Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ja faktycznie tak długo karmię?

Polecane posty

Gość gość
Karmie piersia i bede karmic ale nie mowcie ze mm jest takie zle ja bylam urodzona w 6m ciazy 30 lat temu...wyroslam na mm jestem bardzo zdrowa, w dziecinstwie nie mialam problemow ze zdrowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popatrzcie na ten plakat gdzie widnieje skład mleka matki a modyfikowanego (breast milk contra formula) . Bez porównania i teraz pomyślcie że te wszystkie składniki w mleku matki są dziecku potrzebne bo natura nie bez powodu umieściła je w mleku ludzkim i jak teraz pokryć braki mlekiem modyfikowanym? Przeciez mleko modyfikowane ma tylko ułamek tego co potrzebuje noworodek i niemowle. Ja uważam autorko że nie powinnaś przestawać karmić bo twoje mleko jest teraz dopasowane do rozwoju 7 miesięczniaka, potem zmieni się i będzie odpowiednie dla 9 miesięczniaka itp. Mleko zmienia się co ok dwa miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie mówi że po mm miałaś zachorować czy że masz być chora, wszak na to wpływają też inne czynniki, nie mowa o tym , mowa o tym jak zdrowe jest mleko matki . Mleko modyfikowane trucizną nie jest ale nie jest też zdrowe a to że ty jestes zdrowa, cóż, ja też a też byłam karmiona mieszanką ale to nie ma żadnego znaczenia . Trzeba zacząć myśleć logicznie a nie kierować się sentymentem do tego że mama nas karmiła mieszaneczką :). Moja mama nie karmiła mnie piersią bo uznała że z jej piersi po porodzie leci woda z teściowa jej powiedziała że tym dziecko sobie nie poje i że mnie zagłodzi. Taka wiedza u nich panowała . Mieszanka nie truje ale jeszcze raz powtarzam, zdrowa nie jest i nie będzie a jej skład jest zbyt ubogi . Mój kuzyn odkąd skończył 9 mies życia miał wpychane słodycze i ciocia żywiła go niezdrowo. Kuzyn żyje i ma się dobrze :). Czy to już wystarcza żeby mieć czyste sumienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmiłam 2 lata, tak, jak zaleca WHO. I miałam w pompie czy i co ktoś sobie pomyśli / powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Własnie, jak czytam teksty że a ja piłam mm i jestem zdrowa to zastanawiam się czy osoba która to pisze wie wogóle o czym mowa. Chyba nie. Mleko matki jest jedynym właściwym pozywieniem niemowlęcia. Jedynym . Każdy substytut to tylko substytut a naprawdę jeszcze ludzka ręka nie stworzyła nic tak dobrego i zdrowego jak natura to zrobiła. Czy syntetyczne witaminy obecne w mieszankach są zdrowe? Nie. Nie wchłaniają się nawet w organizm tak jak trzeba. Żelazo dodawane do mieszanek wchłania się tylko w 30 procentach a żelazo obecne w mleku matki wchłania się w 90 procentach. Procetny mówią same za siebie, stąd w mieszankach przekraczająca normę ilośc żelaza w 100 ml mieszanki bo i tak większość z tego się nie przyswoi , tak samo witaminy . Mleko matki jest czysto biologiczne , witaminy mają zupełnie inną strukturę , są w organiźmie rozpoznawane jako za swoje a syntetyczne mają obcą strukturę więc organiz wydala je prawie w całości z moczem ! Taka jest różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmie sztucznie i rozumiem, ze mleko matki jest najlepsze.Nie czuje sie zla matka tylko dlatego ze przerzucilam sie na mm.Uwazam ze to kazdego prywatna sprawa i ze robicie wywody co jest lepsze, a chyba nie o to pyta autorka. Droga autorko karm tyle ile chcesz i ile ci serce podpowiada, bo to twoja i tylko twoja decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co to jest TCFA ? To są w skrócie kwasy tłuszczowe szkodliwe dla zdrowia niemowląt i są obecne w każdej mieszance początkowej i kolejnej w dawkach kilkakrotnie większej niż dzienna dozwolona bo żadne prawo nie reguluje granicy . Wiecie że mieszanki zawierają chlorany , szkodliwe substancje których uzywa się do wybielania , do dezynfekcji i nie mają prawa znaleźć się w mieszance a jednak są obecne bo bez nich w mleku mogłyby znaleźć się drobnoustroje? Najwięcej tych chloranów mają wszystkie mleka firmy Nutricia a najwięcej w mieszance bebilon. Podać źródła jak ktoś nie wierzy? Do pani która jest zdrowa a była karmiona przed 30 laty mieszanką. Czy Pani wie że ówczesne mieszanki były jeszcze gorsze gatunkowo i jakościowo? Wie Pani że zawierały jeszcze więcej tych kwasów tłuszczowych niż obecnie ? Obecne mieszanki nie są zdrowe ale uznane za dużo lepsze niż te sprzed 20 lat. Tu jest źródło tyczące się kwasów tłuszczowych a potem jak ktoś chce podam testy mieszanek i tego co w nich się znajduje. http://www.pttz.org/zyw/wyd/czas/2005,%202(43)/09_Martysiak.pdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie o to autorka pyta ale temat rozwija się prawidłowo bo teraz autorka już chyba nie będzie miała wątpliwości ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak matki ktore nie moga karmic dzieci swoim mlekiem maja sie powiesic bo robia dziecku krzywde dajac im mm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja czytałam że te kwasy tłuszczowe (szkodliwe) u myszy powodowały łagodne guzy dlatego na zachodzie tyle się o tym mówi i zaleca jak najszybciej podawać mleko pełne zamiast mieszanek czyli u dzieci które skończyły rok powinno się zacząć wprowadzać pełne mleko , najpierw w ilości 50 ml na dzień potem zwiększać . Ministerstwa zdrowa dziecka alarmują że podawanie mleka modyfikowanego dłużej niż trzy lata może mieć już negatywne skutki. Najlepsze i najlżejsze dla roczniaka jest mleko kozie a nie krowie albo nadal mleko mamy :) ...ale nie mieszanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego powiesić się? Dają co dają, zdają sobie z tego sprawę i trzeba z tym żyć. Mowa o kobietach mogących karmić ! Ja nie wiem czy niektórzy nie potrafią czytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załóżcie nowy temat bo autorka nie o to pytała! Autorko karm ile uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat przemysleć powinny panie idące do sklepu i kupujące mieszankę noworodkowi nie dlatego że nie mają własnego mleka tylko z innych powodów nie związanych z swoim zdrowiem . Również panie które karmią już kilka miesięcy mające mleko ,zastanawiające się czy nie odstawić i kupić mleko kolejne , powinny jeszcze raz przemyśleć sprawę. To nie mus , to tylko wybór! Znając fakty, źródła które ktoś podaje poświęcając swój czas , można wykorzystać a nie burzyć się i kłócić . To tylko wolny wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co autorka ma zakładać nowy temat? Przeciez ten rozwija się sprawnie? Czy tu pisze się o czymś zakazanym? A może takie info przydadzą się autorce? Jak ktoś nie chce czytać niech nie czyta . To że lepiej dalej karmić to i autorka już świetnie wie , zresztą karmi i pewnie nadal będzie a informacje dodatkowe sa cenne, mnie przynajmniej pomagają sobie poukładać w głowie co nie co bo sama karmię dopiero trzeci miesiąc ale nie wiedziałam aż tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście Twoja sprawa, jak długo chcesz karmić, ale ja w sumie się zgadzam ze starszym pokoleniem, że mniej więcej 6-7miesiecy wystarczy. Trzeba znaleźć kompromis między potrzebami dziecka i zdrowiem i samopoczuciem matki. Nie oszukujmy się, karmienie piersią jest jednak wysiłkiem ze strony organizmu kobiety, jak i ciaza. Brak witamin (wyssane przez malucha), nocne pobudki itd- to nie pozostaje bez wpływu na zdrowie. Myślę też, że łatwiej odstawić 7-miesiexzniaka, który może i popłacze ale w końcu przyzwyczai się do butli, a co zrobić z rozhisteryzowanym biegającym 2-latkiem, który się uprze i chce cyca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadzasz, a niby w czym ma zaszkodzić kp kobiecie, która prawidłowo odżywia się? Natura zaprogramowała kobiety na długie karmienie, czym dłuższe tym mniejsze ryzyko osteoporozy, raka piersi i jajników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 miesiecy starczy, dosc juz nakatowalas piersi. odstaw a bedziesz miala wreszcie swiety spokoj i spokojniejsze dziecko. 7 miesiecy to juz duze dziecko, niedlugo zacznie jesc. nie ma potrzeby zebys trzymala go na cycu do roku. 6 miesiecy to jest maks, pozniej nie ma sensu meczyc piersi takim duzym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd masz te rewelacje, że 6 miesięcy wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze by tak wychowywać dziecko? To też jest pomysł by od początku starać się tak traktować dziecko by jednak czuło się bezpiecznie. x Karmienie KP po roku też nie musi być na żądanie, w imię tego podkreślanego tu kompromisu można odciągać np. i też się przyzwyczai do butelki, a będzie miał coś lepszego w środku jednak niż mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo 6 miesiecy jest optymalnym okresem kiedy kp ma jakies dobre wlasciwosci, pozniej juz nie ma znaczenia czy kp czy mm. ja bede karmic maksymalnie do 6 mcy, ale jesli bede miala dyskomfort karmienia, bolace sutki czy cos w tym stylu, nawet po 2 tygodniach przejde ma mm, to nie te czasy zeby kobieta sie katowala, rodze w grudniu wiec jeszcze sporo czasu ale decyzje przemyslalam juz dawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak komuś karmienie skatowało piersi (wcześniej zrobiła to już ciąża) to kolejne miesiące karmienia nie zaszkodzą bo nawały są na początku a to one głównie dodają oliwy do rozciągnięcia tkanki. Ja pierwszego dziecka nie karmiłam piersią a ciąża zniszczyła mi piersi , drugie dziecko karmiłam 18 miesięcy i piersi pozostały takie jak po pierwszej ciąży więc nie lepsze nie gorsze, są ok. Nic mi nie wisi tyle że skóra nie jest już taka jak na ramionach :D. Karmienie przez 6 miechów to minimum a nie maximum a dziecko 10 miesięczne już raczkuje, pije też wodę, sok , nie oszukujmy sie że ssie tylko pierś więc moje dziecko w tym wieku dostawało ją do 4 razy dziennie a w nocy już nie potrzebowało. Im starsze dziecko tym więcej się bawi, biega nie ma czasu na jedzenie więc nie ma czegoś takiego jak karmienie na żądanie dziecka 5 miesięcznego które żywi się tylko mlekiem ! Jak ktoś wyobraża sobie że ktoś karmiąc dwa lata karmi co dwie godziny to widać ma mniej niż brak pojęcia :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mleko ma dobre właściwości tylko w pierwszym pół roczu ? :D No tak, z taką wiedzą nie ma się co dziwić że karmią tylko po 5 czy 6 miesięcy :D. Mleko matki się zmienia i najlepsze własciwości czyli swoje kwiecie wieku ma przez cały pierwszy rok a potem nie zmniejszają się jego własciwości ale dziecko rośnie i jego potrzeby stąd dostaje pokarm stały a resztę zapotrzebowania pokrywa mlekiem matki. Do roku mleko matki to podstawa więc jak po 6 mies ma mieć mnie wartości ? Po roku podstawą staje się dieta stała a mleko dodatkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla ciebie to minimum, dla mnie pol roku to maksimum. a widzialam takiego dwulatka co cycal matke co chwile i wlasnie wygladalo to jak na zadanie. bylam jego niania i do dzis jest mi niedobrze jak sobie przypomne jak jej tam grzebal i wywlekal sobie na wierzch piers. w koncu do niej dotarlo ze to za dlugo i zostal odstawiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogie Panie, poniżej wklejam schemat żywienia niemowląt w 1. roku życia. http://pediatria.mp.pl/zywienie/show.html?id=52544 według którego do 6 m-ca życia dziecko powinno być karmione wyłącznie mlekiem matki, a po ukończeniu 6 m-ca można zacząć wprowadzać posiłki uzupełniające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne że max 6 miesięcy skoro poszłam do lekarza i mówię mu że chciałam przestać karmić (córka miała wtedy 5 miesięcy) a on mówi żebym zastanowiła się i wytrzymała te minimum czyli jeszcze miesiąc , dwa. Według mojego lekarza na mleku matki dziecko jest w stanie być dobrze odzywione przez cały rok więc jeżeli nie zjada tyle mięska bo go nie lubi, warzyw czy innych pokarmów to nie ma co płakać bo na mleku mamy nie zginie, inaczej dzieci butelkowe które będą miały szybko niedobory witamin czy żelaza. Mleko matki jest żywą strukturą zmienianą przez hormony i co średnio 3 miesiące dostosowuje się składem i ilościami do dziecka i tak przez dwa lata! Mleko matki karmiącej dwulatka będzie miało dostosowaną ilośc białka ,odpowiednio mniejszą niż mleko niemowlęcia, będzie miało więcej żelaza i pewnych witamin niż mleko niemowlęcia za to mniej tauryny potrzebnej tylko niemowlętom do 6 mies życia które nie potrafią jej jeszcze wytworzyć. Mleko matki jest inteligentne dlatego i mieszanki się zmienia i robi mleka następne by proporcjami odpowiadało mleku matki choć wogóle ani trochę go nie przypomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko czemu sie wkurzacie jak ktos zwyczajnie nie chce karmic dlugo albo wcale kp? przeciez to kazdej kobiety wybor. ja jeszcze nie wiem czy dam rade nawet te 6 mcy karmic, jak bede obolala i nie spodoba mi sie to od razu mm. tylko jest to moja dezycja, wam nic do tego, wy mozecie do 5 lat karmic. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie, karmienie piersią na żądanie w pierwszym roku to podstawa ale to "na żądanie" jest inne niż u młodszych niemowląt, wiadoma rzecz. Po 6 mies podaje się stałe posiłki ale najnowsze badania (a są nowe z bieżącego roku) mówią że pokarm stały w pierwszym roku życia dziecka ma być tylko dodatkiem , formą nauki jedzenia i to tyczy się dzieci karmionych piersią, dzieci karmione butelką muszą zacząć przyjmować stałe pokarmy by wyrównać braki gdyż mleko modyfikowane nie jest w stanie zaspokoić wszystkich wymagań rosnącego organizmu. Takie są najnowsze zalecenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 11.25 przecież nikt ci nie każe karmić piersią. To jest dyskucja rozumiesz to? Nie traktuj tego osobiście bo żadnej dyskusji nie można tak traktować. Omawiane są tu racje które każdy w duchu zna ale każdy ma swoje życie i prawo wyboru. Odejdziesz od komputera i zrobisz swoje a nam nic do tego i tak jest więc ochłoń bo nikt cię nie potępia. Ja cię nawet nie znam dziewczyno i nie mam zamiaru oceniać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie, od tego są dyskusje by wymieniać racje ale jak ktoś ma słabą psychikę i wszystko bierze pod swoje zycie to już nikogo wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:31 twoje podejscie jest normalne, ale wczesniej mozna tu przeczytac niezbyt mile komentarze co nie bardzo sie do dyskusji zaliczaja. masz racje, kazdy zrobi jak zechce i jak mu wygodnie. jeszcze by tego brakowalo zeby ktos obcy mial wplyw na to co robimy w domu ze swoim dzieckiem. kazdy karmi jak chce i jak dlugo chce. ja dlugiego karmienia nie popieram, ale podkreslam to tylko moja opinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×