Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu faceci tak strasznie zwracają uwagę na wygląd?

Polecane posty

Gość gość
No ja dekolty rzadko noszę. Bo trochę mnie żenują reakcje facetów (czasem) i nieswojo się z tym czuję. Mini to samo, szpilki owszem, ale bardziej słupki, niższe i nie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze są takie co się strona i dbają tylko do ślubu a później to już " żeby było wygodnie" . To jest czyste oszustwo i powinno być wpisane do kodeksu rodzinnego jako powód do rozwodu z winy żony. Poza tym autorka nie przesadzaj ze dbanie o siebie to takie wyprowanie żył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie zgadzam. Gdyby faceci tak patrzyli na wygląd to grube brzydkie baby nie wychodziłyby za mąż, a wystarczy wejść na naszą klasę czy inny portal jak brzydkie baby dają zdjęcia ze slubu.... a z drugiej strony pełno samotnych zgrabnych ladnych 30 latek panien ktore jakoś za mąż nie wychodzą. Każda z nas na pewno zna wiele takich przykładów, ma koleżanki, te ladne samotne, a te brzydkie juz dawno mężatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W PORÓWNANIU z tym co koło siebie robią faceci oczywiście, że to wypruwanie żył. Wystarczy sobie policzyć środki, jakie trzeba wydać choćby na porządne kosmetyki do makijażu (ja np. używam podkładów o bardziej naturalnym składzie, kupuję z ebaya) + czas spędzony na malowaniu, nie wspominając o tych do pielęgnacji, czas i kasa wydana na manicure, pedicure, depilację, układanie włosów (i chodzenie do fryzjera, farbowanie ich - u mnie to akurat odpada bo mam naturalny kolor), ćwiczenia, żeby zachować ładną sylwetkę (nie każda to robi i lubi, ale jak widać teraz są nowe wymogi, mamy szał na fit sylwetki ;) znowu marketing, chociaż akurat pozytywniejszy jeśli chodzi o samo uprawianie sportu), i inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle popatrzcie sobie, jak gwiazdy, które mają środki, wyglądają. Bycie 'megalaską' kosztuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po co to robisz? znam wiele dziewczyn, które są brzydkie, nie mają figury, więc nawet jak się ubiorą i umalują to nic specjalnego a wszystkie mężatki :) naprawdę nie warto się tak pacykować, szkoda czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Absolutnie nie mam nic przeciwko określonym preferencjom kobiet, mi tylko chodzi o sytuacje w której usilnie kierujecie się tylko 1-2 cechami pomijając inne i nie patrzycie całościowo wybierając faceta na podstawie tej 1 cechy za wszelką cenę, tego nie rozumiem. I nie pisze że każda bez wyjątku tak ma. Co do piersi to nie chodzi o tolerancję, pisałem że różne się mogą podobać i nie są tak ważne przynajmniej dla mnie jak twarz i figura ogólnie.Piersi nie decydują czy chce być z daną kobietą czy nie, i tyle. Kurcze, nie jest powiedziane że każda kobieta która się podoba jest bez żadnych wad,ale jak jest chemia to wszelkie wady są zamiatane w kąt i dostrzegamy tylko zalety, czyż nie? 2.Czyli kobiety stroją się bo chcą się wyróżnić na tle innych kobiet?Co do makijażu to pisałem, kobieta nie musi go mieć żeby się podobać, różnie bywa. 3.Jeśli kobieta normalnie zagadą i porozmawiamy np o pogodzie czy będzie miła , sympatyczna i nie jakąś nachalna to nie widzę problemu.Nikt normalny nie uzna tego jako akt desperacji czy zaproszenie do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takahipoteza
U mnie: Manicure - nigdy nie miałam, ale mam ładne naturalnie różowe paznokcie Pedicure - po prostu co jakiś czas maluje paznokcie lakierem za 10 zł i jest to przyjemność Fryzjer - faceci tak samo Układanie włosów - tylko rozczesuje,niejeden facet układa piec razy dłużej ode mnie Makijaż - nie kupuje podkładów, mam 1 tusz, 2 kredki, eyeliner, trzy szminki, z czego na co dzień nie używam nic poza pomadki ochronnej Mozna inaczej? Można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takahipoteza
Dodam że mimo 28 lat nigdy nie byłam u kosmetyczki czy na solarium. To naprawdę jest do obejścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wszystko co do jednego wymieniłam, sama robię. Na siłownię od jakiegoś czasu nie chodzę :D z jednej strony chcę też się czuć atrakcyjna dla siebie, z kolejnej - owszem, chodzi też o inne kobiety, z jeszcze jednej - muszę mieć odpowiedni wizerunek w pracy no i ja nie chcę mieć męża - nigdy - co to w ogóle za pomysł :D ja wolę konkubinat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takahipoteza
Co wy z tym wizerunkiem w pracy?/rozumiem burdel, ale... Pracowałam w różnych miejscach, łącznie z obsługą klienta i nikt nie miał wymagań co do wizerunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fryzjer - faceci na ogół nie farbują włosów . Ja włosów też nie układam jakoś bardzo, ale niektóre kobiety mają krótsze fryzurki i one muszą bo inaczej na wszystkie strony im odstają, niektóre mają tez problematyczne wlosy. Wymieniłam te rzeczy, ale wiadomo, że każdy ma różnie, jedna się nie maluje, ale za to właśnie te włosy dłuugo układa i też jej schodzi. Ja do kosmetyczki chodzę tylko na manicure (ale nie zawsze go mam), pedicure i z rzadka na brwi. Ale to dlatego, że np. kuracje kwasami sama sobie przeprowadzam, kupuję półprodukty i kręcę kosmetyki - to też akurat sprawia mi przyjemność, ale też nie zawsze chce mi się je robić, różnie bywa. Wszystko zależy od konkretnej kobiety, ja sobie nie wyobrażam wyjść z domu bez czegoś tam, a inna bez tego. I tyle.. nie ma co demonizować, że o, że wcale nie trzeba pewnych rzeczy robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś hostessą to stricte chodzi o wizerunek. Wypada po prostu wyglądać trochę lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nawet jest to wymóg, szczególnie na bankietach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takahipoteza
To nie chciałabym być hostessą :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo tylko do ******** sie nadajecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też na początku nie chciałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak narzekacie na mężczyzn a same robicie identycznie. Nie jesteście idealne na jakie pozujecie! Też macie wady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agresywna zołza
nie wiem,nie uważam sie za brzydką ,ale i daleko mi do ideału z okładki. Jestem jaka jestem ,taką mnie natura stworzyła. U facetów zupełnie nie patrzę n wygląd,wyjątkiem jest tylko niechlujstwo. I tego samego oczekuję od znajomych ,rodziny,swojego partnera i przyjaciół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×