Studentka prosi o pomoc studentow!

Czesc Wam! Blagam, pomozcie mi! Pisze prace, ktora mam oddac jutro. Jest to moja praca koncowa i bardzo wazne jest to, zebym skonczyla. Problem polega na tym, ze trzesa mi sie rece, cala sie trzese, jestem tak zdenerwowana, ze nie wiem co mam robic. Nie radze sobie ze stresem. Wiem, ze to moja wina, bo wszystko robie na ostatnia chwile ale nie ma co sie uzalac. Potrzebuje Waszych rad. Jak radzicie sobie z takim stresem? Pomozcie mi, bo powoli zaczynam wariowac, moja glowa juz nie wytrzymuje tego stresu. Chyba wyjde sie przejsc bo juz naprawde nie wytrzymuje tego psychicznie.

Wiesz, że jak obronisz się w późniejszym terminie, to śwoat sięnie zawali? Ja mgr broniłem we wrześniu, inni jeszcze później.

W takich chwilach? Jak już zaczynasz dygotać to niewiele pomoże. Musisz skupić się całkowicie na czymś innym. Ja jak mam z kim to np. uprawiam wtedy seks. Śmieszne ale działa, pobiegaj 20minut dostarczysz sobie endorfin i odzyskasz poczucie kontroli nad swoim życiem.

Ale to jest finalny termin oddania ostatecznej formy twojej pracy? Czy tylko jakiegoś rozdziału. Ile masz tej pracy upisane? Bo jak obijałaś się, a teraz za 5 12 próbujesz dopisać drugą połówkę pracy, to ja dziękuję...

Dziekuje za rady. pojde chyba sie przejsc lub przebiec zaraz. Ja musze jutro oddac ta prace, nie ma takiej mozliwosci, zebym oddala ja pozniej, juz i tak przedluzylam termin, powinnam oddac w ubieglym tygodniu. Jeszcze jakies rady? jestem zdruzgotana. Cala noc chyba dzisiaj bede siedziec.

To jest taki projekt naukowy, nie praca magisterska. Badalam wplyw kolagenu i wapnia na gestosc kosci. I robie raport z tego. Juz mam wstep zrobiony, po prostu musze opisac cale doswiadczenie, metode badania, analize i takie tam. Ale nie radze sobie bo jestem tak zdenerwowana!

Spacer Ci nie pomoże, będziesz tylko o tym myślała. Masz biegać i tyle. Nie wmawiaj sobie ze to ostatni termin bo to Cię tylko nakręca najwyżej będziesz broniła się później.

Czyli wolisz oddać jakieś wypociny zamiast zrobić coś dobrego w późniejszym terminie. I tak każdego praktycznie przepychają. Jeszcze nie widziałem, żeby ktoś zawalił obronę. Wiesz, że jak nie będziesz miała przynajmniej 4 na dyplomie, to o studiach doktoranckich możesz zapomnieć?

weź jakiegoś chłopaka i się odstresuj, w lóżku

No a najlepiej właśnie fikuMiku gada. Zawsze działa ;)

Kochani, to nie jest praca magisterska, tylko projekt badawczy.

Jak tego nie jest dużo (5-8 stron), to mogę Ci sprawdzić językowo, jak już napiszesz, sprawdzałam kiedyś takie wnioski z badań, merytorycznie to nie pomogę, bo się na tym nie znam, ale mogę Ci przejrzeć to będziesz spokojna o błędy składniowe, gramatyczne, pisowni itp. Jeśli oczywiście chcesz.

Psychodelirium, bardzo dziekuje, naprawde to milo, ze ktos chce pomoc. Jednak projekt jest w jezyku angielskim. Studiuje poza Polska.