Ksiadz i ja. Irracjonalne uczucia !!!

sachem coz za przypadek ze dzis trafilam na twoj post... otoz ja jestem "wpatrzona" w swojego ksiedza od ok 4 lat. przyszedl taki mlody piekny, od razu moje sefce zabilo mocniej. moja sytuacja jest taka mam 28 lat od 10 w malzenstwie, mamy syna. maz widzi tylko siebie cos trzeba mu zrobic, cos pomoc, to ja nie rozmawiam znim itp... tylko dasy uwagi... w tym roku moje dziecko bylo przygotowywane przez tego ksiedza do komunii i tak sie zlozylo zebylam jedna z matek "bardziej aktywnych" byly proby spotkania. wczesniej przez ok 2 latamalo chodzilam do kosciola zeby mnie nie kusi!o, podsycalo na jego widok, ale teraz nie moglam go unikac.no i rozkrecilo sie byla komunia, pielgrzymka z dzievmi,bialy tydzien, wzielo mnie na calego. moge siedziec w kosciele i nic nie slysze ze mszy bo gapie sie naniego, zauwazylam, ze on strasznie zerka, ale jak ja patrze mu prosto w oczy peszy sie.zdarzaja sie usmiechy... zwariuje chyba. nie jem,nie spie,nie moge sie skupic. zawsze uwazalam,ze jestem bardzo dojrzala emocjonalnie. a tu takie cos. dobilo mnie jeszcze to, ze wlasnie niedawno dowiedzialam sie,ze przenosza go do inneg parafii.masakra, zaluje kazdego uplywajacego dnia, bo wiem,ze to dzien mniej, kiedy ontu jest...zbiefam siena to, zeby wyznac mu, zeniemoge sie pogodzic z jego odejsciem, oczywiscie otwarcie milosci munie wyznam. z jednej strony strasznie rozpaczam, ze jest ksiedzem, a z drugiej gfyby nie to nie trafilby do mojego miasta i nigdy bymgo nie spotka!a. nie mam nawet komu sie wyzalic....

O jakiej Wy miłośc***iszecie?ja nie widze tu zadnego uczucia oprócz pożądania!nikt nie buduje miłości od początku na kłamstwie.Oszukujecia Boga,siebie i najblizszych,to jest miłość?jakie to uczucie eksperymantować kogo ksiądz wybierze Was czy Boga?jest tylu wolnych facetów z którymi mozna spróbować ułożyć sobie zycie,ale lepiej smakuje to co zakazane,zonaci,księża,nie potrafię tego zrozumieć!

P/I/E/R/D/O/L/N/I/E/T/E

I to jest miłość?proszę Was nie mylcie pożądania z prawdziwym uczuciem!odkąd to miłość buduje się na kłamstwie,oszukujecieBoga,siebie,najblizszych!mając tylu wolnych facetów z którymi można sobie zycie ułozyc,lepij sięgać po coś zakazanego :żonatych,dzieciatych,księży.nie rozumiem tego wcale!

dobrze wiedzieć że nie jestem sama z takim problemem...

Oj, baby, baby...Nie macie pojęcia co to jest sakrament kapłaństwa i na co podnosicie rękę. Myślicie, że jesteście pierwsze? O ile sobie nie wkręcacie odwzajemnionego afektu, to wiedzcie, że takie zakusy pań różnego gatunku są w życie kapłana wpisane. Są to szatańskie zabiegi. Tak miłe panie. Szatan się wami posługuje. Piszecie coś tu o bliskiej waszej relacji z Bogiem a tymczasem dajecie sobą manipulować demonowi i jeszcze ubieracie to w piękne słówka o miłości. Wstyd! To nie ma nic wspólnego z miłością, to pokusa, z którą macie walczyć a nie jeszcze ją podsycać i pielęgnować. Marzy wam się ekskomunika wybranka i zamknięta droga obojga do sakramentów?! Naprawdę szczególna ta relacja z Bogiem... Masakra!

gościu 21:54 masz dużo racji ale właśnie ja walczę! odganiam złe myśli... nie chcę aby przeze mnie odchodził z kościoła, tylko moje marzenia o przytuleniu a nie żeby rzucił dla mnie sutanne, ja mam kontrole nad soba i szatan się mnie boi.

uważam, że gdyby szatan mną manipulowal to bym już 4 lata temu latała na plebanię.... nawet nie snię o jakimś wspólnym życiu. pewnie wzdychalabym dalej sobie "po cichu" ale jestem dobita tym przeniesieniem ciągle o tym myślę...

Jasne, chodzisz na sznurku diabła i masz nad tym kontrolę?! Ogarnij się, bo potępisz i siebie i jeszcze kogoś. Kapłan należy do Boga, on trzyma w swoich rękach Ciało C/hrystusa, na jego słowa Bóg zstępuje na ołtarz, spodobało się Jezusowi powołać przystojnego a Ty chcesz Jemu teraz szkodzić?! Taka jest Twoja wiara? Taka jest Twoja miłość? To nie ten ksiądz umarł za Ciebie na krzyżu, tylko Jezus a Ty Go teraz tak ranisz! Nie pław się w tych marzeniach, tylko walcz z pokusą, bo dobrze wiesz, że nie poprzestałabyś na przytuleniu. Nie bądź chociaż hipokrytką. Kurczę, ksieżom i tak jest ciężko i jeszcze takie napalone baby...Zlitujcie się...

Ksiadz jest mezczyzna i nim zostanie. Nic co ludzkie jego natury nie zmieni, a to co boskie moze jedynie pomoc mu przezwyciezyc te ludzkie slabostki i wytrwac w powolaniu

Ty swoje a ja swoje... mi spowiednik nie zabronił go kochać.. mam tylko mu o tym nie mówić, i nie powiem.

Chlop jak chlop, a ze nosi sukienke, taka stylowa

Ale przeciez i tak wie, sama pisalas Him. Typowa katolicka hipokryzja

Autorka juz tu nie zlezie, bo albo bylo prowo (w tematach polecanych) albo znowu w ryjoslawa dostala

Otóż to! Z nielicznymi wyjątkami młodzi mężczyźni decydują się na drogę kapłaństwa, bo w pewnym momencie życia poczuli w sercu takie pragnienie, zakochali się zwyczajnie w Chrystusie i dla Niego wyrzekli się miłości oblubieńczej z kobietą i posiadania rodziny. To niesamowita siła, miłość, która bije na głowę wszelkie ludzkie afekty. Kiedy patrzę jak w mojej parafii młodzi księża, też przystojniaki, z miłością wpatrują się w Najświętszy Sakrament, jak są poruszeni, kiedy odnoszą Go do tabernaculum, jak się w Niego wpatrują, to płakać się chce ze wzruszenia, że można tak kochać Boga. Kurczę, tak niewielu kocha Boga, a wy chcecie zniszczyć jeszcze tę garstkę...Sumienia nie macie.

Cały czas mówię o tym że ja niechcę zniszczyć! kocham Go jako księdza a nie potencjalnego kochanka! tylko i wyłącznie wersja w sutannie robi na mnie takie wrażenie że czuję jakby był aniołem a już na pewno jest wysłannikiem Karola Wojtyły! nie bez powodu wyglada tak jak On! Ludzie chyba nie myslicie że chciałabym zaciągnąć JPII do łóżka!? zresztą On jest Święty nie pokusiłby się nawet jeśli szatan mną steruje, a przytulać i całować to nie grzech!! Jan Paweł II to robił każdemu! kobietom

Ale to sa nieliczni. Jak kochaja prawdziwie to wytrwaja, ci co poszli z zauroczenia z kaplanstwa wypadna albo beda ciagnac na dwa fronty.

No tak, ale przyznasz, że byłoby im łatwiej, gdyby napalone baby za nimi nie latały?

Ona go chce zniszczyc? Ona go uwodzi? Chyba pd tego ma mozg typ jeden z drugim, zeby o sobie decydoWac. Tym bardziej taki ksiadz, w naukach kosciola wyksztalcony, natury i ludzkich ulomnosci swiadomy, obcujacy z Bogiem na co dzien. Przestancie kobiety itozsamiac z szatanem, zlem wcielonym, bo to nam uwlacza!!! Jak ktos decyduje sie na relacje seksualna, to za obopolna zgoda. Z mezczyzn robicie niewolnikow ich nasienia (bo go biedaka uwiodla, zadecydowala zwierzeca chuc, nie bozia czy tam jego swiatly umysl, oj ulomne istosty i to wyscie sa wyslannikami slowa bozego?), a to one grzeszne ewy diably wvielone maja nad wami wladze, bo czesciej im ulegacie niz sie opieracie?! Wlasnej woli nie macie? Umyslu? Wartosci? Zawsze wine lepiej zrzucic na innego a na koniec pozwolic, zeby inni na niego spluwali. Katolicyzm.

W religii chrzescijanskiej ewa kojarzona jest z ulegajaca pokusom poslanniczka szatana namawiaja adama do zlego. Myslisz ze to jest po nic? To sluzy temu wlasnie, by kobiety obarczac za slabosci mezczyzn, robic je sobie podleglymi i poslusznymi w imie odkupienia grzechu pierwszej niewiasty.

To sluzy temu wlasnie, by kobiety obarczac za slabosci mezczyzn, robic je sobie podleglymi i poslusznymi w imie odkupienia grzechu pierwszej niewiasty. Z dr str ukazana jest slabosc adama, jego seksualne zniewolenie, brak wolnej woli, niski poziom rozwoju psychy. Kosciolek przygotowal cala strategie, zeby udowodnic wine i poddanie kobiety, by okazac debilizm facetow jako zalete a potem od malenkosci w tej zabawie indoktrynowac

Za mna tez czasem lataja napalone chlopy, czy jest mi latwiej nie rozkladac nog? Koorwa, babskie jednokierunkowe myslenie.

Czy bylobym im latwiej? Do momentu gdy sie ich nie g***** pewnie tak. Po to mozg i przygotowanie kaplanskie maja chyba nie?

Dopoki ich sie nie gwauuuci to jest im latwiej. Jak babie patrzacej jednym okiem, dopoki mnie nie gwauuca to jest mi w miare latwiej. Chcesz takiego myslenia, bo ja nie i za takie myslenie nie trawie kk. Chlop powinien byc swiadomy swojego seksualnego oddzialywania, a jesli godzi sie na cos wiecej to z wlasnej woli. I przestancie powolywac celibat, bo to prawo stanowione, ludzkie.

Faktycznie KK zrobił wiele, by przez stulecia pokazywać brak równości między kobietą a mężczyzną. To jeden z powodów, dla których nigdy się za katoliczkę uważać nie chciałam. Nie jestem mniej warta od jakiegokolwiek mężczyzny tylko dlatego, że urodziłam się 'grzeszną niewiastą'. Na szczęście urodziłam się w czasach, gdy wolno mi nie wierzyć w boga i nie zostanę za to spalona/utopiona/uduszona. Natasza: jak się na niego gapisz jak sroka w gnat, to nic dziwnego, że facet zerka i się peszy ;) Wszyscy ludzie tak robią prócz osobników alfa.

Natasza ja tez jestem zdania ,ze obiekt twych weschnień,moze być speszony,jak tak sie gapisz i gapisz!śmiem nawet twierdzić,że się chłopina nawet i boi!powiem szczerze szkoda mi tych księży,Was zresztą tez,to nie jest normalne!!!

Och, cóż za wysyp oburzonych feministek! To kobietę z którą mąż zdradza żonę też uniewinniacie? A wina czasem nie jest obopólna? Tak samo jest z księdzem. Nie byliby uwodzeni, nie musieliby z tym walczyć. Pewnie, że większość pogoni taką panią, jak 'his infernal..', ale zawsze ktoś tam słabszy się znajdzie, może w kryzysie wiary,kto ulegnie. I co? Zgorszenie! Gadanie, że księża prowadzą podwójne życie-odium idzie na wszystkich. Ja jestem kobietą i nie jestem ślepa, widzę jak nastolatki latają za tymi młodymi księżmi, niby pod pretekstem działalności w kościele, ale to jest tak widoczne. No, ale to są dzieci i tak są traktowane. Chodzi o to, żeby nie dokładać kapłanom ciężarów- mają wystarczająco ciężko. Nikt nie jest tak przez szatana atakowany jak ksiądz. Ksiądz to największe trofeum dla demona. Nie dość, że sprzątnie się Bogu "wybranego", to ilu zgorszonych odejdzie od kościoła albo mocno zachwieje z wierze! Osobiście, wychodzę z założenia, że ten kto nie modli się gorliwie za kapłanów, ten nie ma prawa ich krytykować czy potępiać, gdy upadną. Po to jesteśmy wspólnotą, żeby się wspierać a nie rzucać sobie kłody pod nogi i wzajemnie niszczyć.

I czytam to i smiac mi sie chce tacy oni swieci ze zaciagaja mlode dziewczyny do lozka nieletnie ktore im ufaja bo rodzice wpajają jaki to ksiadz ważny a on bez skrupułów wykorzystuje jej naiwnosc prawi komplementy adoruje perfidnie aby zaliczyc i zostawic tak jest mialam 15 lat bylam dzieckiem to moja tajemnica i wiem bywalam w ich towarzytwie suto zakrapianych i nikt tam nie pokazywal skruchy.

Zgodze sie z przedmowczyną. Kobiety milcza niepotrzebnie a powinno sie opisywać PANOW W CZERNI. Z jakich to parafii Panowie tak postepuja moze by Ze strachu zaczeli zajmowac sie tym co ślubowali !!!

To, co wyprawiają niektóre małolaty zalecające się do księży to jedno, ale wcale nie usprawiedliwia kapłanów, którzy im ulegają. W końcu to oni są dorośli - i powinni reagować jak na dorosłych przystało. Ktoś niepodpisany (dlaczego ludzie się nie podpisują? Są tacy nijacy, czy tacy leniwi?) podał przykład kochanki - nie, zwykle nie oskarżam kochanek o to, że sypiają z żonatymi. Nie pochwalam takich romansów, ale uważam, że kochanki nie mają wobec rodziny kochanka żadnych zobowiązań. Nikomu nic w przysiędze nie obiecywały. Winny jest mąż i czasem żona (w jednych małżeństwach 'czegoś' brakuje, a w innych mąż po prostu lubi skoki w bok). Ubolewam nad faktem, że słowo 'feministka' bardzo zmieniło swoje znaczenie... Zaraz się okaże, że niepotrzebnie walczono o takie rzeczy jak prawo do udziału w wyborach czy możliwość edukacji, bo feminizm jest taki bee. Ale to już chyba wina samych feministek, niestety...