Jest mi tak cholernie smutno

jest mi tak cholernie smutno ze chcialabym poznac kogos komu tez jest cholernie smutno. Mam 37 lat, faceta i malutkie dziecko. Kiedys duzo dzialo sie w moim zyciu a teraz smetna wegetacja. Nie potrafie zmowywowac sie do niczego...

ja mogę z Tobą porozmawiać. Jestem od Ciebie młodsza, ale też mi w cholerę smutno

Kochana, zrób sobie po pierwsze test na depresje - znajdziesz w necie. Wedlug mnie masz coś więcej niz tylko chwilowego doła. Ja myślałam, że jestem smutna, ale teraz już wiem, że znowu zaczyna mi sie deprecha (przez faceta). Znam juz wroga, wiem jak ma na imie, więc łatwiej mi walczyc z tymi nastrojami. Tez czuje się samotna - moimi znajomi okazali się manipulatorami. Szkoda gadać. Mam tylko jedna przyjaciółkę, ale ona mieszka w innym mieście. Facet jako przyjaciel jest super, ale jako partner- różnie bywa. Tak czy inaczej staram się wyjść na słońce, żeby troche poprawić sobie humor. To twoje zycie - dbaj o nie i o siebie.

ty nie masz depresji . postaraj się ,nie mieć jej za dziesięć . piętnaście lat gdy przyjdzie czas bilansu życia ., wtedy to dopiero jest trudno młoda , zdrowa, fajne babka i smutna ? świat się śmieje , uśmiech kota z ,,Alicji w krainie czarów''

mam 39 lat,dwoje dzieci, męża .... jestem cholernie samotna....

Nie układa się wam?

Kup bilet autobusowy. Jedź do ostatniego przystanku i wróć na nogach do domu. Po drodze kup sobie loda, takiego w gałkach najlepiej. Powinno pomóc.

mi tez jest smutno...mam tyle samo lat co ty,mam meza,brak dziecka...ty masz chociaz malenswo a ja wegetuje...i to jeszcze na obczyznie...swiadomie powiem ze mam zmarnowane zycie bez przyszlosci..:(( kazdego dnia wstaje i placze..

Czy słowo ''cholera'' '' cholernie''jest przekleństwem ? Mam dylemat.

Wszystkie Was świetnie rozumiem, mam zmarnowane życie bez szans na lepsze jutro, mam dopiero 35 lat a czuje jakbym przekroczyła setkę, samotność? Mam wrażenie, że to moja siostra syjamska, rycze każdego dnia, ale co to da,