Nauka nowego języka ZACZYNAĆ??

Czy warto zaczynać nauke nowego języka, mam 23 lata... myślałam o niemieckim. Umiem angielski bardzo przyzwoicie, dogadam się, rozumiem co mówią w filmach i serialach także jest ok. Od dziecka (miałam z 6 lat jak zaczęłam) uczyłam się francuskiego i byłam komunikatywna, niestety już z 10 lat nie praktykuję, nie sadzę żeby mi uleciało, bo zaczynałam naukę jako małe dziecko, także nadal słowa pamiętam, rozumiem nawet ale nie umiem nic powiedzieć!! :-P Uczyłam się rosyjskiego ale to podstawy, nic nie umiem. Hiszpańskiego też był, łatwo mi szło bo gramatyka jakaś do francuskiego była podobna, ale tylko pół roku, coś tam rozumiem ale kiepsko. Generalnie teraz myślę nad niemieckim, tylko właściwie po co mi on? Pracuje w PL, do Niemiec się nie wybieram, nie wiem czy warto, taka nauka dla nauki. Co myslicie? Uczyć się?

Jesli ci sie podoba to tak. Mozesz sprobowac, zobaczysz jak ci pojdzie. Jesli nie, wroc do ktoregos z wczesniejszych jezykow.

Widzisz, ja 10 lat uczylam sie hiszp, lyknelam troche wloskiego. Zycie jednak zweryfikowalo wszystko- potrzebny mi frzncuski, ktorym w szkole gardzilam. Nauka jezykow to dobry trening dla glowy, a ich przydatnosci nigdy nie przewidzisz do konca. Inna kwestia jest ryzyko finansowe - kirsy, podreczniki, bo co jesli sie nie spodoba albo nie pojdzie?

no właśnie bo myślę iść na kurs, tylko jak człowiek był młodszy, w szkole to jakoś tak się mówiło, że języki, żeby się uczyć, no ale potem zycie weryfikuje plany, nie wyjadę z PL, pracuję tu, nie zapowiada się zmiana kraju i tak właśnie myslę, inwestować w tą naukę czy nie...hmmm...niby języki sie przydają ale właściwie oprócz angielskiego do niczego mi się nie przydały. Mam kolege co jeździ po świecie, był chyba w 50 krajach i jemu się przydają języki (a zna spokojnie z 7 jak nie więcej choć niektóre tylko tak żeby się dogadać mniej więcej) ale ja... tego się boję że na darmo się ucze :-P rozumiecie mnie?

Pewnie, że możesz się uczyć, ale nie z takim nastawieniem. Nie myśl o tym czy się przyda tylko ucz się dla własnego rozwoju. Jednak ja na twoim miejscu wróciłabym do francuskiego i hiszpańskiego, żeby nauczyć się ich w takim stopniu jak umiesz angielski. Lepiej znać mniej, moim zdaniem, ale dobrze, niż każdego po trochu.

Też uważam że lepiej znać mniej języków ale pozadnie.

tak na prawdę na świecie by się dogadać wystarczy znać 2-3 języki. W większości wystarcza hiszpański i angielski i może ewentualnie ruski lub chiński. Ale w dzisiejszych czasach po angielsku praktycznie wszędzie w europie i ameryce pln można się dogadać. A to tam najczęściej się podróżuje. To samo w miejscach turystycznych - wszyscy gaworzą po angielsku. Natomiast jak już chcesz się uczyć to nie rób tego samemu. Zdecydowanie szybsze postępy zrobisz zapisując się do jakiejś szkoły np. empik school, która ma sprawdzone metody nauki, przygotowane materiały itd.

wcale nie widać, że to reklama

Polecam wizyty na stronie http://www.zwrotypoangielsku.pl zawierającej przydatne angielskie zwroty

Rosyjski to piękny język. ja uczę się go od ładnych paru lat w http://www.jezykrosyjski.com.pl/ i jestem bardzo zadowolona. :) Znam już ten język na poziomie średnio-zaawansowanym, dzięki temu udało mi się znaleźć fajną pracę.

Na naukę nigdy nie jest za późno :) Ja się ostatnio zaczęłam na powrót uczyć niemieckiego, umawiam się w wolnej chwili z native speakerem. Spotykamy się na mieście, akurat gdy mam jakąś wolną chwilę. Nauka praktyczna i przyjemna, bo nie w jakiejś grupie na kursie, ale 1:1. Jak by ktoś był zainteresowany, to polecam naukę z native speakerem właśnie, efekty murowane :) Ja swojego native speakera znalazłam dzięki http://talksinthecity.pl :)

Zdecydowanie nauka języków obcych jest przydatna, ja osobiście polecam kurs angielskiego http://warszawa.ei.edu.pl/

jasne, że zaczynać :) można zacząć naukę słówek angielskiego z http://www.langmission.pl/ fajna aplikacja, świetna dla dzieci

Czemu nie? Jesteś przecież jeszcze młoda! Ja miałam 32 lata jak musiałam wyjechać do pracy do niemiec. Poszłam na specjalny kurs językowy do Akademii Językowej właśnie na taki kurs (dla opiekunek osob starszych). Teraz po 3 latach mowie bardzo dobrze.

A po co? Jeżeli nie chcesz pracować w Niemczech to nie widzę sensu.

Niemieckiego sie warto uczyc, bo teraz kazdy ang umie a niemieckiego prawie nikt. Sporo jest firm ktore wymagaja niemieckiego bo np maja klienta z niemiec wiec gadanie ze po co sie uczyc jest moim zdaniem glupota. Sam ogarniam niemiecki juz na niezlym poziomie dzieki akademii jezykowej i widze poprawe jesli chodzi o odzew pracodawcow na moje cv.

Musisz zainwestować w profesjonalnego lektora, który ci pokaże, jak i czego się uczyć, aby osiągnąć wyniki. Jak wiesz, czego się uczyć to nie masz braków motywacyjnych. Odkryłam to po kursie https://zalewskitomasz.pl/. Chyba najlepszy teraz z niemieckiego w ogóle.

Zawsze warto się rozwijać i uczyć nowych rzeczy. Jeśli nauka tego języka sprawia Ci przyjemność to czemu nie. Ja niedawno zamówiłam sobie z www.ksiegarnia.siesta.pl książki do języka hiszpańskiego i w wolnych chwilach się go uczę. Wszystko zaczęło się od tego, że lubię hiszpańską muzykę.

Moje dzieci chodzą do Pi School - dobra i fajna szkoła, mają niewielkie grupy, dostosowane poziomem. Widzę, że całkiem sporo się uczą. Także był to bardzo dobry wybór moim zdaniem!