i czy 5 latek zawsze je sam?

czy czasem karmicie? tylko proszę o szczere odpowiedzi

moj zawsze je sam. ma skonczone 5 lat. ale jest jadkiem i na pewno od bardzo dawna nie musze go karmic.

Czasem, jak jest bardzo zmęczona w czasie jedzenia kolacji to wtedy niańczy sie i prosi aby ja pokarmić bo ona nie ma sily. A poza tym to nie, je bez problemu sama.

5 lat i karmienie? przecież to już w tym wieku jest obowiązek przygotowania szkolnego gdzie żadne dziecko nikt nie trakktuje jak roczniaka No chyba temat to jakiś zart

aha proszę o dalsze wypowiedzi

sama, majac 3 lata w przedszkolu już sama jadla i wszystkie dzieciw tym wieku same od dawien dawna jedzą. Czy twoje dziecko jets upośledzone lub niedorozwinięte ,ze wymaga karmienia?? jak ono odnajdzie się w realiach poza domem?

Tak .Trzylatek idąc do przedszkola je zawsze sam .

Córa jak miała 5 lat to parę razy poprosiła żebym ją karmiła, ale miała cierpliwość tylko może na dwa kęsy. Teraz ma 5 i 3/4 i czasem straszę ją że będę karmić jeśli nie dokończy przyzwoicie swojej porcji, i to działa.

chwila ja nie piszę, że nie je samo, chcę tylko wiedzieć jak jest u was u mnie sprawa jest taka, że babcie łapią za łyżki i potrafią nakarmić dziecko, ja nie karmię do tego krzyczą, ze to jeszcze maluch więc pytam jak jest u was czy całkowicie same jedzą, czy czasem nie

Moj syn byl szybko nauczony jedzenia samemu. Jest pod tym wzgledem bardzo samodzielny. Ma trzy lata i nie pamietam kiedy ostatni raz go karmilam.

mojej tesciowki nasz 5 letni syn jest ostatnim wnuczkiem, nigdy sie nie rwala, zdeby go karmic i syn od dawna jest sam. Jak byl maly i umial trzymac w miare lyzeczke, to pozwalam mu jesc i robic balagn jaki chcial przy tym jedzeniu. Moj syn jesc lubi i od wydaje mi sie, ze conajmniej 2,5 roku nie karmie go. On sie strasznie denerwowal jak chcialo sie go karmic, chcial sam. Pamietam, ze kiedys mi pediatra powiedziala, ze to wazne, zeby dziecko 2,5+ jadlo same, nawet jesli bedzie zimne czy zrobi balagn. A takie pytanie: to pupe 5 latkom podcieracie czy nie? Mi sie wydaje, ze jedzenie czy podcieranie tylka to juz dosc wazne, zeby umial sam.

To odpowiadam .Zawsze je sam .Mało tego,sam sobie kromke robi .Maluch to roczniak no dwulatek :).

U mnie była teściowa latała z łyżeczką nawet za sześciolatką :) Moje dzieci kiedy sa głodne same jedzą odkąd skończyły dwa lata. Ja nigdy ciśnienia nie robiłam na jedzenie, po prostu stawiałam i zachęcałam a jak nie to nie. Nie robiłam problemów że nie zjadły wszystkicvh ziemniaków, czy sałatkio, czy mięsa do końca, co za problem, widocznie już sa syte zgłodnieja to powiedza :) Nigdy nie rozumiałam tego że ktoś chwyta za widelec i karmi żeby tylko żaden ziemniak nie zopstał, już nie mówiąc o porcjach dla tych dzieci, gdyby dorosły zjadł proporcjonalnie taką porcje przeznaczoną dla dziecka to by leżał do góry brzuchem albo się zwymiotował, po co je tak upychać?

Nie zawsze. Synek mojej cioci ma 7 lat i dalej nie potrafi jeść samemu

Jakies niedorajdy i kaleki z tych dzieci. Moje mając 5 lat od dobrych kilku lat jedly samodzielnie i podcieraly się tez samodzielnie. W przedszkolu jako 3 latki już miały podstawy opanowane ,bo to norma rozwojowa

trzeba byc idiotką zeby karmić 5 latka:/ mój miał 2,5 jak sam wszystko jadł, nawet zupy. Teraz ma 4 i sam pokroi kotleta,robi sam kanapki. Jak bedziesz tak z synem postepowac to w podstawówce nauczycielka bedzie mu tyłek podcierac.