co mam zrobic????

Kochane! Od pewnego czasu borykam się z problemem. Mam 18 lat i w lutym poznałam starszego chłopaka który ma 31 lat ale jest młody duchem. Od kwietnia spotykamy się po kryjomu przed naszymi znajomymi i zachowujemy jak para. Mam wątpliwości czy dalej w to brnąc. Bardzo dobrze się dogadujemy jednak ja jestem dziewicą a on cały czas opowiada mi o swoich doświadczeniach seksualnych. Trochę przykro mi tego słuchać i boję się że bedzię chcial się od razu kochać. Ostatnio zaczęliśmy pokazywać swoje uczucia przed znajomymi jednak on zarzuca mi że jestem nieczula i odsuwa się od niego chociaż wcale tak nie jest a on nie będzie za mną latał bo się denerwuje. Mowil ze on sie tak do kazdej nie łasi. Jak zwykle moja wina ale jak on wczesniej łapał moje koleżanki za tyłek to wszystko było dobrze i to do tego przy mnie. Czy związek z tak starym mezczyzna ma sens? Boję się utraty tej relacji bo mamy wspólnych znajomych i nawet gdybym nie chciała to bym go codziennie widywalala.