Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kontakty z ludźmi są dla mnie mało rozwijające

Polecane posty

Gość gość

A może to ja jestem nudna? na komunikatorach, gg, facebook, były czasy, kiedy byłam naprawdę mega kreatywna i wydobywałam najlepszą siebie. Jeśli tylko osoba do rozmowy była odpowiednia, gadało się świetnie i mój odbiór był pozytywny. Ale w realu... nie, nie pieprzcie mi, że żyłam światem wirtualnym, bo jeśli tylko miałam możliwość, to łaziłam z ludźmi, nie gniłam przed komputerem. W realu... czuję się jakaś taka mało kreatywna, mało spójna z innymi. Gadki szmatki, ale mało ciekawe, rozmowy na poważne tematy - nie zawsze jest stosownie je poruszać, jak się idzie gdzieś rozerwać. Często spotkania towarzyskie były dla mnie po prostu jałowe. Nawet z kolegą, który był niby ze mną kompatybilny i mieliśmy bardzo podobny światopogląd... etc etc. Zdarzali się ludzie, z którymi rozmawiało mi się lepiej - najczęściej były to parę, a nawet kilkanaście lat starsze osoby. Nie zmienia to faktu, że teraz jestem całkowicie sama - nie licząc internetowych znajomości, których i tak utrzymuję chyba najmniejszą od lat ilość... 2, 3 to max, a regularnie - tylko jedna (z tym, że tę osobę znałam wcześniej na żywca, ale się wyprowadziła). To też nie są jednak jakieś znajomości, na których wyjątkowo mi zależy. Nie są dla mnie wystarczające...nie czuję "tego czegoś". Co ja mam ze sobą zrobić? Nie chcę być sama. Ale może po prostu nie nadaję się do funkcjonowania wśród ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to sie mowi... jak siebie nie polubisz to inni cie nie polubia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, trochę nie lubię siebie i niestety zależy mi na opinii innych. Czasami wciąż za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie ludzie wrecz mecza,dlatego wole byc sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam, że mimo wszystko człowiek potrzebuje tych kontaktów.. ja ostatnio dobrze dogadywałam się z pewnym chłopakiem, to było coś innego, dawno tak dobrze się z kimś nie czułam. Ale raczej nic z tego nie będzie.. nawet koleżeństwa.. niestety. A szkoda - wielka szkoda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt więcej nie chce się wypowiedzieć? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez neta wypadkas z wprawy w nawiazywaniu znajomosci w realu. A praktyka czymi mistrza. Musisz pocwiczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedziałam, że tak powiecie.. i tak jak piszę, TO NIE TAK. to nie jest kwestia wyjścia z wprawy, bo tak było zawsze, a kiedyś na necie praktycznie się nie siedziało. Miałam też okres, gdzie spotykałam się z masą osób, nie licząc szkoły. Dalej było to samo. A wręcz z osobami, z którymi w porządku mi się gadało przez komunikatory (ale też nałogowo), w realu już było nudnawo. Ale nie ze wszystkimi prowadziłam dłuższe rozmowy na komunikatorach i tak samo było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a z odezwaniem się do ludzi nie mam żadnego problemu, często wychodzę ze spontaniczną inicjatywą, gorzej jest później. Wykańcza mnie to już trochę. I szczerze przyznam, nie chce mi się już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może po prostu ci ludzie nie są dla ciebie odpowiedni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ludzie sa nudni i lubia pieprzyc bez sensu aby tylko gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też lubie sobie pożartować, pogadać na luzie ale nie zawsze w określony sposób da się z kimś porozmawiać, to się po prostu wyczuwa, a ja nie jestem bardzo elastyczna i owszem, gadam nawet jak mi się nie chce, ale udawać do końca nie umiem i wykrzesać czegoś z siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czym tu sie przejmowac - ludzie sa zj****i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to ich nie utrzymuj i w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×