Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy chodziłybyście do teścia ginekologa?

Polecane posty

Gość gość

Mój teść jest ginekologiem (jedynym, który przyjmuje prywatnie w moim miasteczku). Jako młoda dziewczyna byłam u niego kilka razy, ale odkąd związałam się z jego synem zaprzestałam wizyt. Teraz jestem w ciązy i jeżdżę do miasta oddalonego o 20 km na wizyty. Moja przyjaciółka stwierdziła, że jestem nienormalna, że mam pod ręką świetnego specjalistę a z tego nie korzystam. Czuję jednak, że dla teścia, mnie i męża byłaby to trochę krępująca sytuacja. Będę rodzić w szpitalu w którym on pracuje, ale mam nadzieję, że tak się to poukłada, że nie trafię na jego dużur. Oczywiście swobodnie rozmawiam z nim o ciązy itd, ale badanie to chyba dla mnie za dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym do teścia nie chodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez bym sie krepowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie chodziłabym do teścia - ginekologa. To byłoby bardzo krępujące dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzilabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma takiej opcji :) w życiu bym do teścia nie poszła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na usg przez powłoki brzuszne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To twoja koleżanka jest nienormalna :) Może ona jeszcze by z teściem....? hmmmm? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie chodziłabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam kiedys znajoma , ktora faktycznie chodzila do swojego tescia, ktory byl ginekologiem. tez nie moglam tego zrozumiec ale on byl jeden z najlepszych fachowcow.. ona sama chciala rodzic w tym szpitalu, gdzie on byl ordynatorem i po 18 godzinach meczarni to wlasnie on kazal zrobic jej cesarke bo nie chcieli gdyby nie on to by dziecko umarlo mze bo mialo juz niebieskie stopki z braku tlenu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie chodziła - zbyt krępująca sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodziłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zyciu bym nie poszla do tescia,jedynie to na usg bym chodzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj nieee! na usg ok, ale na badanie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa jest położną i rodziłam z nią 2 razy, jak byłoby z teściem nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgg
Moja teściowa jest ginekologiem, nigdy w życiu bym do niej nie poszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tesciowej tak. do tescia nie. zalezy od czlowieka zreszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym poszla bo to badanie a nie penetracja. Poza tym ze zaoszczedzilabym to jeszcze mialabym największe zaufanie. Warunek musialby byc jeden ze tesc by mi tp zaproponował. Jesli on czulby sie nie na miejscu. To bym to rozumiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy bym nie poszła do teścia, ani do nikogo znajomego na takie badanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do kobiety z rodziny bym poszła, do faceta - nie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie, to już by było za dużo, on badać będzie cie ginekologicznie (sprawdzanie długości szyjki) i no to było by nieco dziwne. Ja mam swojego ginekologa 100 km od swojego miasta bo chciałam dobrego i jakoś nie narzekam, ciąże prowadzi i ja też problemu z dojazdem nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam tylko jedno badanie ginekologiczne w ciązy (przy cytologii) a tak to tylko USG, więc może idz na samo USG:) Poza tym tesc powinien wykazac się taktem i w czasie porodu pozwolic Ci na intymnośc. Przy moim porodzie była tylko połozna, żadnych lekarzy. MOże umów sie tak z tesciem, lekarz w koncu niepotrzebny jest przy porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie moja gin sprawdza szyjkę na każdym badaniu, długość, czy zamknięta itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno dziadkowie mają bardzo dobry kontakt z wnukami, nawet lepszy niż rodzice. Dlatego radzę jednakskorzystać z usług teścia. Zwłaszcza że będzie to,.... pierwszy kontakt twojego dziecka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chodził,specjalnie,aby zobaczył czym zadowalam jego córkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na usg spoko, ale nie na typowe badanie ginekologiczne. Głupio bym się czuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×