modle sie o meza

jak Bog mnie wyslucha i pokieruje tak moim zyciem, ze spotkam kogos dam znac :) jestem ciekawa, czy jest tu ktos kto rowniez wymodlil sobie meza/zone?

Ja od młodych lat modliłam się o męża.Zeby nie pił nie palil żeby był religijny ,był dobry.I takiego dostałam może po 5 latach.Poznalismy się w pociągu.Jest taki o jakiego się modliłam.Wiadomo że bez wad nie jest ale kto jest.Jestesmy ze sobą 18 lat,mamy dwóch synów.Szczerze o wszystko się modlimy.Czasem jest to aż nie wiarygodne.Mąż traci pracę a po tygodniu ma nową wymodloną.Nie ustannie s ię modlimy o pracę o zdrowie o wszystko A co najważniejsze dziękujemy Bogu za wszystko.W dzisiejszych czasach ciężko wytrwać w wierze,są pokusy itp.My działanie Boga widzimy każdego dnia.I nie jesteśmy jakaś sektą.Babcia mi wpajała pamiętaj każda sprawa z Bogiem i miała rację.

Ja mam cudownego wymodlonego męża. "Carmelo e Magdalena" na YouTube.

bardzo ladna para

A ja się modlę o powrót męża. Mnie zostawił po 18 latach . Mamy dwoje dzieci. twierdzi ze jest wolnym człowiekiem i liczy sie tylko jego szczescie.

A ja modlę się, że by mąż odszedł ode mnie I weź tu Boże dogodź wszystkim:)

żeby*