Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kryzys wieku średniego, czy każdy facet musi to przejść?

Polecane posty

Gość gość

Mąż 45 lat strzelił sobie romansik , wprawdzie jeszcze nie poszedł na całość, ale nie jestem naiwna, wiem ,że jakbym się o tym nie dowiedziała, to byłoby wszystko.... Czy każdy mężczyzna MUSI mieć coś na boku, nawet jak wydaje się, że jest zadowolony ze swojego życia?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie każdy ale zaraz będzie tu masę mądrych które zawsze wszystko wiedzą lepiej, tylko nie wiedzą jak żyć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję,że nie każdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety u mnie też tak było... Identyczna sytuacja. Nic nie jest nam dane na zawsze... niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy tylko nie każda się o tym dowiaduje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiełba się rozmarzyła hahahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy mój w wieku 39 lat kupił sobie kabriolet, zaliczył romansik ( o jednym wiem mam nadzieję ze więcej nie mial) I otwarcie mi mówi że on się starzeje i musi jeszcze poszukać zanim nie będzie mógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdego bez wyjątku to dopada. Między 40 a 45 sprawdzają czy jeszcze do czegoś się nadają. I o dziwo udaje im się. Bo jest dużo lasek które wolą starszych. Idą na wszystko bez zahamowań.jeśli jego partnerka w tym czasie go olewa to na sto procent będzie się bzykał z inną. Dużo kobiet zapomina o tym czasie i jest wiele rozwodów przez to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p*****le zal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym co są dobrze wyjebane nie jest żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy tylko na dobrym wyjebaniu swiat stoi? bez przesady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeee nie każdemu ja mam po 40 udane życie zawodowe prywatne finansowe i jakoś mi romansy do głowy nie przychodzą fakt że mam dużo młodsza żonę ale po co mi romanse kłopot na głowę skoro wszystko jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czym jestem starszy tym sex odgrywa dla mnie większa rolę. Gdybym dzisiaj szukał żony w Doppler bym miał czy jest mądra, dobra i inteligentna. Aby się dobrze seksila. Dzisiaj mam żonę ideał i kiepski sex, a raczej sex który mi już nie wystarcza więc kochanka jest koniecznością. A odpowiadając koleżance wyżej - tak małżeństwo stoi na seksie a nawet cały świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Ale w tym momencie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to smutny masz swiat... I mowie to jako osoba, ktora kocha seks, uprawia go duzo, masturbuje sie, korzysta i eksperymentuje jak moze. A jednak uwazam, ze ani swiat ani malzenstwo nie stoi na seksie. Ale wszystko zalezy od naszych wartosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie zrozumiesz kiedy przestanie Ci stac i zaczniesz myslec glowa a nie glowka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wszystko jest w życiu pora. A w wieku lat 40 jest czas na sex z malolatami. Świat i małżeństwo stoi na seksie i kasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiełbasie znów leków zabrakło :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli ja jako młoda, atrakcyjna mam szansę na 47latka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że masz szansę ale tylko na przelotny romans. Nikt raczej nie planuje rozwodu raczej chce pobzykac a pozniej wrócić do żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli ja jako młoda, atrakcyjna mam szansę na 47latka? x tak masz szansę, zeby c***ijany 47latek naszczał do ryja, jak nie trafi do kibla :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spytaj mamusi jak szeroko trzeba mordę rozdziawić przed fujarą żonatego to ci pokaże :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego ja zamierzam sie juz niedługo rozwieść i pozostać bez faceta, bez dzieci, bez związku, po prostu SAMA i żyć tak jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każdy. I nie jest prawdą, że ktoś zadowolony ze swojego życia (tudzież ktoś komu się w d***e nie poprzewracało) będzie szukał romansów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej romansowi są lekarze a szczególnie chirurdzy. Mam takiego jednego na oku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:37 nigdy nie jest tak dobrze żeby nie mogło być lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej jest wrogiem dobrego, jak stwierdził Voltaire, a był mądrzejszy od ciebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przychodzę do znajomej na kawę, a ta mi obciąga. Czy to jakiś problem ? Wychodzę i po sprawie. Dzisiaj też idę. Wieczorem żona itd. Rano żona, potem kawa.. Itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziuńka na boku to fajna sprawa, lepsza niż najlepsze leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×