Mój mąż chce wychowywać naszego syna twardą ręką. To tylko klaps czy aż przemoc?

19:43 Co innego dać dziecku klapsa za naprawdę poważne zły uczynek żeby zrozumiało tak naprawdę , a co innego za każdym razem i o wszystko i o byle g****o ! To już jest bicie moim zdaniem , a nie zdrowe wychowanie ! Mój ojciec mnie bił i to bardzo byłam kolorowa jak tęcza i o wszystko darł japę na jego widok sikałam pod siebie ! Moja mama mnie nie biła ale wszystko musiało być zrobione idealnie co mi pozostało do dzisiaj i z czym walczę ! Ojca do tej pory się boje choć jestem dorosła i sama mam dzieci , nie mogę się do niego odezwać ulęgę i strach odejdzie w momencie kiedy go zabraknie ! Moje dzieci nigdy nie dostały lania mają zasady i regulamin w domu jak zasłużą mają kary albo muszą sobie na coś zasłuży jak chcą , duż gadania gadania gadania i tłumaczenia itd. ciężka praca i pochłaniająca czas ale myśle że warto , moje dzieci są naprawdę grzeczne mają szcunek do nas i do innych rzeczy wiedzą co to szacunek i jak trzeba się zachować itd. i nie były bite !

do gosc (19:43):Zgadzam sie z tym,ze kara powinna byc wspolmierna do winy,jak dziecko naprawde mocno cos przeskrobie a zadne upomnienia nie pomoga i robi to nadal to klaps bylby tutaj wlasciwy.Niestety obserwuje sie obecnie kompletny brak wychowania,a dzieciaki sprytnie wykorzystuja to,ze maja teraz znacznie wiecej praw niz obowiazkow.Przyklad?Prosze poczytac sobie o dwoch sprawach,ktore mialy miejsce w tym roku (jedna zupelnie niedawno).Najpierw 12 latek dzwoni na policje bo rodzice daja mu szlaban na komputer,kolejna sytuacja juz z pazdziernika:7 latek tez dzwoni na policje i mowi im,ze mama zneca sie nad nim.Jak sie pozniej okazalo mial tez szlaban na komputer.Po prostu szok!I to jest wlasnie to bezstresowe wychowanie i wmawianie nam,ze dziecku nie mozna dac klapsa,nie mozna krzyknac nawet bo sie biedne jeszcze zestresuje.Dzieciaki to wykorzystuja bo glupie nie sa.