Co sądzicie o opętaniach wierzycie w nie czy nie

Ale te matoł - rozumiem ,ze piszesz o autorze niczemu nie zaprzecza . Nie zaprzecza bo nie może , nie ma takich możliwości .Bo jak nie można udowodnić ,że Bóg istnieje tak samo nie można powiedzieć z całą pewnością ,że Bóg nie istnieje . Pozostaje tylko wiara i tak jak ja i wielu innych wierzymy ,ze Bóg istnieje i jest Stwórcą wszystkiego - także nauki i logiki tak wielbioną przez autora , tak autor też jest wyznawcą wiary - wiary ,ze Boga nie ma . Czymże więc się tak bardzo różnimy ?:) i jego i moja wiara jest " pewnością rzeczy , których nie widzimy a których się spodziewamy " :)

nazywaj ludzi debilami a z pewnością rozwiniesz bardzo interesującą dyskusję :)

A tak na marginesie to księża są w mojej opinii jedynie przestępcami a nie autorytetami. Nie jest dla mnie żadnym argumentem nic co myśli ksiądz albo co powiedział ksiądz. To chciwe pryszcze na d***e ludzkości a nie ludzie a ty chcesz żebym jednego z nich posłuchał.

allium dziś Bo jak nie można udowodnić ,że Bóg istnieje tak samo nie można powiedzieć z całą pewnością ,że Bóg nie istnieje . x Nie można też udowodnić że nie istnieją gumisie i że to nie one są bogiem władnym osądzić nas za nasze czyny i po wsze czasy w piekielne otchłanie wtrącić jeżeli okaże sie że na ich gniew zasłużyliśmy. Istnienie wszechmogących gumisiów i wszechmogącego boga są dokładnie tak samo prawdopodobne. Nie błaźnij się ;)

bardzo łatwo jest ustalić " stworzyciele " Gumisiów . A wtedy łatwo się okaże ,że są fikcyjnymi postaciami . Nie wiedziałaś tego ? to jak chcesz rozmawiać o Bogu ?:D

Wierzący w religijne dogmaty są debilami więc czego się mnie czepiasz? Zrobiłem ci coś? ;)

wiara ogolnie jest domena idiodow, badz ludzi bez dostepu do wiedzy... sam jezeli w cos wierze to tylko dlatego ze nie moge JESZCZE tego sprawdzic

Wybacz, ale brzmisz zupełnie tak, jakbyś chciał przekonać samego siebie, że masz rację. Jeśli w coś nie wierzę, uważam to za bzdury, to kompletnie mnie to nie zajmuje. A Ty jednak się interesujesz. I wiesz, że to dobry znak? ;) Niech Ci wierci, tam gdzieś w duszy, w którą nie wierzysz, istniejesz w świecie, którego nie chcesz. Równie dobrze mógłbyś zbuntować się przeciw oddychaniu. Nic na to nie poradzisz, że ja wiem a Ty dopiero szukasz a może jesteś szukany...Kto wie? Andre Frossard, też taki cwany ateista jak Ty, tylko raz wszedł do kościoła, bo szukał kumpla i tylko raz spojrzał na monstrancję na ołtarzu i powaliło go jak Szawła w drodze do Damaszku...

Wierzący w religijne dogmaty są debilami więc czego się mnie czepiasz? Zrobiłem ci coś? oczko.gif- i to są te twoje merytoryczne argumenty ?

allium dziś bardzo łatwo jest ustalić " stworzyciele " Gumisiów . A wtedy łatwo się okaże ,że są fikcyjnymi postaciami . x Mimo wszystko i tak prawdopodobieństwo istnienia obydwu bóstw jest takie samo bo łatwo jest ustalić stworzycieli boga. To pierwotne kompletne matoły o inteligencji współczesnego dziesięciolatka w najlepszym wypadku ;) I co?

i to są te twoje merytoryczne argumenty ? x To jest żartobliwa odpowiedź na nietematyczny zarzut o czym doskonale wiesz ;) Nie ma żadnego powodu aby na zarzuty odpowiadać argumentami. Jak sie nie postarasz to powiem ci w końcu że nudzisz. Bo teraz na prawdę nudzisz!

nic co można powiedzieć matołkowi przekonanemu o swoim niesamowitym intelekcie - a którego jedynymi " argumentami " sa wyzwiska ? znajdź głupszego od siebie z nim pogadaj . Ale trudno będzie .

Mimo wszystko i tak prawdopodobieństwo istnienia obydwu bóstw jest takie samo bo łatwo jest ustalić stworzycieli boga. To pierwotne kompletne matoły o inteligencji współczesnego dziesięciolatka w najlepszym wypadku oczko.gif i Gdzie cię tutaj wyzywam? A może tylko uciekasz od odpowiedzi bo stoisz pod ściana i w tej chwili swojego punktu widzenia nie jesteś już w stanie obronić? Odpowiedz! Czy istnienie obydwu bóstw (gumisiów i boga) nie jest tak samo prawdopodobne?!

I owszem. Jestem przekonany o swojej inteligencji i z pewnością się w tej materii nie mylę ;)

A żeby było ci smutniej to powinnaś wiedzieć że jestem pijany ;)

gość dziś Wybacz, ale brzmisz zupełnie tak, jakbyś chciał przekonać samego siebie, że masz rację. Jeśli w coś nie wierzę, uważam to za bzdury, to kompletnie mnie to nie zajmuje. x No popatrz. A ja o uważne przeczytanie biblii sie nawet pokusiłem! ;) Dam głowę że jestem z tego powodu gorszy niż dotychczas myślałaś! ;););) Interesowała mnie religia a tu jest forum dyskusyjne i temat o religii. Jeszcze jakieś pytania? ;) ps. Wcześniej nie zauważyłem twojego tekstu.

No cóż najwiekszą sztuczką diabła jest sprawienie żeby w niego nie wierzono.Świetnie mu się to udaje.

gość wczoraj Widział ktoś tych wymiotujących szkłem,gwoździami i żabami?Podobno opętany po przyjęciu komunii drze się i cierpi?Dlaczego zły duch jest posłuszny egzorcyście i się wynosi z opętanego i szuka kolejnej ofiary.To takie ryzykowne być egzorcystą,w tym filmie zły wlazł w księdza i wyskoczył przez okno.księdza zabiło,dziewczynka znów była normalna.Jest to prawda,że jak oglądasz porno,słuchasz black metalu to może być zniewolenie,kiedy robisz jakieś podłe rzeczy,za dużo seksu i różne rzeczy niemile widziane przez kościół?Wie ktoś coś? X Możesz jeść i zwymiotować szkło i co tam jeszcze w ten sam sposób w jaki fakir siedzi na gwoździach, ludzie spacerują po rozżarzonych węglach, jak połykacz noży czy szabli albo kobitka zżerająca ogromnego penisa w pornosie. Potrafisz wstrzymać refleks to połkniesz wszystko. Film o którym mówisz jest fantazją i niczym więcej. Co jest niemile widziane przez kościół mija się z psychiką człowieka. Pedofolia i pozakościelene ciąże są widocznym zdarzeniem. Jedni lubią mocny seks z przemocą, wisieć na hakach, albo lubią fetysze. Wszystko jest prawdą tylko wtedy kiedy wierzysz. Wierząc że masz pecha to wszystko skończy się niepowodzeniami. Wierząc w siebie i swoje umiejętności, skończy się powodzeniami. Ja uwielbiam hororry ale wiem że wilkołaki, wampiry, duchy itp nie istnieją. Istnieją ludzie którzy koniecznie chcą za takich uchodzić. To są osoby chore i często niebezpieczne.

gość dziś No cóż najwiekszą sztuczką diabła jest sprawienie żeby w niego nie wierzono.Świetnie mu się to udaje. x Dlaczego wy ludzie dajecie się nabierać na takie teksty. Sam w rozmowach stosuję czasem tego typu sformułowania (np: jak ktoś myśli inaczej to znaczy że długo musi jeszcze dorastać) bo widzę że to doskonale działa tylko naprawdę nie rozumiem dlaczego tak łatwo wytrącić wam z ręki sceptycyzm i wmówić wam można dosłownie wszystko.