Podobają mi się tylko naturalne, trochę brzydkie kobiety.

Wolę kobiety z naturalną, podniszczoną cerą, bez makijażu od wytapetowanej, sztucznej.

acha.

noooooooo naapewnooo i z petem przylepionym lepką śliną do dolnej wary? :D

Nie, po prostu wolę takie nieśmiałe, cichutkie, niziutkie, z wagą "akurat". Nie lubię ani chudzielców, ani takich za szerokich. Ale nigdy nie wyzywam.

:D jakbym na sie paczała. niziutka pulchniutka brzydziutka rudziutka :D :D

Dziś nie ma naturalnych kobiet a jak są to zaniedbane i brzydkie :(

cichutka, nieśmiała.. po co? Chcesz mieć nudny zwiazek?

naturalne czyli jakie, bo jesli takie co sie nie malują to mam takie kolezanki

gość 20:37: Właśnie takie są najpiękniejsze gość 20:38: Z taką kobietą nigdy nie ma nudy

gość 20:38: Z taką kobietą nigdy nie ma nudy x Nie wiesz co piszesz, ale skoro to Twoje marzenia to ok, masz prawo.

Naturalne, czyli ukazujące swoją piękność, nie sztuczną twarz. Tam wyżej (gdzie pisałem do gości 20:37 i 20:38) to też byłem ja, autor.

Ja mam taka kolezanke. Długie włosy za pas, trochę zmierzwione czy jak to kobiety mówią, makijażu zero ewentualnie na wazną okazję, zero szpilek, paznokcie krótkie niepomalowane lub na wazna okazje, ubrania skromne, a jak spojrzy to kazdy facet by przed nia klekł. Ma ładna figure, duze piersi, długie wlosy, zadbaną skóre, a faceci miekną. I już nieraz słyszałem plotki od innych kobiet, że powinna o siebie zadbac...Co kobiety mają w głowach to nie wiem.

Dziwak.

gosc 21:23 na bank sie maluje ale wy faceci jestescie zby durni aby to rozrożnić,kobieta bez make upu to dla was pasztet.Aa kobiety które potrafia się tak umalowac i wygladac dalej naturalnie.Kobieta bez makijazu to niestety pasztet.

czyli taką zwykła, normalna babę chcesz.

kobiety bez "zrobienia" oczu, brwi, ust, policzków itd. bez pudru, kremów itd. wyglądają gorzej niż uliczny menel po całonocnej libacji nad ranem. Niestety dziś masakrycznie przesadzają z poprawkami. Kobiety nie umieją wypośrodkować tylko lecą po skrajnościach. Również w związkach albo z jakimiś "c*****i" albo z agresorami czy zdradzaczami.

Ja bez makijażu nie jestem pasztetem