Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tesciowa brudne ubranie i noszenie 7 tyg dziecka

Polecane posty

Gość gość

Mam pewne pytanie dotyczace noszenia dziecka 7 tyg ( jeszcze nie szczepionego). Tesciowa po calym dniu przebywania na wsi gdzie maja dzialke i niezbyt czysto przyszla wieczorem i rwie sie do dziecka. Zaczela go nosic na kolyske. Ttwalo to doslownie moze pol minuty bo na szczescie byla pora karmienia. Nie rozumiem czemu tak trudno jest zrozumiec ze do dziecka trżeba w czystych rzeczach!!! Juz raz bylismy z rota wirusem w szpitalu jak mial 2 tyg!!! Tez nie wiem od kogo i od czego to zlapal! Strasznie sie denerwuje ze mogl zlapac z ubrania jego babci jakies swinstwo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to czemu nie powiesz jej tego, tylko piszesz na forum?? jakbym zobaczyła tak swoja tesciowa to nie ma mowy że dotknełaby dziecka. Powiedz jeszcze ze rąk nawet nie umyje? masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba prowokacja,bo jest bardzo male prawdopodobienstwo,ze 2tygodniowe dziecko zlapie rotawirusa. Do 6miesiecy chroni go niedojrzaly uklad pokarmowy i przeciwciala z mleka matki. no chyba,ze karmisz mm...ale dwutygodniowy maluch ma jwszcze przeciwciala z okresu ciazy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko bylo w szpitalu dlaczego ueazacie ze prowokaccja? Po co miala ym to robic? Tesciowa umyla rece ale bluzka byla po calym dniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha i powiedzialam jej to stwierdzila ze czyta bluzka i zebym nie przesadzala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmie tylko piersia. Po cesarce mial jeden dzien karmienie mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj jak sie cieszel ze tak piszesz :)))))) Wole toaka odpowiedz od tej pierwszejw bo jestem... Spokojniejsza :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja Cię rozumiem, u mnie było odwrotnie- tzn teściowa niby do dziecka przychodziła w czysto ubrana ale po jakimś czasie odkryłam że ona nie myje rąk, a jak już to samą wodą i takim małym strumyczkiem....Ona wcale nie ma takiej potrzeby, np miałam taką sytuację, że wracała z zakupów panowała akurat grypa, przyszła do nas ja się pytam czy ona ręce myła bo małą bierze a ona że przecież ma czyste.... albo przynosiła nam jajka prosto z kurnika bo mieszka niedaleko i mąż jej mówi umyj ręce a ona w śmiech... nie pilnuje już mojego dziecka bo nie może i drugiego też nie będzie jest schorowana. Powiem Ci że ja nie tyle bałam się zarazków co mnie to brzydziło, po prostu. Do tej pory jak mam tam coś zjeść to mi gorzej. Możesz np powiedzieć teściowej że po tym jak byliście w szpitalu lekarz kazał wyjątkowo uważać na dziecko może to do niej dotrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam 4-miesieczna córe i zwracam uwage ,np jak moja mama pali papierosy to mówie jej zeby nie mówiłam do niej za blisko jej twarzy albo zeby umyła rece bo to porostu smierdzi,albo zeby jej nie całowała,nie mówie to chamskim tonem ale tak bardziej z zartem zeby sie nie obraziła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzicie powiedziec mamie to co innego... Teściowa tak chce kontaktu z dzieckiem.ze mnie odpucha od przewijania go czy ubierania a ja tak dluvo na to dziecko czekalam.ze wlasnie kazda kupka mnie cieszy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje za ten post. Mam nadzieje ze nic maluszkowi nie bedzie. Na drugi raz musze byc bardziej stanowcza! Jeszcze jest ten problem odrywania mnie od dziecka. Caly czas chce mnie wyreczac :( a ja chce nim sie zajmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne,że to teściowe rwą się do waszych dzieci..a mamusie już nie.....hm... ja nie jestem jeszcze ani teściową , ani babcią..ale jak już będę , to pewnie będę ta " wyrodna", bo się nie będę rwała.. A skąd wy takie " rwące" babcie mamcie, bo teraz to raczej w druga stronę...babcie nie za bardzo się rwą...i też jest źle..powiedziałabym jeszcze gorzej...bo " babcia nie kocha wnuka/wnuczki NIE DOGODZI WAM... Kiedyś też będziecie teściowymi i o was też tak będę pisać/ mówić... Autorko..skoro teściowa ma działkę na wsi , to tam pracuje i wraca wieczorem...to kiedy ona ci to dziecko tak wyrywa???? aha....ubierz go kombinezon ...żeby nic nie złapał.. Inaczej nie uchronisz go przed zarazkami i bakteriami...Jak uważałaś w szkole ,to powinnaś wiedzieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to u mnie jak u autorki tematu teściowa tez niezbyt dba o czystosc (o higienie zbytnio nie wspominajac bo nie rozumiem jak można myć się raz w tygodniu) w przepoconym ubraniu jeszcze ze smrodem papierosów bo pali jak lokomotywa długie obrzydłe brudne paznokcie i rwie się do mojej 11 tyg córki... jak jej zwrocilam uwagę na ten smród papierosów i na paznokcie że ma obciac i wyczyści to walnęla focha i wielka obraza jest do teraz czyli jakies 3 tygodnie ... na prawdę niektóre babcie naszych pociech nie zdają sobie sprawy że teraz jest juz inaczej niż kiedyś teraz głupi zarazek który kiedyś tam wywołał co najwyżej ból brzuszka może doprowadzić do silnej biegunki itd... ja nie mówię moja corcia nie jest chowana sterylnie nie biegam co pięć minut nie wyparzam wszystkiego czego dotknie bo niestety nie mogłam karmić naturalnie więc jakoś musi się uodpornić mamy czyston w domu, my podchodzimy do niej czyści w czystych ubraniach myjemy ręce, wyparzamy butelki czyli normalne zachowanie rodziców ze zdrowym rozsądkiem ale moja teściowa niestety do dbania o porządek i o czystość swoją i swojego otoczenia ma bardzo daleko dlatego mała nie zostaje u niej chyba że jest to absolutnie ostatecznośc naszczęscie nasza juz dostała pierwszą dawkę szczepionki na rota wirusa i ma pierwszą serię szczepien za soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buhahha te wasze dzieci to jakies mimozy teraz .Stale cos lapia a to od nieumytych rak ,a to od przepoconej bluzki :) Wyluzujcie matki . Owszem my dawniej tez bylysmy przeczulone .praowalysmy tetry ,sterylizowalysmy butelki ,lyzeczki,garnuszki .Ale tylko przy pierwszym dziecku :).Przy drugim samoczynnie przechodzilo :). Takze spokojnie .Dzieci i te pierwsze i te drugie zyja . Luz dziewczyny luz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie żadne mimozy bo kiedyś nie było tyle zanieczyszczeń co teraz, nie było jakiś dziwnych bakterii i innych zarazków ktore w tym momencie sa dla dzieci niebezpieczne bo najzwyczajnie w świecie mutują uodparniaja się na zabiegi higieniczne na środki do dezynfekcji, to co doroslemu nie zrobi żadnej krzywdy maluszkowi jeszcze nie zaszczepionemu może bardzo zaszkodzić. Przepraszam ze zapytam to kiedyś nasze matki i babki nie dbaly o higienę osobistą o czystosc, ich dziecie w brudzie leżały kobiety wychodziły z obory od dojenia krów i brały dziecko na ręce, nie obcinały paznokci, nie myły się ?, to nie jest żadne przewrażliwienie tylko najzwyczajniej w świecie dbalośc o bezpieczeństwo dziecka. to chyba normalną rzecza jest że myje się ręce po wyjściu z ubikacji, że zmienia się przepocone ubrania a tym bardziej jeśli w domu jest male dziecko. nie mówię żeby schowac maluszka w sterylny kokon ale umówmy się jeśli dotykamy zwierzeta, jajka prosto z kurnika (paleczki salmonelli i legionelli znajdują się w kurzych odchodach), grzebiemy w ziemi to zanim się dotkie maluszka lepiej umyć ręce. mydło i woda jeszcze nikogo nie zabiły ... tak ciężko jest umyć ręce zanim się weźmie maluszka? ... ja pierdziele to podstawowa zasada higieny OSOBISTEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracasz z pracy myjesz rece ok norma .Pewnie norma tez jest ,ze jak dziecko uleje nie na pieluszke ,ale na ciebie to rzucasz dzieckiem i lecisz sie przebrac w nowe ciuchy ,. Bakterie ,wirusy atakuja :).Wyluzujcie .tak samo jak my luzowalysmy . Wszystko z umiarem . Higiena tak ale bez napinki .I nie ma powodu obrazac ,sypac inwektywami .Nie na tym polega wymiana zdan . Zauwaz panno od wyzywan .Moge byc twoja mama :).Lepiej sie czujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
was m łodych całkiem porąbało, kiedyś na wsi chodziły dzieci z gilem do pasa i biegały boso i były zdrowe, a teraz co smoczek upadnie to dezynfekcja i wyrastają takie biedaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko sterylne najlepiej ,potem dzieciak non stop chory :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest dobrze jak jest dobrze- i tyle. czasem dziecko lata nie pilnowane i brudne i jest ok a inne trafi na taki syf że np. sepsa i nie uratują. Może i od brudnej bluzki teściowej czy rąk nic się nie stanie ale sory- mnie to brzydzi. Idzie do małego dziecka to trzeba się ogarnąć po całym dniu w ogrodzie a jak nie ma kiedy bo na chwilę wpadła to niech posiedzi a nie przytula dziecko. Ja autorkę rozumiem, nie jestem za sterylnym wychowaniem ale jakaś kultura dotyczy wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co za roznica czy dziecko szczepione czy nieszczepione ? Przeciez na salmonelle i legionelle nie szczepisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z opinią że teraz wirusy są bardziej zjadliwe niż kiedyś były-popatrzcie co się w przedszkolach dzieje non stop jakieś choroby dziwne, kiedyś dzieci chorowały na anginy grypy ospy. A teraz gorączka katar + biegunka albo wymioty itp. Ludzie się przemieszczają, podróżują więcej i po galeriach łażą nie ma co porównywać bo kiedyś tak czy tak było- młode matki powinny to wiedzieć a babcie zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rota wirusa to mają jak coś maluchy uczęszczające do żłoba , przedszkola, wchodzące potem do poczekalni przychodni, przebywające w szpitalach. W tych ostatnim można złapać co tylko wyobraźnia podsunie ale marne szanse by złapać coś poważnego z przenoszonej , nieświeżej koszuli ;). Teściowej trzeba jasno mówić co się nie podoba i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys ludzie mysleli ze zarazki, robaki robią się z brudu. Otóz nie! Teściowa umyła ręce a poza tym co rotawirus robiłby na działce? On potrzebuje, jak każdy inny wirus nosiciela:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi mi o rota wirusa ze przyniesie. Napisalam tylko ze mial rote a to znaczy ze latwo taki maluch cos lapie... Na bluzce mozna miec inne mikroby niebezpieczne. Pozatym do dziecka trzeba w czystym ubranku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry temat i działa w obie strony. Ja jestem tesciową niekochaną bo pedantyczną i nie dającą sobie na głowę wchodzić. Moja wnusia juz teraz duza dziewczyna od dziecka chodziła w ciuchach zdjętych z suszarki,niedopranych w tłuste plamy,nie widziały żelazka a kolor biały nawet nie przypominał mojej pieluchy do podłogi.Szare,czarne smutne ciuchy nosi obecnie bo jasne sprawiają problem.Nie ma ani jednej sukieneczki oprocz spodniczki na okolicznosc rozpocxzecia i zakonczenia roku szkolnego.Wychowana w spodniach i adidasach.Moje zakupy dziewczęce lądowały w koszu.O innych sprawach nie napisze bo mi wstyd. Brzydzę się zaniedbanymi z nieświeżym zapachem ludzi.Ciuchy nie musza być z górnej półki ale czyste,doprane i wyprasowane.Im człowiek starszy tym bardziej wypada zadbać o swój wygląd bo staje się nieprzyjemny dla otoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok to dzisiaj ja przeprosze i zaprosze na kawe i topor zakopany :) koniec tematu :) masz racje jestem zla ale zmiebie sie obiecuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×