Małżeństwo jest korzystne w dużej mierze dla mężczyzn

Chcą bo nie wiedzą w co się pakują. Nieświadomość jest jedynym wytłumaczeniem xxxx Większość powinna to wiedzieć, ale może się łudzą? Moja mama kiedyś wspomniała, że nie wiedziała jak to jest być żoną i chciała po prostu się zakochać :P Ale teraz wszędzie można usłyszeć/przeczytać o realnym życiu i nikt nie ukrywa, że to nie sielanka, że partner nie czeka uśmiechnięty na moment, w którym tego pięknego ranka ktoś otworzy swe oczy i z radością pomaszeruje do pracy pogwizdując w deszczu :D

gość dziś Większość powinna to wiedzieć, ale może się łudzą? Moja mama kiedyś wspomniała, że nie wiedziała jak to jest być żoną i chciała po prostu się zakochać jezyk.gif Ale teraz wszędzie można usłyszeć/przeczytać o realnym życiu i nikt nie ukrywa, że to nie sielanka, że partner nie czeka uśmiechnięty na moment, w którym tego pięknego ranka ktoś otworzy swe oczy i z radością pomaszeruje do pracy pogwizdując w deszczu smiech.gif x A czy ty sobie wyobrażasz że dawniej matki ukrywały przed dziećmi prawdę? Też mówiły że to jest wszystko tylko nie to szczęście które dzieci sobie ubzdurały ale pęd spowodowany naturalnymi potrzebami i ta nieświadomość sprawiają że każdy sobie myśli że z nim bedzie inaczej. Czasem gdy pisuję realia życia małżeńskiego otrzymuje w odpowiedzi słowo STRASZNE. Czy myślisz że ktoś moje słowa bierze na serio? ;) Spotykałem sie juz ze stwierdzeniami że to jakiś horror a pisałem najprawdziwszą prawdę ;) Nikogo żadna prawda nie powstrzyma ale przypuszczam że czasy monogamii kiedyś przeminą.

Mam super czyściutkie mieszkanie, wszystko zawsze po prasowanie i ułożone w szafie- zajmuje się tym pani której place 1200, do tego obiady z firmy ( codziennie coś innego). Nikt mi wieczorem du/py nie zawraca jakimiś problemami dziwnymi. W każdą sobotę jakaś randka od początku roku miałem 3 przyjaciółki. Jak nie randka to wódka z kolegami, teraz wakacje gdzie pojadę tam gdzie ja będę chciał. Wszystko piękne jak w bajce a dlaczego -bo się rozwiadlem.

gość dziś x Nie wiem czy nie odmałpuję od ciebie tej pani za tysiąc dwieście bo póki co wiele rzeczy robię sam ale też nie gotuję i kasy mam więcej niż mi potrzeba i oczywiście też dlatego że się rozwiodłem ;)

Czyli wniosek prosty, nie warto sie w zadne malzenstwa pakowac bo zadnych korzysci z tego nie ma

Ja zacznę na d***** chodzić, w związku nie byłem, chyba nie warto nawet się w to wciągać. A za kasę mógłbym mieć usługi o jakich bym marzył, najskrytsze perwersyjne zachcianki.

gość dziś Czyli wniosek prosty, nie warto sie w zadne malzenstwa pakowac bo zadnych korzysci z tego nie ma x Tak.

Az milo jak mozna dojsc do porozumienia;) i nie ma ujadających jadem babsztyli co to tylko same korzysci widza u faceta zameznego

małzenstwo jest to nastepna faza po przyjazni a jezeli ludzie zaczynaja od sexu i sie zenia to potem sa rozwody bo oczym bedzie maz rozmawiał z zona i znudów zacznie pic

merkaba dziś małzenstwo jest to nastepna faza po przyjazni a jezeli ludzie zaczynaja od sexu to potem maz z znudów zacznie pic... x Okroiłem twoja wypowiedź ze śmieci i przedstawiam ci co tak naprawdę powiedziałaś. Mądra ty jesteś?

Jedyny powód dla którego facet się żeni to to, że przed ślubem ma panienkę w wersji demo. Tylko inaczej niż w przypadku programu komputerowego, wersja demo kobiety jest dużo bardziej rozbudowana niż pełna wersja którą nabywamy z dniem ślubu. Jeżeli jako młody kawaler wiedział bym to co teraz - nigdy bym się nie ożenił

Przyjaźni ? Przyjaźń ma tylko facet z facetem, na zasadzie koleźeństwa. Najlepszym towarzyszem dla faceta na przyjaciela jest drugi facet a nie kobieta.