Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam dość swojego dziecka i życia

Polecane posty

Gość gość

Mam 4 lata i już nie mam siły, dziwnie się zachowuje dobija mnie przez niego musiałam zrezygnowac z wielu rzeczy, nie wkopujcie sie w dziecory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ma autyzm? Co dziwnego robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jest chory? Bylas u neurologa, psychologa:?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma takie napady co kilka miesięcy, musze powtarzac co mowię kilka razy bo sie domaga, nie pozwala rzuszać np swoja kołdrą itp urodziłam oszołoma chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
denerwuja go drobiazgi, mówi no powiedz no powiedz itp i w kołko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Typowe głupie dziecko jakich większość widze w tym wieku, wiec autorko żaden wyjatek , a norma. 4 latki w większości są takie pieprzniete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka234
Moja córka te czasami zadaje mi w kółko to samo pytanie, jest to w sytuacji kiedy czuje się zagrożona. Też drażni ją jak np. przestawię jej ulubione zabawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boję się że jest nienormalny, sama psychicznie wysiadam, jest bystry, kojarzy cwany ale chyba nienormalny Boże co dzien żałuje że go mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka234
Kobieto jak możesz tak mówić o swoim dziecku:-( Ja na miejscu Twojego dziecka też bym świrowała mając taką matkę. Dorośnij!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze powinnas pojsc do psychologa z nim a itobie sie przyda widocznie obarczasz swoje dziecko twojimi problemami .stresem nie piszesz co jest problemem? Ale wnioskuje ze krzywdzisz go bo cie facet rzucil! Umow sie dolekarza szukaj pomocy czas pozbierac I otrzasnac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt mnie nie rzucił mam meza, ale zaluję że jest dziecko, nie chciałam go, wiele przez niego przeszłam i wiele straciłam przez jego pojawienie sie . Są momenty, że wydaje mi się że sie cieszę, że on jest itp ale raczej sobie to wmawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co dajesz innym wraca do ciebie, dziecko czuje brak miłości, moze nawet jakiś rodzaj nienawisci, dostajesz to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam zwykle wypalenie w roli matki mam podobne dziecko, tyci strasze .I jeszcze jedno dziecko, zupelnie innego charakteru. W ciagu dnia mam ich dziesiatki razy dosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dbam o niego, opiekuje sie nim, on ma wszystko nawet kosztem moich potrzeb, wysiadam juz w tej sytuacji. Od urodzenia ciagle sprawiał problemy, mam juz dosyc i załuje że jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.04 nie wyobrażam sobie miec jeszcze jednego.....nie mamy nikogo do pomocy, sami jesteśmy na niego skazani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zacznij sobie wyobrazac :) moj pierwszy syn byl i nadal jest taki jak Twoj, upierdliwy i bardzo czesto mysle, ze ma problemy psychologizne ( najprawdopodobniej zaburzenia IS ) . Bardzo duzo czasu spedza na marudzebniu, nic mu sie nie podoba ale w glebi duszy to dobry chlopiec.Tylko ma problemy emocjonalne. A drugi synek urodzil nam sie zupelne inny , bardzo pogodny, latwy w obsludze. Ma dobry wplyw na straszego. Dodam tylko, ze mieszkam poza Polska i nikt mi nie pomaga.Straszy chodzi do przedszkola, mlodszy jest ze mna w domu. Takie dzieci wymaga wiele cierpluiwosci o milosci , ale odbieraja nam cala energie do zycia Jedyna rada to przeczekac, szukac ewentualnie pomocy i specjalistow i robic sobie czesto przery od zycia rodzinego ( spacery, wypady, wakacje). Wierze , ze wszytsco z czasem minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź z nim na plac zabaw, albo na rower, zmęcz porządnie, przytul mocno, a czasem zostawiaj pod opieką męża i w długą. I wszystkie sklepy twoje;) Pamiętaj, że będzie już tylko coraz lepiej. I koniecznie znajdź mu towarzystwo dzieci - ty nie jesteś partnerką do zabawy. Albo do przedszkola i niech wampirek energetyczny wysysa soki z przedszkolanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marudzisz zamiast być matką trzeba było myśleć wcześniej a potem decydować się na dziecko bo teraz dziecko odtracacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też się nie chce żyć. Wpadłam na I roku studiów, mąż odizolował mnie od wszystkich znajomych. Teraz, gdy dziecko podrosło, a ja zarabiam i stać mnie na czesne i opiekunkę on grozi mi, że się ze mną rozwiedzie jeżeli pójdę na studia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobny problem. Ktos kto ma normalne dziecko jego nie pojmie. Syn jest inny niz dzieci w jego wieku, ma dziwne ataki, ucieka jakby w swoj swiat, nie dociera do niego wtedy to co mowie, chaotycznie macha raczkami, wydaje dziwne dzwieki i robi miny jakby byl uposledzony. Nie umie bawic sie z innymi dziecmi, nawet mlodsze ladnie sie ze soba bawia, a on nie pitrafi. Bardzo trudno mu nowe rzeczy zaakceptowac, przy 30 stopinach upalu musialam mu na sile ubrac krotkie spodenki i koszulke bo on w dlugich chcial chodzic. Wrzasku bylo co niemiara. Mam dosc, tez jestem wykonczona, marze o dniu gdy maly zje, ubierze die, wykapie, pojdzie spac bez darcia i awantury. Jest mega nieposluszny. Ja mam juz dosc, jestem psychicznie wykonczona, jest coraz gorzej. Dodam ze do tego wszystkiego jest mega madry i ma nieprzecietna pamiec i zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję drogie mamy, że to nie są tylko usprawiedliwienia dla własnych zaniedbań wychowawczych, a jeśli faktycznie dostrzegacie problem to nie rozumiem dlaczego zamiast pisać na kafeterii nie udacie się do specjalisty?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAJNIE JEST
Nie radzisz sobie z wychowaniem dziecka, idz do psychologa.Może do przedszkola poślij dziecko.W grupie zaadoptuje się. Wychowałam dwoje dzieci, potem pomagałam w wychowaniu wnucząt i nie miałam takich problemów.Zdaje się brak Ci cierpliwości i stąd takie zachowanie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od wrzesnia dziecko chodzi do przedszkola....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi to przedszkola, a faktycznie coś mu dolega panie przedszkolanki najprawdopodobniej by coś zauważyły, choć pewności nie ma.. może to jednak kwestia wychowania, a nie można liczyć na to, że przedszkole nam wychowa dziecko jeśli je dotąd tylko "hodowaliśmy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka234
Do pani z godz.17.29 Są to niewątpliwie objawy autyzmu:-( Sama to przechodziłam ze swoją córką, ma stwierdzony autyzm. Dzięki terapii, ćwiczeniom w domu obecnie funkcjonuje dobrze, chodzi do zwykłej szkoły. Jest inteligentna, bystra. Dzieci z autyzmem bywają mega bystre:-) Idź jak najszybciej do specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już ci kwoki wygdakały żeś gówniana matka. Mamusie idealne psia mać. Też mam ochotę czasami udusić swojego syna i też mam ochotę to wszystko czasem p*****lnąc i wyjść. Ale cóż. Pcham dalej ten wózeczek i tyle. Kocham go, ale czasami jak mi dokurzy do mam wrazenie, że tak nie jest. Na szczęscie to mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
agade91 przystań wymądrzać sie glupia pipo . Jak czytam takie idealne mamuski jak ty co pouczają innych to mi niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka234
Niektóre kobiety nie dorosły do macierzyństwa... Najpierw łapią facetów na dziecko a później księżniczki jęczą. Jeżeli dziecko dziwnie zachowuje się to trzeba pójść do specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z tego co autorka pisze to jej dziecko nie odbiega jakoś od normy . Potrafisz zrozumieć nadęta pipo, że czasami matka też może mieć dość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Autorka. Nie łapałam faceta na dziecko. Mój jest trudny, mam czasami dosyc wszystkiego i wydaje mi sie że cos jest nie tak....Kocham Go wiadomo, lecz czasem żałuje pewnych decyzji....boje się choroby psychicznej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×