Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pisza wszedzie ze Polki nie chca miec dzieci a ja widze cos innego

Polecane posty

Gość gość
ja mam 1 i tyle :) ale znam dziewczyne 25 lat i 5 urodzila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka6
Znam tylko jedną kobietę, która nie chce mieć dzieci ( ma trochę ponad 40 lat) więcej tych co nie mogą i się leczą. Wśród moich znajomych większość ma dwoje lub teraz decyduje się na drugie dziecko. Jak rodziłam drugą córkę to na całym oddziale położniczym nie było pierworódki ( 18 kobiet).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wsrod moich znajomych, ludzi po 30ce, wiekszosc ma dwoje lub troje dzieci. Sa to ludzie srednio zamozni, z kredytami na domy/mieszkania, z pewna praca (lekarze, prawnicy, przedsiebiorcy). Wsrod najblizszej rodziny mam tylko jedna pare, ktora leczy sie na nieplodnosc. Jedna znajoma miala kilka lat temu n vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milililka
Ja z partnerem nie planowałam dzieci, jednak zaszłam w ciążę, mamy jedno i starczy. Urodziłam w wieku 29 lat, partner miał 36. Gdyby nie to, że się zapomnieliśmy i liczyliśmy na cud niepoczęcia :P to nie zaplanowałabym i nie chciałabym dziecka. Tak jak jest, jest dobrze, córka ma już 5 lat i cieszę się, że mam za sobą ten najgorszy okres, którego nie łagodził mi magiczny uśmiech dziecka, cieszę się, że już po porodzie który jakimś cudem nie był najszczęśliwszym dniem w moim życiu, a widok narodzonego dziecka nie złagodził mi wszystkich bóli i cierpień wręcz przeciwnie chciałam umrzeć, byłam zmęczona i cała obolała. Kochamy nasze dziecko, kochamy się, wzięliśmy ślub dla wspólnego nazwiska głównie ale nie będę srać fiołkami jak to cudownie być mamą . Normalne przeżycie jak każde inne, życiowe doświadczenie i część życia, a w początkach baaaardzo ciężka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Własnie mozecie rodzic sobie te dzieci , ale ja nie mam nikogo do pomocy ani babć ani ciotek ani mam ,bo zostałam sama tu gdzie mieszkam . I co mam zrobić sobie zaraz drugie ? żeby się usrać bo dom też trzeba ogarnąć . A tak to ide zaraz do pracy , dziecko do żłobka . Nie stac mnie oczywiście na bezpłatny wychowawczy . A mężowi nie pozwole tyrać od rana do wieczora . Także sorry , może za kilka lat , a jak się rozmyśle to też nie , bo nie mam zamiaru wchodzić od nowa w pieluchy i od życia tez mi się coś należy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urodzilam 2 tyg temu/na odziale ok 20 kobiet dwie tylko po raz 2 /rszta 1 dziecko od 28lat do ok 45:)w tym ja 43 /ostatnie nie chca miecdzieci a jedna maja bo tak trzeba/polowa nie mila gdzie mieszkac i nawet maciezynskiego zerro bo nasmieciowkach/ale w ciaze trzeba zajsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×