Co wyrośnie z takiej dziewczyny ?

Na 18-tkę dostała prawko i samochód. Za zdaną maturę mogła sobie wybrać nowy. Jak się dostanie na prawo to jej zafundują wczasy w Meksyku. Myślałem, że coś z tego będzie, ale nie dla psa kiełbasa.

Teraz ona o tym nie mysli ale jesli jest ambitna a ty bedziesz stal w miejscu to cie kopnie w doopke i bedzie sie sama smiac z siebie ze byla taka glupia ze z toba byla znam takie przypadki ale co pobzykasz totwoje wiec nie ma tego zlego

Ja bym nie chciał takiej dziewczyny. Moja musi zarabiać mniej inaczej czułbym się koszmarnie.

ja też dostałam w swoim czasie prawko i samochód na 18stkę. tzn dostałam od rodziców prezent w postac****eniędzy na prawo jazdy, czyli jakieś 1200zł, egzaminy płaciłam z własnej kieszeni, czyli z pieniędzy z 18stki od innych gości. zdałam egzamin i po zdanej maturze kupili mi samochód, dołożyłam połowę od siebie, połowę rodzice. myślę, że to nic złego. ale wczasy w Meksyku za zdaną maturę? nowy samochód za zdanie matury, mimo, że miała już jeden? trochę rozkapryszona dziewczyna i rozpieszczona, po co jej lepszy nowy skoro jest młoda i jeszcze niedoświadczona? mają za dużo kasy, ewidentnie im się przelewa, wychowanie już inne. macie inne wychowanie, inne rodziny i inne priorytety. osobiście uważam że prawo jazdy i samochód to jeszcze do przełknięcia, ale to co tam się u niej dzieje to już wychodzi poza zdrowy rozsądek.

Czyli mój tok rozumowania jest słuszny. Dodam, że przez te dwa lata przez które u niej bywam, widziałem jej ojca z 2 razy. Było cudownie, przeżyłem piękne chwile lecz nadszedł czas zejść na ziemię. Ona nie potrafi sobie tego wyobrazić, mnie też cholernie ciężko ale tą miłość trzeba zabić.

Zal d**e sciska?

Laska dla facetow z jajami a nie jakichs leszczy

moja koleżanka od mamy otrzymała mieszkanie; wyremontowane/po kapitalnym remoncie/ i umeblowane-wszystko nowiutkie,po prostu piękne kol.nic nie brakuje,jest najmilszą osobą jaką znam,wyrosła na wyjątkową szkoda,że nie mam kochającej i zamożnej mamy!!!!

takie dziecko będzie wiecznym pasożytem,nie znającym realiów życia,a rodzice będą łożyli do śmierci na bachora ale jak sobie babcia chce...

To chyba ty masz bachora.Dla wielu rodziców ich dzieci są jedynymi skarbami do końca życia.Skoro stać rodziców,to komu mają dać? Chyba nie obcym...

Niektórym żal dvpę ściska :D

A czy ja, będąc z nią dalej, nie stanę się w końcu też pasożytem ?

ja też miałam od rodziców wszystko, po obronie licencjatu kupili mi dwupokojowe mieszkanie w Warszawie. I jakoś nie nie jestem rozczeniowym pasożytem, bo pomimo niechęci rodziców zmieniłam tryb studiów na zaoczne, poszłam do pracy i utrzymuje się sama. A rodzice i tak wciskają mi pieniądze, pomimo że zarabiam na tyle dużo, że stać mnie na wygodne życie. Nie wiem skąd w ludziach tyle jadu i zazdrości.

wyrośnie z niej Iwona Wieczorek

Ja dostaje co miesiac ok 4 tys. na utrzymanie. Nie ucze sie ani nie studiuje, nigdy nie pracowalam, bo nie musze :P Mam mieszkanie dla siebie i widze ze znajomi strasznie mi zazdroszcza :P