Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak byscie zareagowaly na wdm. ze jestescie w ciazy w tym monencie

Polecane posty

Gość gość

Ja bym sie z jednej strony cieszyla ale z drugiej rozpaczala. A wy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym się zabić, ale nie mogłabym tego zrobić, bo mam córkę. Nawet zabić się nie mogę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego? Dziecko to pofobno dar chociaz sama usunelam ciaze a teraz zaluje. :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Well, to by było poczęcie niepokalane, więc należałoby za jakiś czas wyglądać gwiazdy na niebie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim starałabym się do tego nie dopuścić. No ale jakby tak się stało to raczej kiepsko, rozpaczałabym. Mamy za ciasne mieszkanie. Mamy jedno dziecko i na dwoje jest zdecydowanie za ciasno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jq bym chciala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo bym sie ucieszyla i skakala z radosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Usunelabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się nie cieszyła, ale nad aborcją powaznie bym się zastanowiła. popieram aborcję bo każda kobieta powinna mieć prawo wyboru. tu, gdzie mieszkam, jest to legalne. Mam już dziecko, ma 6 lat. teraz kończymy zbieranie na wklad własny na mieszkanie, takie fajne duże, 3 sypialnie + salon z kuchnią, 2 łazienki, 80 m kw. jeszcze musimy pooszczędzać z 4 miesiące i dostaniemy kredyt juz były rozmowy z doradcą kredytowym i w banku też. drugie dziecko nam tu nie po drodze. No i ja chcę zmienic pracę jeszcze w tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja usunelam ale zaluje strasznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.50 dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.06 zycze zeby ci sie ulozylo jak najlepiej;) Autorka postu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
usunelabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja usunelam i nie żałuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tolaola ja z narzeczonym tez staramy sie pol roku i nadsl nic, powoli trace nadzieje. A Ty robilas jakies badania w tym kierunku, martwisz sie tak jak ja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba bym się ucieszyła :) Córka miałaby rodzeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załamałabym się, ale chyba jednak nie usunęłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załamałabym się - wynajmujemy mieszkanie, ja jeszcze studiuje, mam mieć operację...aborcji sama z siebie bym nie zrobiła, ale nie wiem co by było. Brak operacji wiąże się z narażaniem się na wyhodowanie jakiegoś złośliwca, a operacja w trakcie ciąży skutkowałaby negatywnie na płód, zwłaszcza leczenie po niej. Dobrze, że nie jestem w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poważnie myślałabym o aborcji. Na szczęście tu gdzie mieszkam jest to legalne. Mam już 2 wspanialych dzieci 6 lat i rok. Chłopca i dziewczynke. Więcej nie chce, poniewaz jestem w zupełności usatysfakcjonowana tym co posiadam. Życzę innym kobietom takiego spelnienia i takich kochanych szkrabow, mi już wystarczy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płakałabym ze szczęście że w końcu się udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ło matko... ja myślałam że tutaj 70% to staraczki a tu msz-większość nie chce dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem... używamy z mężem gumek bo pigułki , generalnie metody hormonalne, oslabiają mi bardzo libido a wszelkich wkładek itp nie chcę, mam opory. mam juz synka ma 3 lata. drugie dziecko w planach ale tak za 2-3 lata, teraz absolutnie nie chcemy, nie możemy. kilka problemów mamy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na poczatku bym sie wystraszyla jak ja sobie poradze bo moj synek ma rok a ciaza byla zagrozona i musialam lezec. Wiec jeslibysie sytuacja powtorzyla to jak tu sie oszczedzac przy rocznym dziecku. Ale wkoncu jakos bym sobie poradzila. A jak bym znowu uslyszala bicie serduszka na usg to bylaby wielka radosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż boję się pomyśleć. ... Pomimo swojego wieku nie jestem gotowa na dziecko. Mój facet plakalby z radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Usunelabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota oo
Co prawda biorę pigułki planuję implant ale jeśli bym wpadła to po cichutku bym usunęła tabletkami bo tu gdzie mieszkam jest to legalne a tym bardziej aborcja i powiedziała że poroniłam bo mąż nalega o drugie a ja nie chcę wiecznie w pieluchach siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Usunęłabym. We wrześniu ubiegłego roku miałam aborcję (zaszłam w ciążę mimo stosowania prezerwatyw), mam już jedno dziecko (3 l.).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ucieszylabym se bo choc mam 5miesiecznego synka to juz z mezem myslimy o 2 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×