Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy japonki to odpowiednie obuwie dla faceta na lato, czy lepsze sandały?

Polecane posty

Gość gość

Odpowiadajcie co lepsze, wygodniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w japonkach możesz sobie chodzić na plaży, bądź na wakacjach na spacer. Tylko i wyłacznie. Na pewno nie do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W mieście facet w czym ma chodzić jak jest upał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W japonkach najwygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Japonki lepsze... sandały dawno niemodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są prawie pełne buty. Taka wersja "sandałów" do górskich wycieczek. A na miasto do szortów i t-shirtu zdecydowanie japonki albo sportowe sandały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak najbardziej japonki. Polecam Tommy'ego Hifigera - co prawda nie są tanie, ale bardzo wygodne i niezniszczalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, skoro chcesz wyglądac jak wiochmen to sobie chodź w japonkach w mieście, najlepiej z czarnymi piętami, bo tak zwykle stopa w japonkach poza plażą wygląda :D:D:D Albo jeszcze skarpetę najlepiej biała do nich załóż :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepsza są kroksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko wieśniaki chodzą po mieście w japonkach, szczyt obciachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś ma zadbane stopy to japonki pasują, a jak nie to lepiej buty które zakryją to co nieestetyczne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do miasta nigdy, plaża, plener, wiejskie klimaty, ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na plażę, do miasta, na spacer, do sklepu - tak. Do pracy, szkoły, na oficjalne spotkania raczej nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech każdy nosi to w czym mu wygodnie. Nie rozumiem dlaczego w Polsce zwraca się uwagę na wszystkich dookoła, nie widząc siebie. W innych krajach nie mają z tym problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no, jakoś sobie nie wyobrażam chodzenia w japonkach poza plażą czy basenem. Wydaje mi się, że tylko sandały są do przyjęcia, oczywiście nie na jakieś oficjalne spotkania i tego typu imprezy, bo to byłby straszny obciach wtedy przecież, nic innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na mieście na lato to np mokasyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Japonki chyba najlepsze. Sandały to wiocha trochę, nawet bez skarpet... A mokasyny no nie wiem. Jak komuś mocno stopy się pocą to nie będą zbyt dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Japonki albo sandały. Pełne buty tylko jak jest poniżej 20 stopni, chyba że ktoś chce mieć grzybicę i odparzyć sobie stopy w taki upał. W Londynie nawet cały rok chodzą w japonkach. W ciepłych krajach to norma. W całej Ameryce Południowej wszyscy chodzą w japonkach i nikt im nie mówi że są wieśniakami. Polska to nadal "wschód" i ludzie mają fioła na punkcie pieprzenia o tym kto, gdzie z kim, w czym ubrany i za ile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×