tym bardziej poczekaj:)

pulchny,sadzacpo nickujestes mezczyzna to wypowiedz sie w temacie

No przecież wyraźnie piszę. Za młoda jesteś i już;)

czyli mam rozumiec ze niby mysli innymi kategoriami :D ok, niech sobie mysli ,tylko ze zastanawia mnie dlaczego mam powodzenie w takim razie,przeciez to sie wyklucza

up

up

a to jakas rola ta zona? no tak, do rodzenia dzieci i sprzatania. alez sukces

no własnie,dla mnie to zaden prestiz,wrecz obraza.nie wiem dlaczego akurat we mnie widzi...moze ma jakis spaczony obraz albo jest desperatem i chce usidlic jakakolwiek kobiete?bo sprawia wrazenie strasznie zakochanego,a ja tylko bylam mila dla niego/juz przestalam/

autorko jesli facet powie ze chce cie za zone bo musi miec cie kolo siebie do konca zycia- to to jest wspaniale. jeslu jednak powie ze widzi w tobie kandydatke na zone- stanowisko na inkubator, sprzataczke i kucharke- to powiedz mu kilka slow. dla mnie ok? i nie zapomnij zapytac ile placi na tej posadzie zony

z tego co wyczytalam(miedzy wierszami) raczej ta druga opcja. teksty typu "maz z ciebie pozytku nie bedzie mial" sa u niego dosc czeste. raz go zapytałam : " służącą darmowa nie zamierzam byc,a w zamian ile tej zonie dasz? myślisz że smieszna minimalna jest wystarczająca?" na co on "ale to nie wina MĘŻCZYZN, tylko rządu :o :(:(" ale on jest beznadziejny :P z drugiej strony wyglada na naprawde zakochanego,ale moze to maska

czyli ma takie wychowanie ze facet siedzi a zoba pod nos obiad mu daje itp itd. on nie jest do skreslenia ale musisz go ustawic do pionu. pozytek z zony? a to przedmiot????

No wlasnie tez tak myslalam ze wychowanie,ale z drugiej strony jego rodzice oboje pracuja, wiec cos mi tu nie gra.Obawiam sie,ze on naprawde jest skrajnym egoista i szuka służacej a takiego potulnego tylko zgrywa(czasami potrafi byc vezczelny)

znajdź sobie lepszego i sama kieruj swoim życiem, a nie że on coś zdecydował...

to to wiem, nie mam zamiaru z nim wchodzic w zadna relacje,ale zastanawia mnie ten przypadek ;p