Ubrałam dziecko do chrztu w to co miałam i teraz jest afera! Pytanie na wesoło

Tydzień temu chrzciliśmy syna, (6m) uznałam, że nie będę wydawać kasy na jakieś cudaczne ubrania, które zazwyczaj mi się nie podobają zwłaszcza dla chłopców, bo jak nie jakieś błyszczące marynarskie wdzianka to garnitury ze sztucznego materiału ani to ładne ani praktyczne. Ubrałam syna w nowe bawełniane białe body z półokrągłym kołnierzykiem i z długim rękawem, na to jasno błękitne ogrodniczki także bawełniane i białe skarpetki. Niby na przyjęciu było ok ale dziś dowiedziałam się od szwagierki, że moja teściowa i jej córka ubolewają, że dziecko jak ostatnia bida wyglądało przy innych i jak tak można. Ogólnie śmiać mi się chce, bo faktycznie przy tych przebierańcach wyglądało skromnie ale uważam, że bardzo ładnie, bo to, że nie miało tego obowiązkowego "munduru" chrzcielnego to nie znaczy, że wyglądało źle :) Moje pytane do was czy wy też jesteście tego zdania, że dziecko powinno wyglądać ładnie ale nie przesadnie ustrojone, bo to zakrawa o komizm i jest niewygodnie czy wręcz przeciwnie poliestrowe koronki, falbany dla dziewczynek i te garniturki z muszką i kamizelką dla chłopców to dla was obowiązkowy dizajn na chrzest :D

żal ci dupę ściska, bo twoje dziecko wyglądało jak niechciana ściera przy innych zadbanych dzieciach. czego tu od nas oczekujesz? że ci zaklaskamy? żulisz 100zł na porządne ubranie a potem się dziwisz że twoja teściowa słusznie wstydzi się przed obcymi

Też jestem zdania, że falbany i garniturki wyglądają komicznie, no ale co kto lubi :P

Jak Ty autorko. Moja córka była ubrana w biało-różową bawełnianą sukienkę z różyczkami i też słyszałam, że jestem sknera i zbyt skąpa i nawet butów jej nie kupiłam i było bose (dziecko 3 m. Chrzciny w sierpniu, upał 30 stopni.

my chrzciliśmy w lecie i był ubrany w krótkie spodenki, cieniutkie w lekką krateczkę (materiał delikatny) i płócienną białą bluzeczkę z krótkim rękawkiem z kołnierzykiem i mini kieszonką na piersi, z niebieskim znaczkiem, białe skarpetki i buciki białe i to tyle, wyglądał ślicznie przy tych wszystkich komicznie ubranych dzieciach ubranie tanie nie było

100 zł porządne ubranie ? Chyba właśnie badziewiaste falbany. Moje dziecko było ubrane odświętnie, ale krój ubrania bardzo prosty i z naturalnych tkanin. Za wszystko zapłaciłam 400 zł.

zrobiłam podobnie - moj maly miał welurowe spodenki białe i biały sweterek a pod spodem białe body z długim rękawem :) do tego białe skarpetki i białe buciki. Wyglądał normalnie :) tyle, że moja rodzina jest normalna i nie było afery :P też mi się nie podobaja te poliestrowe ubranka, sama nie chcialabym miec na sobie czegos ze 100 % poliestru, wiec po co robic to dziecku?

Mnie też nie podobają się te wdzianka do chrztu.

Bardzo dobrze zrobiłaś. Chrzest to nie wesele i też nie rozumiem tego wsadzania małych chłopców w garnitury. Wyglądają jak stare maleńkie. Swojego maluszka też zamierzam ochrzcić w praktycznym i przede wszystkim wygodnym dla dzieciaczka ubranku

gość dziś 100 zł porządne ubranie ? Chyba właśnie badziewiaste falbany. Moje dziecko było ubrane odświętnie, ale krój ubrania bardzo prosty i z naturalnych tkanin. Za wszystko zapłaciłam 400 zł. xxxxxxxxxxxxxxx stać mnie na stój za 400 zł, ale chyba przesadziłaś z cena zastaw się a postaw się

gość dziś O! no właśnie gdybym miała na zbyciu 400zł to też bym kupiła w abrakadabra czy jakims innym sklepie z lnem, jedwabiem ale jak miałam kupić jakieś falbany to wolałam ubrać w to co miałam i masz rację za 100 i 200zł to zazwyczaj są te sztucznidła :P miałam wydać 100zł na badziew? to już wolałam ubrać w to co miałam ale z bawełny i z gustem :)

i TO dziecku ma być wygodnie i miło, a nie ciociom czy babciom one później się nawpylają żarła, i wtedy jest im miło a dziecko potrzebuje wygody i oddychającego ubrania, a nie tony fałd

myslalam ze wszystkie dzieci sie ubiera w biale sukieneczki (cos jak alba tylko dla niemowlat)

Nie chodzi o falbany. Tradycyjnie strój do chrztu powinien być biały.

zależy gdzie

nigdy nie wydalabym nawet 10 zl na bachora jak bym go miala ale na szczescie nie mam , rzuciloby mu sie na podloge rolke po papierze toaletowym i baw sie :-D , debilne polskie spoleczenstwo , tylko po oczach innych swiecic , pokazac co to nie ja ,i bachorami na fb sie chwalic to dopiero wies , trzeba byc durniem zeby rodzic takiego pasozyta i trwonic na niego kase

noxi daj sobie na wstrzymanie i spadaj stąd

Akurat 400 zł to nie był dla mnie duży wydatek. Gdyby mój budżet na strój ograniczał się do 100 zł wolałabym kupić skromną bawełnianą sukienkę niż sztuczne, jarmaczne badziewie. No, ale "strojne" to by było :D.

Te mamuśki to jednak mózgu nie maja:D

Teraz to się wszystkim w d****h poprzewracało. A kwiatek w butonierce w tych garniturkach był? Moje dzieci szły do chrztu mając po 2m, w komplecie składającym się z białych dzianinowych śpioszków, sweterka i czapeczki. Wszystkie dzieci były tak poubierane. I to wcale nie było tak dawno, bo tylko 10 lat temu.

przeciez tu chodzi o sakramnent a nie o rewie mody . Lepiej ze mały był w bawełnie niz poliestrze przynajmniej uczulenia nie dostanie

gość dziś myslalam ze wszystkie dzieci sie ubiera w biale sukieneczki (cos jak alba tylko dla niemowlat) xxx pierwsze słyszę i nigdy czegoś takiego nie widziałam. Szatka jest owszem ale symbolicznie i jej się nie ubiera dziecku

autorko ubrałaś synka bardzo fajnie ja zrobiłam podobnie :D

noxi w*********j

gość dziś myslalam ze wszystkie dzieci sie ubiera w biale sukieneczki (cos jak alba tylko dla niemowlat x Nie. Dziecko ma być na biało, a to o czym piszesz to szatka, którą się zakłada symbolicznie, tzn kładzie się na dziecku na pół minuty, aby zaznaczyć ze dziecko przybrało biała szatę, a więc jest czyste od grzechu pierworodnego.

dokładnie, tu chodzi o sakrament, ale wiele osób skupia się na tej otoczce- a jaka sukienka a jaki garniturek żałosne:/ a szwagierka i teściowa to zacofane wiesniary -najlepiej wykosztować się na coś czego nigdy już nie włoży;/ dobrze zrobiłaś, tez bym nie przesadzala z tym ubraniem do chrztu z powodu ,,a co ludzie powiedza"

dziecko samo powinno zdecydowac czy chce wogole wchodzic do dekty a nie te je pchaja bo tak musi byc , durny polski plebs , jak dorosnie to samo zdecyduje, ale nie bo tescie hehe

sekty

Jaki sakrament jaki Bog;) liczy się : -drogi ubiór dziecka -wypasiona kieca matki -prezenty -kasa -impreza z nażarciem się;) i nachlaniem o to chodzi w chrzcinach:D a nie o jakies sakramenty pff

Owszem, chodzi o sakrament. Czyli aby przyjąć sakrament ślubu nie kupowalyscie sukienek ślubnych, a Wasi partnerzy garniturów? A do pani która dziecko zniosła bose - rozumiem, że było gorąco i wszyscy inni również byli boso? Przyznajcie się, że oszczedzacie na wyglądzie swoich dzieci. Ostatecznie, nie ma w tym nic złego... Choć pewnie będziecie matkami, które dzieciom w podstawówce wcisną sportowe buty do galowego stroju i usprawiedliwią to ich wygodą.