Pod wpływem feminizmu przeszłam głęboką metamorfoze

Biedna ofiaro feminizmu, a jak tam u was z seksem? ;)

Ja akurat wiem czym jest poswiecenie i poświęcem się nie tylko dla męża a jednak nie widziałam żeby jakikolwiek facet chciał się poświęcać dla kogoś. Nawet jak wyswiadczaja usługę typu naprawa samochodu czy lodówki za pieniadze to oszukują kobiety bazując na ich nieznajomości rzeczy. Kobiety notorycznie padają ofiara mechaników samochodowych. Nie dość ze oszukujecie to robicie to nawet za pieniądze. Macie taka naturę naciagaczy i klamcow i absolutnie nie potraficie się poświęcić.

Mam pytanie, i żeby nie było jestem kobietą. Czy w ramach równości, równouprawnienia dajecie mężczyzna możliwość nie lubienia wyzwolona kobiet. Bo jako babeczki jedne piszą ze chcą równouprawnienia, inne ze nie wyobrażają sobie życia z facetem ktory nie ma decydującego głosu. Czyli jedne lubią równouprawnienie inne nie. Natomiast mężczyzn którzy mówią ze nie lubią równouprawnienia delikatnie rzecz biorąc nie lubimy.

no taki, nie ma żony, nie potrafi nawiązać relacji... ale z kimś z brakiem logiki ciężko dyskutować. Ja nie mam nic przeciwko feministkom to one wtrącają mi się do życia :) choćby tym, że kobieta wymaga domyślania się :D Mam w upie wasze idee

Chcesz powiedzieć ze kobieta " specjalistka ds. kredytow" w banku nie naciągane klientów wykorzystując ich nie wiedzę. To nie nic wspólnego z płcią.

Ja myślę ze kiedyś sami to polubia jak polubili w Szwecji.

Nie kobiety padają ofiara mechaników ale wszyscy, was zupełnie poyebało. Kto chodzi do oszusta ten sam sobie winien po co dokładać do tego płeć?

gość dziś Piąteczka I żeby nie było lubię równouprawnienie ale takie prawdziwe, gdzie jesteśmy sobie równi i gdzie nie jest afrontem to, że kobietę przodem przepuszczę ;)

Jak mężczyzna walczy w sądzie o prawa do dziecka z wariatką i tej wariatce przyznawane jest prawo rodzicielskie bo się boi alimentów czyli nie ponosi odpowiedzialności, to ten wasz feminizm używany jest jak brzytwa w rękach małpy.

Żebyśmy się dobrze zrozumieli mi feminizm zwisa niech taki *****istnieje tyle tylko, że nie toleruje głupoty bez względu na płeć :)

@12:57, mi zawsze pan mechanik cierpliwie tłumaczy o co chodzi. Zawsze płacę 10-20 zł mniej. Za wymianę dętki w rowerze nie zapłaciłam nic, wystarczyło, że się uśmiechnęłam. Za wymianę baterii w zegarku nie płacę nic. Oszuści zdarzają się wszędzie. Wciąż jednak uważam, że kobiety mają przywileje. Wdziękiem i urokiem osobistym można wiele zdziałać.

Zobaczymy ile będziesz miała uroku jak ci zeby wypadna i cycki oklapna

Ja się już wyleczyłem z wdzięczenia właśnie dzięki feminizmowi. Przychodzi i płaci też bez względu na płeć tę samą cenę. Jeśli kobieta jest atrakcyjna fizycznie to mogę tylko nacieszyć wzrok ładnym tyłeczkiem, nikt mi nie zabroni popatrzeć :D no może żona feministka ;)

Przykład z agencji nieruchomości. a w agencji towarzyskiej kobiety zarabiaja więcej niz faceci na tym samym stanowisku. Tyle, że swiat sie na agencjach nie kończy i to , że czegoś nie odczułaś sama to nie znaczy, że problemu nie ma. Ja nie byłam na księżycu, ale jednak wiem , że jest

Kobiety owszem oszukują ale często tak żeby to nie było zbyt dostrzegalne dla o szukanego. Natomiast te s*******ny nie maja litości i okradna nawet samotna kobietę która zarabia 1000 zł na dużą kwotę. Ich goowno obchodzi ze ta kobieta nie będzie miała za co żyć przez miesiąc. Nie maja żadnejwyobrazni. Liczy się tylko ich interes

Oho pojawia się feministyczna logika, oszukiwanie tak żeby nie było widać jest ok, jak widać to wtedy jest be.

Chciałam przypomnieć pytanie z 12:58 i poprosić kobiety o wypowiedź.

Ja nie oszukuje nikogo, znam tylko mentalność kobiet. Kobieta podkrada wy kradniecie na całego.

Konkluzja jest taka, bądźcie sobie feministkami ale nie miejcie żalu do kobiet, które potrafią budować relacje nie transakcje i że to właśnie one są potrzebne mężczyźnie a wy dalej szukajcie problemu tam gdzie go nie ma, bo te historie o nierównych zarobkach to już procent przypadków. Szkoda że nie nosicie jakiś znaków na ramieniu bo bym wiedział dla jakiej kobiety wypada mi być szarmanckim i nie zostać o to zbesztanym :D lub źle odebranym kiedy bym z nią flirtował.

gość dziś Nie jest problemem, że kobiety oszukują i że mężczyźni oszukują . Problemem jest kobiety i s*******ny. Ma to tyle wspólnego z feminizmem co kultura z chlewem :O

nie miejcie żalu do kobiet, które potrafią budować relacje nie transakcje i że to właśnie one są potrzebne mężczyźnie hmmm, to raczej tradycyjne modele to rodzaj transakcji, ty dajesz kasę i opiekę a ona tobie szereg usług. Kobieta samodzielna, również finansowo, może się związać z facetem dla niego samego, a nie dla opieki, utrzymania, bo rodzina nalega, bo wpadka była.

Gdyby przyjąć ze budowanie relacji z mężczyznami zawsze jest kosztowne i jest częściową rezygnacja z wolności to faktycznie nie ma sensu budować jakichkolwiek relacji. Wy jeszcze nie rozumienie ze to wy mężczyźni będziecie się musieli dostosowac. My nie chcemy relacji opartej na nierówności. W gruncie rzeczy nie potrzebujemy ani waszych pieniędzy ani podróży w kosmos ani wojska. Gdyby nie wy świat byłby piękny i spokojny.

kosciuł uczy miłosci i wzajemnym uzupelnianiu mezczyzna słuzy kobiecie i kobieta słuzy mezczyznie a razem słuza dzieciom czyli jeden dba o drugiego ale zycie swoim torem

Dlaczego pedały nienawidzące kobiet i ukrywające swoje pedalstwo zdarzają sie częściej wśród katolików?

Teraz będzie atak furii

Kościół to bastion patriarchatu. Kobiety nie potrzebują mężczyzn. Po pierwsze mężczyźni wcale nie są dawcami miłości dają tylko pieniądze. Kochać można własne dziecko. Po drugie wystarczy kilku reproduktorow i wynalazców

"jednak nie widziałam żeby jakikolwiek facet chciał się poświęcać dla kogoś" A ja widziałam, nie raz. Faceta poświęcającego się dla rodziców, żony, siostry, dzieci, obcych ludzi. Mnóstwo takich mężczyzn jest. Masz pecha, że ich nie znasz.

Oni chyba nie rozumieją co to związać się z kobieta dla niej samej

Oni chyba nie rozumieją co to związać się z kobieta dla niej samej no nie bo się wiążą dla wygody, dla seksu, bo już jak zaciążyła to już niech będzie. Bo ma takie cyce, że kumple będą zazdrościć

No właśnie ich miłość jest tego rodzaju. Bardzo kr**** i niestala hehe. Wystarczy rysa i juz jesteś smieciem. Dlatego uważam ze oni nie maja pojęcia o miłości a wszystkie książki które napisali zawsze są dramatyczne i wszystkie filmy w których są kochającym i herosami to fikcja i ukradzione cechy kobiece