Gość PodirytowanyGość Napisano Czerwiec 15, 2015 czesc wsyzystkim. od jakiegos czasu mam duze problemy z okresleniem sieboe i odnalezieniem wlasnego ja. dzieje sie tak, poniewaz jakies 8 lat temu moja mama rozwiodla soe z moim ojcrm, ktorym byl dla mnie i jest wciaz totalnym zerem. ponizal ja, pil i znecal sie psychicznie. mysle, ze nasza ostatnia rozmowa miala miejscse 10 lat temu, na moje 6 urodziny. Nastepnir mial on wyznaczony czas spotkan ze mna( i wciaz ma) ale gdy nadchodzil ten dzien to chowalam sie w pokoju, cala roztrzesiona i przerazona. Tak wiec on jak i jego rodzenstwo i matka nie utrzymywali ze mna żadnego kontaktu, co moim zdaniem bylo w ich interesie, a nie 6latki. idac jakis 2 mmiesiae temu spotkalam jego siostre, jej widok juz spowodowal, ze zaczelam tracic normalny oddech. powiedziala do mnoe "czesc kaja" na co ja "sslucham? po tylu latach ty smiesz do mnie mowic czesc?" , no i poszlam dalej. szlam w tym czasie do bankomatu i z nerwow zastanawialam sie dluzszy czas nad pinem... jakies 2 tygodnie pozniej spotkalam jego matke, ktora siedziala na przystwsku z kolezanka i chyba sie chciala przy niej pokazac, ze co tp nie ona, lub noe wiem co i wyskoczyla do mnie z "dzien dobry" na co ja"prosze? po tylu latach ty smiesz sie ze mna witac??" no i poszlam. kilka dni temu siedziala na lawce i kiwa do mnie glowa, na co ja jej postukalam w czolo i zapytalam czy sie dobrze czuje. na dodatek dzis spotkalam swojego starego. mialam sluvhawki na uszach, zauwazylam go bardzi pozno i zobaczylam ze cos mowi, woec je sciagnelam i "slucham?" a on "CZESC" takie bez emocji ani niczego innego. tak jakby mi powiedzial ktora godzina lub czy wczoraj padalo. ZERO, TYPOWE ZERo. o co im chodzi??? dlaczego nagle teraz tak sid zachowuja? co ja mam z nimi zrobic i jak reagoowac na takich idiotow??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach