Prosta talia u dziewczyny... czy to takie odpychające?

Mój problem polega na tym, że jestem "prosta" jak strzała. W połączeniu z troszeczkę szerszymi ramionami (choć też nie rażąco) nie mogę nosić np. ołówkowych sukienek czy podobnych, bo po prostu prezentuję się w nich niezbyt ciekawie. Tylko bardziej rozkloszowane u dołu... /http://oi58.tinypic.com/2qu6udz.jpg - tutaj to widać + ramiona /http://oi62.tinypic.com/33nj190.jpg tu (zero wcięcia+ w dodatku wyszłam jakbym biustu nie miała :) a na niego nie mogę narzekać) /http://oi59.tinypic.com/xcnaja.jpg i tutaj sama moja talia czy prezentuje się to bardzo źle?

I proszę bez komentarzy o chudości, gdyż przytyłam i teraz ważę 56/167, a więc niedowagi nie mam :P poza tym wcięcie w talii nie zależy od wagi, bo widuję dziewczyny z lekką nadwagą mające wyraźnie wciętą talię..

to nie jest "prosta talia" tylko brak talii

Odpychające nie, ale nie seksowne.Na fotce w której pokazujesz brzuch, widać też że jesteś flakowata, tzn zero mięśni. Poćwicz i weź się za jakiś sport a bedzie ok.

Nic z tym nie zrobisz, taką już masz budowę. Poza tym, talia nie jest najważniejsza.

/http://oi57.tinypic.com/ok1xs2.jpg

Moim zdaniem figurę masz w porządku :)

A próbowałaś coś ćwiczyć? Hula hop? Twister? W ogóle cokolwiek?

Za jaki sport? Nie lubię uprawiać sportu oprócz kilkunastokilometrowych spacerów albo stretchingu. Więc nie będę się brała za coś, do czego nie mam serca, dość, że startowałam w zawodach lekkoatletycznych bo wszyscy twierdzili że mam talent, a ja tego NIE CIERPIĘ poza tym i tak to mi talii w żaden sposób nie zrobi :P jeśli pisałeś to też z taką intencją

Mi się nie podoba nie to że nie masz talii, ale ciało flakowate.

Dla mnie to odpychające,bardzo. A ktoś kto mówi , że nie to albo sam ma kompleksy i rozumie Twoje,wiec Cie pociesza,albo w sumie nie ma szans na fajna laske, wiec na jedno wychodzi.

A już nie wspomnę o tym, że po intensywnym trenowaniu na siłce (na którą chodziłam miesiąc i zrezygnowałam, ale to już ponad rok temu) będę musiała zamieniać rozmiar biustonosza na o 1-2 rozmiary mniejszy , podziękuję, wolę mieć taki brzuch i piersi niż brak talii i brak piersi :P

Zresztą nie bardzo wiem o co wam chodzi, przecież nic mi nie wystaje nadmiernie, a nie każdy musi mieć mięśnie wyrobione /ja mam lordozę więc mnie też wypycha do przodu tak BTW, nawet żebra mi widać bo mam wypchnięte a nie że jestem tak wychudzona../

Co wy chcecie od niej, normalne ciało ma. Szczupłe.

A jaka masz różnice między wzięciem w talii a biodrami? Jeśli masz chociaż 15 cm różnicy to jest ok :) ja sama mam trochę talii bo tylko 26cm

w sensie tylko 26cm różnicy? Jak TYLKO? To ile trzeba mieć różnicy żeby było okej?

W biodrach mam 93 a w talii jak się ostatnio mierzyłam było 67-68 (choć teraz pewnie dobiło do 70 jak przytyłam :P). Ale u mnie to nie ma znaczenia, bo wyglądam jak wyglądam

Pytałam czy próbowałaś hula hop albo twistera? Przecież od tego ci cycki nie zmaleją a zawsze moze coś pomoże

No to teoretycznie masz wcięcie, a praktycznie go nie widać. Co do różnicy, powinno być niby 30 cm. Ale to jest bardzo problematyczne.

No to ja (autorka) mam 25-26 i jakoś to nie sprawia, że wyglądam jak klepsydra.. po prostu nie mam jakoś dużo cm w talii (choć pewnie zaraz się czepią że za dużo :D ale sorry, miałam kiedyś 63 i budowa była tego samego typu) z racji szczupłości, ale co z tego skoro dziewczyna brata waży ponad 10 kg więcej ode mnie i talię ma.

Po prostu nie jesteś klepsydrą, niestety. Taką masz budowę, wcięcie jest bardzo łagodne, a zrzucić nie ma czego, bo jesteś szczupła. Zawsze możesz strojem maskować.

No wolałabym mieć 35cm różnicy albo przynajmniej 30cm Dodam że mam mały biust (pod biustem 64 w biuście 83) i jestem drobna wyraźną jedynie co może być u mnie atrakcyjne to wyraźną talia

Mało tego, mierzyłam sobie kiedyś WHR i było 0,71 czy ileś tam i niby idealne... czyli te liczniki o kant tyłka rozbić :)

Haze, mnie boli, że większość ołówkowych kiecek nie jest dla mnie. A lubię taki elegancki styl, ratuję się trochę bardziej rozkloszowanymi, ale mi szkoda :)

Taką masz budowe ŻEBER prawdopodobnie. Nic z tym nigdy nie zrobisz żadne ćwiczenia ci nie pomogą. Chyba że sobie operacyjnie żebra wytniesz

wygladasz jak facet

Jakbyś miała 35 tak jak ja to byś nie mogła kupić niczego. Ja mam duże wcięcie i do tego duży biust i biodra. To jest masakra.

17:52] czyli to że nie ma wciecia w talii, jedna cecha, dyskwalifikuje ja jako fajna laske? faceci... wymagania z kosmosu a sami nic soba nie prezentuja

Haze, to jesteś szczęściarą :D możemy się zamienić! ja bym się cieszyła z jakiegokolwiek bo mogłabym je wtedy rozbudować hula hopem czy czymś podobnym, a tak to się nie da :|

idealna różnica między talią a biodrami to około 30- 33 cm Ale niewiele kobiet tyle ma .. https://www.youtube.com/watch?v=JPhGBNf24A0