Czy sa tu żony

Obcokrajowcow? Pogadamy o roznicach kulturowych? Nie pytam o stereotypy osob ktore nie mowia o wlasnych doswiadczeniach

sa zony

zgłaszam się ja - żona algierczyka :) No i oczywiście arab i muzułmanin więc i różnice się znajdą, ale tak naprawde każdy człowiek jest inny i w każdym kraju można spotkać całe spektrum osobowości :) Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe żony :)

Są są żony obcokrajowców. Ja prawie 4 lata po ślubie, a ogólnie 8 lat razem i nigdy nie byłam szczęśliwsza. Różnic żadnych nie widzę, bo dopasowalismy się tak perfekcyjnie, ze zgadzamy się ze wszystkim. Mamy ten sam pogląd na świat, na wychowanie dzieci, oboje jesteśmy otwarci i tolerancyjny dla innych, lubimy to samo jedzenie i oboje jesteśmy domatorami.

jestem zona od roku. nie widze zadnych roznic, moze poza drobnymi przyzwyczajeniami, ktore wydaja mi sie nawet nie co lepsze niz moje dotychczasowe. poglady te same, zainteresowania rowniez, klotnie prawie nie istnieja, no ale jestesmy mlodym malzenstwem, wiec czas pokaze.

mam meza francuza(nie araba) prawdziwy francuz,jest ok,nieraz sie klocimy. Jest bardzo zarozumialy,ciagle gania do mamusi na obiadki. Co mam zrobic?wiedzialam co bralam?

tez mam meza francuza (z dziada pradziada). problemu z mamusia nie ma, mieszka daleko, poza tym pochodzi z tradycyjnej i zasadniczej rodziny - dzieci ida na swoje i do rodzicow wpadaja na swieta lub gdy trzeba pomoc. co ciekawe ma dwoch innych braci i zadna synowa mojej tesciowej nie jest francuzka :D

francuzi sa podobno rewelacyjnymi kochankami

Mam męża Hiszpana, różnicy nie ma, obydwoje jesteśmy do siebie bardzo podobni, ja trochę bardziej temperamentna, lubię porzadzic, on bardziej wyciszony, wiec lubi jak nim rzadze, ale lubimy to samo, to samo nas wkurza, tak samo spędzamy czas, czasem się śmiejemy że jesteśmy bliźniaki. Tyle świata musiałam zjechać żeby znaleźć kogoś takiego jak ja.

Moj maz jest Dunczykiem,mamy 14 letnia corke,lepszego meza od niego nie ma w calej Europie.Tesciowie sa bardzo fajni,Maz jest bardzo spokojny i skromny.

Moj maz francuz - jest najwspanialszym mezem na swiecie. Roznice sa prawie nie wyczuwalne, wlasciwie sie z nich smiejemy. Np. Czasem lubie zjesc solidne sniadanie jak parowki czy jajecznice, patrzy troche dziwnie, bo sam zostaje przy kawie lub dzemie z kawalkiem slodkiego chleba (zreszta dzemie z polski, robionego przez moja mame), lubi polska kuchnie, zwlaszcza wedliny, mieso, marynowana papryke, ogorki kiszone i krokiety. Uczy sie polskiego, czyta o historii.