Zrobił u mnie kupę :(

Spotykam się z pewnym chłopakiem od miesiąca, oboje mamy po 22 lata i już praktycznie jesteśmy(byliśmy) parą. Ostatnio wydarzyła się sytuacja o której nie wiem co myśleć. Mianowicie od 3 spotkań zaczęliśmy spędzać czas u mnie i na ostatnim w pewnym momencie powiedział ze musi skorzystać z toalety. Nie było go dłużej niż powinien, ale sobie pomyślałam że pewnie poprawia włosy lub coś w tym stylu. Jak wrócił ja musiałam po kilku minutach też skorzystać i ku mojemu zdziwieniu przykry zapach w toalecie uświadomił mnie że on poszedł na dwójkę! Myślicie że to brak szacunku wobec mnie? Wydaje mi się że takie rzeczy powinno się załatwiać u siebie a nie "przynosić" do kogoś do domu. Spotkaliśmy się zaledwie 3 raz u mnie a on zachował się jakbyśmy byli conajmniej starą parą bez tajemnic i zahamowań przed sobą. Trochę smutno zrobiło mi się z tego powodu i zastanawiam się czy on naprawdę mnie szanuje. Spotkaliście się kiedyś z podobną sytuacją?

Hahahahahaha

Haha mial sie zesrac w majtki

8/1o

Powiedz, że to prawo, proszę. Nikt nie może być aż tak głupi, nawet dzisiejsza młodzież.

Wsadz mu korek następnym razem! :D :D :D

a to zanim ludzie nie zostana para to nie sraja ? :-D

Dobrze, że na trójkę:D

fajne prowo na piatek! to juz bylo ale 3/10 dla zachety

Ciekawe czy się podmył i którym ręcznik wytarł.

Od srania zaczyna się prawdziwy związek :D haha

To nie jest żadne prowo! Żałuję że tu napisałam bo tu sami idioci obracający wszystko w żart

Dziecko, to ja pisałam o provo, mam 35 lat. Nie gniewaj się, ale jeśli naprawdę masz takie problemy to głupia po prostu jesteś.

Kup mu nocnik! :D

To jest taki test,to jak jak zareagujesz świadczy o poziomie zaangażowania.Ostatni etap zaliczony jest wtedy,jak twój chłopak sra a ty w tym czasie myjesz zęby i ci to nie przeszkadza.

Przecież "opróżnianie się" to naturalny odruch fizjologiczny człowieka. Nikt nie czuje się komfortowo w obcej łazience to załatwiać, ale czasem trzeba. Twój chłopak miał dostać zatwardzenia, bo Ty uważasz za brak przejawu kultury korzystanie z toalety w intymnej potrzebie ? Jak Ty czułabyś się gdybyś naprawdę nie mogła wytrzymać i musiałabyś skorzystać z toalety u chłopaka w takim celu, a on później stwierdziłby, że ty go nie szanujesz ? Chyba popukałaśby się w czoło i stwierdziła że on jest kretynem. On pomyśli to samo o Tobie. Mam nadzieję, że ten biedny chłopak przejrzy na oczy i zerwie z Tobą, bo nie zasługujesz na niego. Z takim wartościam nie powinnaś być w żadnym związku !

a ty pewnie robisz kupe tylko u siebie w domu i tylko wtedy ,kiedy to sobie zaplanujesz ?

Zostaw go :O taki facet co robi kupe nie nadaje sie do zwiazku :D

zostaw go, wyraźnie mu nie zalezy skoro sra u ciebie

policz mu za zużyty papier i wode,niech się nie czuje za dobrze. A następnym razem, powiedz, że masz awarie i spłuczka nie działa, zostaw 2 listki papieru, jak wyjdzie z kibla wyłów gó*wno zapakuj w woreczek i jak będzie wychodził oddaj mu. niech swoje kupsko zabiera ze sobą.

gdybym był zakochany w dziewczynie to wolałbym wrócić do domu niż srać u niej to że srał niweczy cały romantyzm

Nie sądziłam że są tutaj same dzieciaki które potrafią się tylko naśmiewać. Wy jak chodzicie do swoich dziewczyn to rozumiem że zamiast załatwić potrzebę wcześniej żeby mieć kłopot z głowy "sracie" u niej. Gratuluje wyczucia sytuacji i romantyzmu.

ciężko ocenić bo nie wiemy jak bardzo mu się chciało :-) jak napisał kolega wyżej poszedłby do domu,no ale jeśli tamten czuł że nie doniesie to co? albo brzuch go bolał i miał sraczkę to co? czasem nie można poczekać i tyle :-) nie możesz go ocenić po tej sytuacji,zaproś go z 10 razy jeszcze i zobaczysz jak jest

Nie rozumiesz, że widocznie miał potrzebę ? ! Może wcześniej mu się nie chciało ! Widocznie wtedy żołądek strawił pokarm. Naprawdę powodzenia w dalszym życiu. Dla jasności, gdy chłopak nie szanuje dziewczyny to: obraża ją

Jesteśmy dorosłymi ludźmi, więc moim zdaniem takie rzeczy można przewidzieć i zrobić w domu. Współczuję Ci autorko, bo jednak teraz to tylko z tzw. dwójką ten chłopaczyna pewnie Ci sie kojarzy.

żeby mi miał stolec oczami wyjść, to ja bym u chłopaka nie zrobiła kupy za nic w swiecie

Ale idiotka:/ Zesral sie u niej w kiblu z powodu....braku szacunku do niej:D

W takim razie autorko modl sie zeby Tobie nie zachcialo sie srac jak bedziesz u niego:D :D

Ja bym w życiu tak nie zrobił,jak chodziłem do dziewczyny i mi się chciało kupę to mówiłem, że idę zapalić,wychodziłem i się załatwiałem za domem,zawsze miałem w kieszenie ze dwie chusteczki i wracałem jak gdyby nic.

muszę sobie rozplanować kupę w kalendarzu