Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spotykam się z żonatym i mi z tym cholernie ciężko

Polecane posty

Gość gość

Z jednej strony zwyczajnie nie chce sie z nim rozstawac bo mi na nim zależy, a z drugiej cierpie bo on od samego poczatku postawil sprawe jasno, ze zony nie rzuci, że kiedys by to moze i zrobil, ale teraz w wyniku pewnych okolicznosci nie,...A ja jestem w nim zakochana i teraz kiedy np nie odzywa sie w weekend to mi przykro. Smutno mi ,że nie poswieca mi swojej całej uwagi, że nie chce byc ze mną na powaźnie. Może tez jestem nie fair, ze wzielam sie za żonatego, ale nie planowałam tego, nie daje mi tez to jakiejs satysfakcji, poprostu tak wyszło, wcześniej zajetych facetów odrzucałam. Cierpie przez to wszystko, a jednocześnie tak trudno jest mi to zakonczyc. Raz już próbowałam, chciałam zerwać kontakt, ale w koncu mu odpisałam bo teskniłam za nim :( Wiem, ze on tej zony nie kocha, ale on tego małżenstwa chyba nigdy nie zakonczy. Ja tej kobiety nie znam, ale źle się czuje mysląc, ze jest teraz z nia, ze ja przytula albo jak nawet nie przytula to ze z nia teraz jest ,a nie ze mna, przykre uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oO wat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I w ogóle on widać ,że stara się żebym ja sie w to nie angazowala, tzn kilka razy powtarzał, ze zony nie moze rzucic z takich i takich wzgledów. A czasem wole to cierpienie i kiedy on jest niz jakby go mialo nie byc... Np wtedy co chcialam z nim zerwać kontakt to chociaz było mniej nerwow czułam taka pustke bez niego i w koncu uleglam i mu odpisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dałaś się że tak napiszę ''w******c''. Koleś się nieźle z tobą się bzyka, a żonę pewnie wykorzystuje do dbania o dom i niego. I pewnie jeszcze ma dzieci. Facet ci mówi że żony nigdy nie zostawi a ty go chcesz mieć dla siebie. Chory układ. Jest jedna możliwość żebyś go miała dla siebie, uprzejmie donies o was żonie, ale wątpię że będziesz wtedy szczęśliwa taki facet potrafi tylko ranić! !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie doniosę zonie bo wtedy ze złości by mógł mnie rzucić...Poza tym watpię, że nawet jakby się dowiedziała o jego zdradach, że by go zostawiła bo on głównie zarabia na rodzinę, ona ma jakąs prace ,ale gorszą o wiele..Chociaz czasem mnie korciło żeby to sie jakos wydało "przez przypadek" w sumie to mogłabym cos wymyslec, ale chyba tego nie zrobię. Bedziemy dalej w ukryciu, to trwa prawie rok, a nikt o nas nie wie z jego znajomych ( no chyba, ze sie zwierzył jakiemus dobremu kumplowi), az trudno uwierzyc, ale jak gdzies razem wyjeżdzamy to daleko, nie afiszujemy sie zbytnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a najgorzej sie czuje jak sie nie odzywa jak dzisiaj bo siedzi z rodzina. Przykro mi bo za nim tesknie , nie moze byc normalnie jak w zwyklym zwiazku, nie moge do niego napisac kiedy mam ochote bo jego zona moze nabrac podejrzen... ale w sumie gdyby nie byl taki czujny to juz dawno by sie to moglo wydac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nie rozumie kobiet
Chory układ, ale ciekawi mnie dlaczego kobiety na takie układy lecą i się zgadzają być te "drugie". Mało wolnych facetów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrazenie ze spotykasz sie z moim mezem, skad jestes i skad jest ten facet, prosze napisz albo chociaz ile on ma lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak źle będziesz się czuć zawsze będąc w związku z takim facetem. W sumie to tylko ty jesteś w związku z nim on z tobą nie jest on cię traktuję jak darmową maszynkę do seksu. I jeszcze jedno z kontekstu wywnioskowalam że twój luby ma kasę, czy byłabyś z nim gdyby jej nie miał? Na co ty liczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest troche po 40-stce,ja o wiele mlodsza. nie wazne ile ma dokladnie lat... Jego zona podobno nic nie podejrzewa wiec to napewno nie Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma kasę, ale nie chodzi mi o nią... Tzn nie jest może jakis bardzo bogaty, ale ma dobra prace wiec*****eniadze, milo jak zabierze mnie na jakiś wyjazd czy postawi obiad, ale tak poza tym nic z tego nie mam. Lubie facetow odpowiedzialnych, ale tu chodzi raczej o calokształt, nie tylko o pieniadze. Gdyby był jakimś panem Zdzisiem spod budki z piwem to pewnie bym go nie chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpisałbym co o tym myślę, ale mi kultura nie pozwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie że lubisz odpowiedzialnych facetów, jaka kobieta takich nie lubi? Tylko że ten twój jest odpowiedzialny wobec żony dlatego jej nie zostawi a ciebie jak trzeba będzie to kopnie w d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, ze niektorzy zle o tym mysla, ale nic nie poradze, to jest trudne dla mnie zerwac z nim kontakt, jak pisałam probowałam, nawet nie ze wzgledu na jego zonę, tylko dla siebie żeby dluzej nie byc ciagle smutna i owszem udało sie ,ale na chwile, kilka razy nie odpisałam, nie odebrałam telefonu, a w koncu zmiekłam i cieszyłam się ,że znowu sie spotykamy, wbrew temu co sobie postanowiłam. Generalnie to ten " zwiazek" jest wbrew wszelkiej logice , powinnam sobie poszukać kogos wolnego, ale zalezy mi na nim porostu , czy jemu na mnie nie wiem, ale poejrzewam,ze w jakims stopniu tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:48- niby tak, ale ja liczę na to , że z czasem on sie do mnie przywiąże coraz bardziej, mysle, ze juz sie troche przywiazał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27, on kilkanaście więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co upasz? W poniedziałek znów powie żonie że idzie do pracy a przyjdzie cie wygrzmocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotykanie się z żonatym lub mężatką to zawsze jest zły pomysł, a Tobie się dziwię że pasuje Ci taki układ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile w ciągu nocy uprawiacie seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i sie przywiązał do ciebie. Ale skoro i do ciebie to do zony tym bardziej. I powiedzial ci od samego poczatku ze jej nie zostawi. Wiec możesz w tym tkwić nawet i następne 2 lata. Ale nie będziesz szczęśliwa w tym juz nie jesteś bo się zaangażowałaś i zakochalas. Tak to bywa kobiety bardziej takim emocjom ulegają. Z mężczyznami troche trudniej. Trzeba i zdobywac o od strony emocjonalnej i lóżkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie zrywaj z facetem tylko dlatego, że jest żonaty! Lepiej być kochanką żonatego niż związać się z jakimś facetem co nigdy nie był w związku i nie uprawiał seksu! Moje koleżanki spotykają się tylko z żonatymi i podobno nie ma lepszych mężczyzn w końcu są doświadczeni i sprawdzeni oraz porządni skoro są żonaci. Tylko dupki nie uprawiają seksu i nie mają dziewczyny ani żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Spotykam się z żonatym" ja tez nawet z kilkoma , mówię m dzien dobry i dowidzenia " i mi z tym cholernie ciężko " raczej przeciwnie ... dla mnie to żaden problem ... pełen szacunek dla nich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie buduje się szczęścia na czyimś nieszczęściu. Czy Ty nie masz sumienia, czy chciałabyś, żeby Ciebie mąż zdradzał, żeby inna, młodsza się koło niego kręciła? A jeśli ma dzieci, to jak możesz rozbijać rodzinę? Nie potrafię tego zrozumieć, dlaczego ludzie bywają takimi egoistami, nie niszcz rodziny, krzywdzisz siebie i jego żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze delikatne wyrzuty sumienia mam, ale bardziej zastanawiam sie czy ja dobrze robie, ze sie z nim spotykam, choc cierpie to mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napiszę Ci z ❤️, nie złośliwie: robisz bardzo źle, że się spotykasz z żonatym. Musisz się odkochać, zbudować dobrą samoocenę, bo mam wrażenie, że znajdujesz u niego coś i to Cię od niego uzależnia, dlatego tak się go trzymasz. Wg mnie to toksyczna znajomość, zakończ ją, im wcześniej tym łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myśl tylko nogi rozkładaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tym ze to toksyczna znajomosc to niestety racja, ale za to uzalezniajaca dla mnie.. Najgorsze, ze chyba coraz bardziej mi na nim zaczyna zalezec , nie wiem jak to dalej będzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w takiej samej sytuacji jak Ty...ja postanowiłam zakonczyć to wszystko. Jeżeli naprawdę nie kocha żony to odejdzie...jeżeli zostanie to uzyskam potwierdzenie, że byłam dla niego zabawką...będzie mi ciężko...ale teraz jest jeszcze trudniej. Ktoś musi podjąć decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×