anoreksja

czy ktoś z was ma w swoim kręgu osobe chora na anoreksje?

UP

Ja jestem byłą anorektyczką.

anoreksja to bardzo poważna choroba, której nie powinno się bagatelizować. Sama kiedyś miałam problemy z anoreksja, to ciągłe dążenie do osiągnięcia krytycznej kwagi ciała i zrzucenia kilogramów. To wszystko narodziło się w głowie, w mojej psychice, potem ciągły jadłowstręt. Dobrze że dobrzy ludzie pomogli mi się z tego wygrzebać i skierowali mnie na terapie do doktor Natalii Guglas-Jankowiak z Poznania (http://www.psychologguglas.pl/). Gdyby nie psycholog nie wiem jak potoczyło by się moje życie.

anoreksja to poważna choroba i trzeba zacząć odpowiednie leczenie aby wyjść z tego. W Krakowie jest poradnia http://instytut-zacisze.pl/ w której leczone są zaburzenia odżywiania. Warto się tam wybrać na leczenie. To jedyna jedyna szansa na wyleczenie.

Miałam osobę chora na anoreksję w swoim otoczeniu - była to jedna z moich dobrych koleżanek. Z pięknej, kobiecej figury został worek kosci. Z radosnej, pełnej życia dziewczyny - snujące sie Zombie. Choroba zniszczyła naszą znajomość, nic do niej nie docierało, odizolowała się od wszystkich. Anoreksja to piekło.