Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Małżeństwo jest korzystne w dużej mierze dla mężczyzn

Polecane posty

Gość gość

No może dla kobiety też np. pod względem wsparcia po urodzeniu dziecka (które i tak nie zawsze jest). Ale tylko tyle, a ja dzieci i tak mieć nie chcę. Dlatego ja nigdy nie wyjdę za mąż :) nie dam się w to wciągnąć. Tylko zwyczajny związek i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie czy ktoś cie wogole chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I oczywiście typowy komentarz musi być. Nie mogę mieć swojego zdania, to od razu głupie komentarze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się nie zgadzam, moj mąż to najcudowniejsza osoba na świecie, a małżeństwo nas jeszcze bardziej scaliło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość24061
ja jestem za Tobą! bądźmy niezależnymi kobietami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie uważam za jakąś bardzo niezależną, wyzwoloną czy co tam jeszcze jest modne. Chcę miłości, związku, ale na trochę innych zasadach, a małżeństwo po prostu nie jest opcją dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość24061
No to ja mam podobnie ale w bardziej natężonym stopniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to powiedz jakie to straszne korzyści ma facet z małżeństwa. Może w końcu się dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"No to powiedz jakie to straszne korzyści ma facet z małżeństwa. Może w końcu się dowiem." xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Ma mu kto gotować, sprzątać, prasować, nadstawiać tyłka i dokładać się do rachunków (sorry, panowie, ale obecnie pawie żaden z was nie utrzyma rodziny samodzielnie, na pocieszenie dodam, że to nie zawsze wasza wina :) ). No i zostanie obdarzony potomstwem. Mam wymieniać dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ma kogoś nad kim może panować. Zobaczcie jaki ma wydźwięk ma słowo żona dla wielu gwałt i znęcanie się - co do pierwszego też sie czuja czasem usprawiedliwieni, bo rzecież 'seks to obowiązek małżonki' (widzicie traktowanie roszczeniowe i przedmiotowe? zamiast pogadać zrozumieć..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani jednej z tych rzeczy nie robicie a jak już musicie to zgrzytając zębami bo to przecież uwłacza waszej wyemancypowanej dumie. No, może z wyjątkiem potomstwa ale to znów argument nietrafiony bo to kobieta ma parcie na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś smutne ale prawdziwe. Nie łudźmy się - dla większości facetów żona jest zastępstwem za matkę. W końcu ktoś musi mu wyprać, ugotować. Choć są wyjątki. Są prawdziwi mężczyźni nie bojący się ze umycie naczyń czy podłóg zrobi z nich frajerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uzupełniając dodam że facet samotny spokojnie się utrzyma. To kobieta przepieprzy każdą ilość gotówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 193
co ty pierdolisz .. Ja myje naczynia .. Więc nie sadze zeby faceci tego nie robili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz prawo do własnego zdania. Powiem więcej. Jeżeli nigdy nie byłaś zamężna to jesteś bardzo mądrą laską gdyż nie poznawszy życia małżeńskiego wyciągnęłaś stosunkowo mądre wnioski z samej tylko obserwacji. Mylisz się tylko w tym że dla faceta to jakiś rarytas. Jest tak samo poszkodowana stroną jak żona a wina nie leży ani po jednej ani po drugiej stronie ani nawet pośrodku. Winne takiemu stanowi rzeczy są realia ale to nie powinno być dla ciebie istotne skoro myślisz prawidłowo. Życzę ci wszystkiego dobrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak już nie jest frajerem i robi to wszystko to na co mu żona? Tyłka nadstawi mu profesjonalistka (bez marudzenia i "gry wstępnej od śniadania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ani jednej z tych rzeczy nie robicie a jak już musicie to zgrzytając zębami bo to przecież uwłacza waszej wyemancypowanej dumie. No, może z wyjątkiem potomstwa ale to znów argument nietrafiony bo to kobieta ma parcie na dziecko. " xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx hahahahahaha, b***h please! Może jeszcze powiesz, że to mężczyźni tyrają na dwa etaty, w pracy i w domu? Sami gotujecie sobie i dzieciom, prasujecie ubrania i biegacie z odkurzaczem po mieszkaniu? Pewnie, że kobieta zgrzyta zębami, skoro wraca zmęczona z pracy, a mężuś leży z laptopem na brzuchu i nawet prania nie nastawił czy lekcji dzieciom nie sprawdził. I mężczyźni też mają parcie na dziecko, bo w ten sposób udowadniają swoje zdolności reprodukcyjne, a i żonie wtedy trudniej podjąć decyzję o rozstaniu. Hipokryta i mizogin z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam niejednego faceta z parciem na dziecko i niejedną kobietę, która mieć ich nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładnie się zaplułaś tylko szkoda że nie na temat. Pytanie brzmiało "jakie korzyści czerpie facet z małżeństwa" a nie "dlaczego kobieta zgrzyta zębami w małżeństwie" przypominam do tego że to KOBIETY mają parcie na ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro dla Ciebie autorko wesele czy papier diametralnie zmieni Twojego partnera w kogos innego, dla kogo staniesz sie praczka, sprzataczka, kucharka, kochanka, to moze zdecyduj sie na kogos, kto nie ma zaburzen osobowosci ujawniajacych sie po nalozeniu obraczki na palec. Mozesz nie brac slubu w kosciele, w usc jesli taka Twoja wola. Tez kiedys bylam przeciwniczka slubow jak Ty. Moj maz jednak nie przestal zmywac garow, dbac o dom, ani zaniedbywac czy wykorzystywac seksualnie, po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty pier(dolisz jak pokur(wiona. Facet ma tylko same straty z bycia w malzenstwie. Bedac sam ma w du(pie innych, potrafi sobie sam ugotowac uprac posprzatac i pomyc naczynia. Nie bedac w zwiazku malzenskim jego zarobki wzrastaja 4krotnie(zakladajac 4osobowy model rodziny i ze sam na nia zapier(dala) nie ma zmartwien nie obchodzi go czy dzieci sa glodne czy zrobily lekcje i w chu(j innych problemow z nimi zwiazanych nie ma, nie ma zrzedzacej wkur(wiajacej zony ktora sie przypier(dala o wszystko a to ze wypil piwo a to ze z pracy 5min za pozno przyszedł a to ze nie chce jechac do jedzy tesciowej, nie musi sie wkur(wiac ze on zapier(dala a ona lekka reka rozwala jego ciezko zarobione pieniadze. Ja tu widze same korzysci z nie bycia w zwiazku malzenskim. Doopy? Pojdzie ze 3-4 razy na dzi44ki i ma to samo i z usmiechem na twarzy a nie z ogladaniem skwaszonego ryja z wymownym 'kur(wa znowu musze dac du(py' i wyjdzie go to taniej niz wydawanie fortuny na rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze ze sie papy wszystkim zamknely i jakos argumenty z korzysciami nagle wyblakly hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, skojarzyło mi się to z kanałem "stoją przy oknie dwie przyjaciółki i plotkują. Nagle jedna wygląda przez okno i mówi" ku* mój stary wraca z pracy i niesie kwiaty. Znów będę musiała dać mu d u p y". Na co druga - a co, wazonu nie macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jem kupe:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś x Nic dodać nic ująć. Dokładnie takie są realia życia małżeńskiego z punktu widzenia faceta. A jeśli wyobrażacie sobie laski że wasi mężowie mają inne mózgi niż ci faceci którzy wprost wam to mówią to jesteście bardzo naiwne. Te niepodważalne prawdy zna każdy bez wyjątku facet i nie uważa wcale że to jakieś abstrakcyjne niedotyczące jogo jedynego na świecie czary ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straty z bycia w małżeństwie, to nie wiem po co ludzie chcą mieć żony/mężów (obie płcie tego chcą, nawet jeśli faceci nieco rzadziej), to chyba jakieś masowe pranie mózgów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście dla faceta piątym kołem u wozu ale my dla was jesteśmy dokładnie tym samym. Życie w parach to potwornie głupi wymysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to czemu jednak się żenią? i tylko proszę nie mów że kobiety ich zmuszają - bo to by znaczyło, że ci/py z was nie faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Straty z bycia w małżeństwie, to nie wiem po co ludzie chcą mieć żony/mężów... x Chcą bo nie wiedzą w co się pakują. Nieświadomość jest jedynym wytłumaczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to czemu jednak się żenią? i tylko proszę nie mów że kobiety ich zmuszają - bo to by znaczyło, że ci/py z was nie faceci x Odpowiedź jest pod dwudziestą dziesięć ;) Dla obojga płci oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×