Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Autorka12345

Problem z organizacja w malym mieszkaniu

Polecane posty

Gość gość
Te szafki i regaly w Ikei sie nazywaja Lillangen i Molger.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka12345
Niestety nie mam balkonu ani suszarni. Wieksze rzeczy do prania takie jak koce czy posciel woze do rodzicow ktorzy mieszkaja blisko i maja dom z dzialka i u nich susze na dworze. Ta pralkosuszarka to by byla fajna sprawa ale na ta chwile nie stac mnie na wymiane sprzetu. Jesli chodzi o regal okalajacy pralke to odpada bo pralka jest na styk wcisnieta miedzy sciane a prysznic. Chyba zaryzykuje wiercenie w kafelkach zeby powiesic jakas szafke nad pralka. Moze zaden nie peknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie to jest ten minus w nowych budownictwie . Nie ma balkonu , suszeni tez brak . W starych blokach na kazda klatkę jest duża suszarnia mino ze każdy ma balkon . Teraz jakoś dziwnie budują te nowe mieszkania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo kiedys nie bylo suszarek. Teraz architekt i deweloper wychodza z zalozenia, ze skoro kogos stac na nowe budownictwo, to stac go tez na suszarke albo pralko-suszarke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wiercisz w kaflach to powinnas to robic przez tasme, wtedy minimaluzujesz ryzyko pekniec. Zobacz w necie o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo kiedys nie bylo suszarek. Teraz architekt i deweloper wychodza z zalozenia, ze skoro kogos stac na nowe budownictwo, to stac go tez na suszarke albo pralko-suszarke. XXX Bzdura. Balkon to dodatkowe koszty dla dewelopera, to metry których "nie sprzeda", to jedynie dodatkowy atut mieszkania. A pralko-suszarka, albo suszarka to owszem dobre rozwiązanie, ale nie wszystko można w ten sposób suszyć. Dużej części ciuchów, szczególnie ciut bardziej delikatnych, w ten sposób nie wysuszysz, więc d*pa i tak pozostaje wieszanie na sznurach na balkonie albo na suszarce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka bzdura? Co ma balkon do blokowej suszarni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka12345
Akurat blok w ktorym mieszkam ma 30 lat. Mam tylko drzwi balkonowe i taka kratke. Suszyc sie na tym nie da bo golebie zasraja cale pranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No co ty blok ma 30 lat i nie macie suszarni ? a piwnice macie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak piwnica jest. Ale suszarni nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bój się wiercić w kaflach, chyba że masz jakieś bardzo stare i słabej jakości. Ale napiszę Ci, że moje 10 letnie (zwykłe z marketu Leroy Merlin, ale nie firmówki typu Opoczno albo Tubądzin) spokojnie wytrzymały wiercenie (szafka, parawan do wanny, czy panel prysznicowy) beż żadnej taśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli to twoje mieszkanie to zdecydowałabym sie na przebudowę, aby było wygodniejsze i bardziej praktyczne. Plany można zanieść do dobrego jakiegoś biura architektonicznego tak jak u nas w okolicy jest np http://wmw-architekci.pl/ i powiedzą, co mozna przemodernizować lub zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 osoby (rodzice+2 małych dzieci) na 43 m2, 2 pokoje. Jeden jest dla dzieci (komandor+2 łóżeczka+szafka na zabawki), drugi dla wszystkich w sumie - mamy w nim wydzielone miejsce na łóżko oddzielone ścianką a w pozostałej części jest pokój dzienny. Dzieci tylko śpią w swoim pokoju, bawią się we wspólnym. Na bieżąco pozbywam się rzeczy - to jest chyba podstawa małych przestrzeni, nie kupuję tez na zapas, nie kupuję pod wpływem chwili - przynajmniej się staram, nie planujemy więcej dzieci. Kiedyś używałam worków próżniowych ale na dłuższą metę nie jest to dobre rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i w sumie 3 komandory na tych 43 metrach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej zlecić w takim wypadku projekt aranżacji profesjonalistom. Ja korzystałam z usług http://mwh.com.pl/ . Spisali się świetnie, jestem bardzo zadowolona z obecnego wyglądu mojego mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dora222
W małym pomieszczeniu sprawdzają się okrągłe stoły. http://www.batdom.pl/kp,0,329/stol-st12-okragly-z-prostymi-nogami.ehtml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedź do IKEI - tam jest pełno takich małych mieszkanek urządzonych (przynajmniej w tej wrocławskiej), można podpatrzyć rozwiązania dla małych przestrzeni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pociesze cie ze ja mam jeszcze mniejszy metraż pociesz sie ze ja pranie susze na klatce bo mam taka umowe z sąsiadami że mogę do piwnicy wyniosłam wiekszośc swoich rzeczy, a na szafkach w kuchni mam kartony takie ozdobne i do nich wkładam jakies rzeczy wiec kartony sie mi przydaja bardzo bo mam zagospodarowane az po sam sufit i sporo tam rzeczy upycham maz spi na materacu który na dzien jest za sofę wkładany jest to materac zdrowotny taki zdrowy dla kregosłupa ja kupiłam łóżeczko z szufladą i dam daje wiele tez rzeczy i piwnica to nas ratuj***ardzo i rodzice cześć rzeczy niepotrzebnych az tak bardzo jest jeszcze na strychu rodziców i w razie czego to tez nas ratuje zawsze jeszcze cos można wcisnąć do łazienki jesli jest duża ale niestety trzeba sie ograniczac z rzeczami w tak małych mieszkaniach bo jest wrażenie graciarni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z ubraniami jest zwykle tak, że mamy ich za dużo choć nie zdajemy sobie z tego sprawy...przejrzyj wszystko jeśli czegoś nie nosiłam więcej jak pół roku to pomyśl dlaczego, czasami da się zrobić jakiej poprawki krawieckie i rzecz jest ok w pozostałych przypadkach należy się pozbyć... jak kupujesz nowe ubranie zawsze na to konto wyrzucaj coś starego, coś co masz najbardziej zużytego... http://polskie-rekodzielo.pl/poszewka-w-szare-gwiazdki/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w moim malutkim mieszkaniu 36 m w pokoju zamontowałem pawlacz opuszczany automatycznie MasterJuruś ( www.masterjurus.pl) wygląda jak półka na LED naciskam przycisk półka zjezdza na wysokość 800 mm ładuje tam graty naciskam przycisk i wszystko jedzie do góry nikt jeszcze sie nie zorientował że tam jest schowek pomimo tego że wszyscy na to patrzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez miałam 37 metrów - mieszkaliśmy tam w trójkę, ale zdecydowaliśmy się na większe mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 18 metrów :D i się mieszczę, ale nie mam dzieci. Jedyny minus to lazienka, wanna się nie zmieści :( 1. Dobrym pomysłem sa otwarte regaly, bo szafy zmniejszają optycznie pomieszczenie 2. Rozkladana kanapa (dobre, ale niewygodne) albo duże szuflady pod łóżkiem 3. Meble, np. kanapa, na wysokich nóżkach, mozna włożyć pod spod zlozona suszarkę, buty, jakas plytka szuflada na kolkach 4. Suszarka do prania rozkladana, ale nie jak okiennice w poziomie, tylko tak jakby w pionie, trzy poziomy, supermalo miejsca zajmuje 5. Koszyki na meblach - szafie, szafkach, lodowce 6. Na pewno sporo rzeczy mozna wyrzucić, jakies stare ubrania, bibeloty 7. Niektóre rzeczy, których nie używam, chowam do piekarnika :D patelnia, garnek, czasami nie mam miejsca w szafce to po prostu leżą na płycie elektrycznej No i faktycznie Ikea, meble różnej ceny i jakości, ale rozwiązania super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×