Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile na ślub dla siostry?

Polecane posty

Gość gość

Ktoś był na ślubie siostry, brata w niedalekiej przeszłości ile teraz się daje? Czy kasy jeszcze jakiś prezent kupić ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z osobą towarzyszącą 1000 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o weselu w tak bliskiej rodzinie wie sie zazwyczaj przynajmniej rok wczesniej wiec nawet odkladajac pare groszy miesiecznie mozna 1500 rocznie na ten cel odlozyc wiec to naprawde nie chodzi o to czy kogos stac czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajomi zazwyczaj dają 400-500 zł, u mnie dawali 400 zł także talerzyk rzadko kiedy się zwrócił. Natomiast skłaniałabym się do tego, że rodzina daje mniej, rodzina męża, czyli kuzyni: dawali po 100 zł za parę !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak, ja z mężem daliśmy na wesele jego kuzynce 600 zł + do tego szklanki z ikei (takie z wzorami czarno - białymi), bo zamiast kwiatów chcieli coś do domu i do tego bombonierkę fererro roscher - tą największą. Jednak my od nich dostaliśmy 100 zł!!! Ponadto wesele było w tej samej restauracji co oni mieli, więc wiedzieli ile płaci się od osoby. Nie żeby nie mieli pieniędzy ale dobrze zarobią i nawet kwiatów nie dali tylko kopertę 100 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wlasnie mam za pasem slub siosry i z tego co wiem to za pare daja 300 zl,,,wiec mysle ze dam kolo 500 zobacze ile uda mi sie jeszcze oszczedzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja idac na wesele chcialem kupic prezent - jakas zastawe, albo krysztaly, albo jakis obrus, w koncu to rozpoczecie nowego wspolnego zycia. Dowiedzialem sie, ze para mloda ma absolutnie wszystko i tylko kasa. A nie bede dawal 50 zlotych bo to nie wypada. Wiec poszedlem bez niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na ślub własnej siostry przyszedłem bez niczego, bo ugadałem się z nią wcześniej w inny sposób - żeby uniknąć sytuacji że dostanie 7 ekspresów do kawy i 19 kompletów pościeli, po obejrzeniu prezentów od pozostałych, jak się okazało czego "brakuje", kupiłem właśnie to. Padło na żelazko i deskę do prasowania. Da się? Można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tka różnie dają głównie to chyba zależy od tego na ile cię stać ale myślę że 500 - 1000 zł ja byłam u znajomych jakieś 5 lat temu i dawaliśmy 500 a za tydzień idziemy do kogoś bliskiego z rodziny i dajemy tą drugą kwotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam prezent za 500 zł, na tyle mnie było stać...prezent fajny, ramka cyfrowa, więc pamiątka raczej na dłużej;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad Wy bierzecie te kwoty??? Moja Ciocia mimo ze ma jesy ustawiona na slub ach daje po 50zł..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja idę niedługo do kuzynki i dam 100 plus prezent za drugie 100 ale idę bez osoby towarzyszącej i nie piję alkoholu, myslę że będzie ok jak na bardzo biedną osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kazdemu z rodzenstwa daje po 100 funtow do koperty i sami sobie wymienia kiedy potrzebuja zlotowek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja siostrze dałam 500zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasa na wesele jest bardzo w porządku, młoda para wie najlepiej co jej jest potrzebne na tym etapie i moze te pieniądze spozytkować na swoje priorytety. Niestety ostatnimi czasy trend jest taki, ze na wesela goście nie dają dużych prezentów (mówię zarówno o prezentach rzeczowych jak i o tych w kopercie). Prawdziwy zarobek jest natomiast na Komuniach - ten sakrament zdecydowanie bije na łeb te wszystkie misternie przygotowane śluby! Troche to bez sensu, ale jakoś tak się porobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety nas spotkalo na weselu to, ze byly puste koperty, nawet bez kartki z zyczeniami, i uwazam to juz za brak kultury ( wiadomo od kogo) i uwazam, ze jezeli nie stac cie na kartke z zyczeniami, to nie powinno sie brac udzialu w weselu. przykre troszke, ale tak mi wydaje sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie to jest zasada, że wypada dać CO NAJMNIEJ tyle ile wyniósłby koszt uczestnictwa w zabawie tak, żeby młodym zwróciło się siano (uwzględniający nie tylko wyżerkę ale też orkiestrę/DJ-a, ewentualny nocleg itd.).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My dostaliśmy od świadka 1000 a świadkowej 400 od moich braci 500 i 600 a od jego braci jeden dał 200 a drugi nic, różnie to bywa ja osobiście nie byłam zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I siostrze i bratu dałam - po 1000zł, miałam to dałam, nie miałabym to by wyszło mniej, a i tak byłam zszokowana niektórymi kopertami od ciotek i kolezanek, o których wiadomo, że im sie nie przelewa, ale dały moim zdaniem - za dużo jak na swoje mozliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś było tak że jak ludzie brali ślub to dawało się sużo kasy bo to na nową drogę życia, a teraz gdy ma sie mieszkanie, prace, wszystko urządzone to dlaczego dalej rodzinka ma się "pobywać" wszytskich pieniedzy? poza tym, czy to moja iwna ze ktos robi wesele w knajpie za 200 zl osoba? moze zrobic w domu za 80

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ona ile wam dała? ja po swoim slubie otwierając koperty pospisywałam kto ile dał żeby w przyszłości nie zastanawiac się ile mu dać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad wiesz ze autorka nie ma kasy? Jakos nie ma mowy o jej sytuacji finansowej, zreszta jak by odkladala 100zl miesiecznie to by uzbierala o weselu brata wie sie min. rok wczesniej. Wiec bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolezanka zarabia 1700zł i dala siostrze 2000zł i szła sama ! Bo jak sie tylko dowiedziala o weselu to dziewczyna zaczela zbierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, połowy pensji jej nie oddasz, ale chyba nie od dzisiaj wiesz, że bierze ślub? I ślub chyba nie jest dzisiaj? To siostra męża, logiczne że daje się trochę więcej niż zwykłej koleżance. Tym bardziej że dajecie wspólnie z mężem. Chociaż ja od mojego brata nie dostałam nic, ale on to ewenement na każdym polu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy kto płaci za wesele. Jak rodzice to maksymalnie 500 bym dała, bo ślub to nie jest zarobek a wydarzenie. Albo nawet i prezent, gdybym wiedziała co im się przyda. Ewentualnie bon do jakiegoś media marktu czy czegoś na takową kwotę by dołożyli coś i kupili np lodówkę czy kuchenkę do nowego mieszkania. uśmiech Jeśli sami płacą za wesele to jak najbardziej dałabym tyle, by zwróciło się za mnie i męża (no i dzieci o ile macie) +200-300zł dodakowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mojego chłopaka brat brał ślub (chłopak był świadkiem), to daliśmy 500 zł, pomagaliśmy przy weselu i poprawinach kilka dni, plus chłopak wziął go do Holandii an weekend kawalerski (poszło mu pewnie z 400 zł na bilety i atrakcje). Studiujemy i pracujemy dorywczo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiście wręczyłem któregoś raza 175 zł (25 zł na kwiaty poszło). Najzwyczajniej w świecie nie było nas stać na więcej. Innym razem daliśmy 500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę dziwi mnie nagonka na młodych, którzy liczą na pieniądze. A czego się spodziewacie? Chrzest - kasa, komunia - kasa. Dzieciom jakoś dajecie, nawet często sporo więcej niż na weselu, a młodym małżonkom, wchodzącym często w samodzielne życie już się nie? Trochę pachnie hipokryzją. Jakby nie patrzeć, idąc na urodziny/imieniny w lokalu też przynosi się prezenty i nikt nie narzeka. A tu nagle - o zgrozo... Wesele tych osób jest raz w życiu, wie się o nim sporo wczesniej, tak ciężko cokolwiek sprezentować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktos niewiele zarabia, moze dać prezent (przecież nie ma metki), albo tyle, na ile go stać. Jednak nadal uważam za lekko niesprawiedliwe, że takie dzieci komunijne dostają spore prezenty i sporą kasę od gości (spotkałam się z 1.5tys od chrzestnego np.), a młodzi są szykanowani i wzbudza to powszechne oburzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam w zeszłym roku i dałam 500 zł, ale to zależy zawsze od Twoich możliwości finansowych, nie wiem czy pracujesz itd, fajnie jest coś dodać do prezntu, może jestem staromodna, ale moim zdaniem danie samej koperty jest mało eleganckie, ja kupiłam taką bzdurkę http://www.krainaobrusow.pl/Katalog/Pomysl-na-prezent/Tort-Weselny-z-4-recznikow-BR-NA-ZAMOWIENIE.html?, ale można też kupić kupon lotto i butelke dobrego wina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×