Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z wredną i upierdliwą kuzynką

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem z kim mam pogadać na ten temat bo w rodzinie już w sumie wszystko obgadaliśmy. Sprawa wygląda tak. Mam 30 lat i ciężko chorą 17 letnią kuzynkę. Wszystko było by super gdyby nie to, że kuzynka jest strasznie bezpośrednią i wredną osobą. Dokucza, dowala, mówi głupie teksty które często potrafią człowieka zaboleć. Zauważyłam, że od jakiegoś czasu lubi mi dopiekać wśród znajomych czy też na popularnym portalu społecznościowym, gdzie często pisze jakieś głupie dogryzki pod zdjęciami. Myśleliśmy, że po operacji nabierze troszkę pokory i inaczej będzie podchodzić do życia, ale ona jest rozpieszczona, chamska i wredna i nic nie wskazuje na to, żeby zmieniła postępowanie wobec innych. Ostatnio kupiliśmy z mężem nowy telefon. Obejrzała go pobawiła się nim i z szczerością powiedziała, że ten telefon jest do dupy i ona ma lepszy. Zatkało nas i zaczęliśmy się z tego śmiać, a ona powiedziała, że tak to jest jak się nie zna na nowinkach to się kupuje szmelc... Co chwilę takie akcje są. Przy obiedzie urodzinowym gdzie zjechała się cała rodzina, co chwilę gadała jakieś głupie żarty i dogryzała jak nie mi to innym. Wszyscy jej przytakują ze względu na chorobę i potrafią zachować się z należytym dla niej szacunkiem. A ona to wszystko wykorzystuje i zachowuje się jak wredna idiotka. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby zachowywała się tak podczas swojej choroby, ale ona taka zawsze była, przed chorobą tak samo. Co zrobić z tą gówniarą? Zaczyna nas to irytować, jej zachowanie i sposób w jaki wypowiada się do nas przed naszymi znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karma ją dopada. Taka wredota, że teraz choruje. Nie zdziw się jak zostanie kaleką albo kitnie za swoje zachowanie. Tak to już jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym zerwała kontakt,nie jestem matką teresą i nie będę sobie psuć humoru ,chory czy nie chory wredota to wredota ,jest taka bo każdy pozwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wisz co, mam podobnie z mężem. Nikogo nie szanuje, wszystkich wyzywa, bluźni, jawi się najmądrzejszym na świecie. no masakra. Niedawno miał zawał, poważna operację wstawiania bypassów. Myslałam, że po operacji spuści z tonu, coś przemyśli, spokornieje. Otóż nie, stał się jeszcze bardziej chamski, wredny, kłamliwy. Ręce mi opadają jak można byc tak podłym człowiekiem, szczególnie teraz, kiedy zycie rzuciło go na kolana. Charakter jest na zawsze, bez wzgledu na sytuację. Podobnie jest z Twoją kuzynką. Różnica jest taka, że Ty możesz odciąć się od niej, u mnie sytuacja jest bardziej skomplikowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty też się możesz odciąć - tylko po prostu nie chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hdoken
ja mam podobny problem z kuzynką Natalią , współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×