Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moje życie się wali, co robić?

Polecane posty

Gość gość

Hejka dziewczyny mam mały problem i kompletnie nie wiem jak sobie z nim poradzić... Jestem osobą skrytą i raczej nie opowiadam o sobie zbyt dużo innym, nie mam zbyt wielu przyjaciół, którym mogłabym się zwierzyć, więc piszę tu i proszę o odpowiedzi. Mam 19 i niby żyję jak wiele podobnych do mnie dziewczyn, mam chłopaka, kochającą rodzinę i tak dalej, a mimo to... Hmm, zacznę może od początku... Jestem po kilku toksycznych związkach, wcześniej miałam problemy, w sensie bardzo często podkoloryzowywałam otaczającą mnie rzeczywistość (po prostu okłamywałam wszystkich dookoła). Teraz jestem w związku z facetem, który wydaje się być świetny, a mimo to... Ja cały czas się boję, na przykład: kiedy nie napisze mi rano smsa, że idzie do pracy czy coś, ja od razu zaczynam myśleć, że już ma mnie dość,że nie chce ze mną być. Cały czas podświadomie doszukuję się we wszystkim, co powie lub zrobi drugiego dna...Ale już drugi dzień z rzędu nie pisze do mnie rano, po południu jest ok,tłumaczy się że nie miał rano zasięgu, ale...ja kompletnie nie wiem co o tym myśleć... Niby na każdym kroku zapewnia mnie, że jestem dla niego ważna i że mnie kocha,ale.... ja jakoś cały czas się boję... Nie wiem co mam zrobić, jak mu powiedzieć o swoich obawach, ale w taki sposób, żeby nie poczuł się dotknięty że mu nie ufam czy coś... Proszę o pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu normalnie,ze masz takie obawy.Moje zycie tez sie wali i mam ochote sie powiesic,ale nie moge tego zrobic,bo mam dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego co piszesz wydaje mi sie ze masz podkopane poczucie wlasnej wartosci i takie zachowania wedlug mnie o tym swiadcza , powiedz chlopakiwo jak sie czujesz , powiedz mu o swoich obawach, ja wiem ze to twoje zachowanie nie jest swaidome ono poprostu jest i takie sytuacje sie poprostu dzieja czy tego chcesz czy nie , wiem to i wiem co czujesz bo mam podobnie , mysle sobie czasem ze jest ok, i bedzie dobrze a za jakis czas w danej sytuacji zaczynam myslec o sobie jak o najwiekszym zerze to jest meczace , zazdraszcze tobie bo mam tylko 19 lat cale zycie przed toba , ja mam meza mam 35l niedawno stracilam prace, i szukam nowej i narazie wielkie nic , mysle sobie jak niczego nie znajde to bedzie wstyd itd, ze jestem najgorsza ze nie nadaje sie do niczego , ale wiem co to wszystko sie dzieje w naszych glowach, i to co o sobie myslimy w wiekszosci jest nieprawda, mam jeszcze takie poczucie ze wszystko mi zagraza , to wszystko swiadczy o zanizonym poczuciu wlasnej wartosci, jestes mloda , dasz rade, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×