Czy może mi ktoś pomóc finansowo?

Prosze nie obrażajcie mnie:( napiszę uczciwie. Jestem sama z dzieckiem i dziś skończyły nam się pieniadze. Nie mam od kogo pozyczyć. Jutro mamy jeszcze co jeść, ale do piątku potem pustki będą w lodówce:( Nie chcę prosić o wiele, ale chociaż 10zł żebym na chleb dla dziecka miała. Czy pomoże mi ktoś i przeleje taką skromną kwotę?

Bank ci przeleje .

a skąd jestes bo ja nie moge ci przelać bo nic na koncie nie mam alw mam jakis 40 zl to się moge podzielic.

Ja też się zgłaszam, kto mi pomoże, może być nawet złotówka, zawsze coś

mieszkam w małej wiosce na podlasiu. Nie mam nic przeciwko spotkaniu.

Szczerze to chętnie bym Ci pomogła, ale sama jestem teraz w czarne duuupie :(

Autorko,masz konto bankowe???

tak, mam konto, ale nie chcę tutaj numeru podawać, może na maila?

Elekt wszystkim biednym pomoże....

e autorko to nie moge ci pomoc teraz bo ja pomorskiego .

dziekuję za chociaż za dobre chęci. zostawiam maila do siebie, jeśli ktoś byłby w stanie wspomóc mnie i moje dziecko tą drobną kwotą to będę wdzięczna. lili-liliana@wp.pl

nie wysyłajcie nikomu z własnego konta nawet złotówki , bo tam często nie o kasę chodzi ale o dane . Sprytny haker na podstawie waszych danych wynikających z prawdziwego konta może łatwo wyprowadzić waszą forsę bez pozostawienia nawet najmniejszego śladu a wtedy bank nie weźmie za to odpowiedzialności . Wiem o czym piszę ,bo sama doświadczyłam takiego złodziejstwa , jedyne pocieszenie ,że kwota była mała , ale też zaczęło się od prośby o pomoc nawet na niewielka kwotę .

nie jestem żadnym hakarem:( poza tym przecież to działa w dwie strony i ktoś też może użyć mojego numeru konta. Nie zniechęcaj ludzi do pomocy, nie zdajesz sobie sprawy jaką mam straszną sytuację:(

Nie wplacajcie żadnych pieniędz. Gdyby miala taka tragiczna sytuacje to by nie prosiła na forum. Czyżby kolejna oszustka?

a gdzie mam prosić? na ulicy? bardzo chętnie, ale mieszkam na wsi i w zasadzie to chyba nie miałabym kogo prosić nawet. Nie jestem oszustką, można się ze mną spotkać, mogę tez porozmawiać na skypie jesli ktoś mi nie wierzy. Nie wyłudzam pieniędzy! Gdybym chciała wyłudzić to by byla kwota 100zł a nie 10, pomyślcie trochę, naciągaczka na 10zł?

Nie wiem kim jesteś : czy człowiekiem w potrzebie czy oszustką. Ale wiem jedno - internet pełen jest rozmaitych naciągaczy , którzy na łzawe historie naciągają ludzi na pomoc ale i często najzwyczajniej w świecie okradają ludzi , często z ostaniach pieniędzy . Jeśli jesteś w tak nieciekawej sytuacji szukaj pomocy bezpośredniej - mops , gops , ośrodki pomocy przy fundacjach , kościołach czy parafiach .

zgłoś się po alimenty do tego któremu wypinałaś!

Tak, wiem, ze w internecie pełno oszustów, ale ja po pierwszę nie prosze o nawet średnią kwotę tylko skromne 10zł. Myslisz, że oszustk by się fatygował dla takiej kwoty? Po drugie nie mam łzawej historii, napisałam krótko jak jest i nie mam zamiaru niczego ubarwiać. Po trzecie ani mops ani zaden urząd nie da mi pieniędzy na zawołanie, tym bardziej, że pomoc o gminy otrzymałam już w tym miesiącu.

spróbuj sprzedać coś na olx, może za małe buty po dziecku albo może masz jakieś ubrania w które np.się nie mieścisz tylko podaj małą sumę to ktoś kupi.

mam alimenty. Całe 250zł. Szał, prawda? Ze względu na syna nie mogę iść do pracy. Mieszkam na wsi, do miasta średniego mam 22km, tam nawet żłobka nie ma, najbliższy żłobek 60km ode mnie. Do mojej wsi nie dojeżdża żaden autobus w dodatku, ale gdybym miała tylko z kim dziecko zostawić to poszłabym do miasta do pracy, bo z sąsiedniej wsi (5km od mojej) jeździ autobus. Tylko, ze naprawdę nie mam z kim młodego zostawić:( Mam zasiłek, ale to groszę, pracuję w domu na zlecenia od ludzi, mam maszynę, więc szyję trochę, przerabiam ludziom ubrania, ale nie ukrywajmy miesięcznie jak jest dobrze to mam 500-600zł z tego, a w tym miesiącu zarobiłam jedynie 120zł. I dlatego tak krucho jest:(

wszystko co miałam wysprzedałam w tym miesiącu. Naprawdę prócz telefonu nic nie mam, ani radia ani tv.Piszę nawet z laptopa córki sąsadki, bo swojego nie mam.

W tym systemie oszukiwania nie jest ważna kwota - ale dane. A dane przyjdą czy to wraz z przesłaną 1 złoty czy za 100 zł . A żadna wieś nie jest zbyt daleko od ośrodków prawie zobowiązanych do udzielania pomocy .

daj spokój. Nie mam zamiaru nikogo oszukiwać ani nic wyciągać, masz prawo mi nie wierzyć i rozumiem to skoro cię oszukano, ale przestań mi wmawiać, ze ja też mam takie zamiary. Co do ośrodków to chyba ci odpisałam co i jak.

Załóż konto na su, jak się postarasz, to 100 zł zarobisz w 2 godz, powodzenia :P

Idz na forum pomocowe.

A co z Twoimi rodzicami,dziadkami,niedoszłymi tesciami,rodzeństwem?Nie masz rodziny?

Ja bym mogla wpłacić nawet więcej niz 10 zł. Ale nie zrobię tego. Gdybys naprawdę potrzebowala to szukalabys pomocy tam gdzie trzeba

No właśnie a gdzie rodzina?

Pisałam wyraźnie, ze pomoc od gminy otrzymałam to od kogo mam ją jeszcze dostać? cóż to za instytucje gdzie mi dadzą 10zł? Proszę napiszcie skoro wiecie. Nie mam rodziny, rodzice, dziadkowie nie żyją, z byłą teściową natomiast nie utrzymuję kontaktu.

A dlaczego akurat 10 zł?