Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośće

Jakich błędów nie popełniać w małżeństwie? Pytanie do panów,

Polecane posty

Gość gośće

Kochani niedługo biorę ślub. Wszystko fajnie, układa się super. Lubię czytać kafeterie i często powtarza się wątek mężczyzn narzekajacych na żony lub partnerki. Moglibyście mi doradzić? Co najbardziej psuje związek z kobietą? Jaka byłaby wasza żona idealna? Czego unikać i jak rozwiązywać problemy? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- nie przestawać o siebie dbać - nie tyć - mieć swoje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćszarik
Nie mieć okresu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośće
Nie tyć, o to najczęściej mężczyźni narzekają na kafeterii, że ich żona utyla. Kurde jednak ciało się zmienia i nie będzie już takie piękne za dziesięć lat. Nie mieć okresu goscszarik, padlam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
Można by napisać książkę, ale wszystko tak naprawdę sprowadza się do tego, że dziewczyny są przyzwyczajone i oczekują, że wymaga się od nich mniej a jednocześnie więcej się im wybacza - taki handicap. Najczęściej chcą przywilejów jak XIX wieku a jednocześnie wszystkich praw "kobiety wyzwolonej" - czyli przesadzają z tym handicapem po prostu :) Jak czytam, że facet przynosi do domu hajs a w zamian może tylko "delikatnie zasugerować" to już wiem, że on skończy z depresją lub odejdzie - jak się za dużo chce, to się nie dostanie nic, proste prawo przyrody. Ogólnie faceci mają pewien zapas cierpliwości - wyczerpać tą cierpliwość może byle pierdoła, wtedy on odchodzi a baba myśli, że chodziło o tą pierdołę :) I normalny facet chce w domu odpocząć, więc jeśli chcesz awantury to idźcie na spacer do lasu - gdy facet wraca po ciężkim dniu w pracy do domu to jego licznik cierpliwości będzie przeliczał focha razy trzy :) I na koniec najważniejsze: nie myśl, że jak masz obrączkę na palcu to już jesteś nie wiadomo kim i możesz wszystko. Widziałem już akcję, jak facet rzucił babie obrączką w twarz, wywrzeszczał "mam dość, spierdalam" i do dziś się do siebie nie odzywają :) Znajomy z pracy niedawno się trzeci raz rozwiódł. Jest nawet takie przysłowie "jak się ożeni, to się odmieni" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozwalać na wszystko, nie mieć o nic pretensji,udawać głupszą, nie mieć znajomych, zerwać kontakt z rodziną, nie używać telefonu, internetu,aparatu itp, nie jeść ale gotować, prać i prasować tylko jego rzeczy ,sprzątać ale pod jego nieobecność,nie wydawać kasy ale żeby w domu niczego nie brakowało, dbać o sb ale nie kupować ubrań, nie chodzić do fryzjera, kosmetyczki, nie ubierać się wyzywająco ale wygladać seksi,po ulicy chodzić w tenisówkach a po domu w szpilkach, w nocy nie spać tylko być dyspozycyjną 24h i nie ważne że jemu się chce tylko raz na dwa miesiące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośće
Dzięki Heniuś bardzo to zagmatwales ale wniosek mój z tego taki, trzeba być miłym i nie jeczec za uchem. Narazie się nie klocimy. Powiedzcie mi panowie a co z matkowaniem? Ten mit, że facet szuka kobiety żeby zastąpiła mu matkę? Ja czasem matkuje mojemu narzeczonemu, opiekuje się nim, nie wiem czy to dokładnie jest to, ale wynika z mojego charakteru, noi rozsmieszam gi często, właściwie to przez dwa lata to poklocilismy się dwa razy, poważnie, nie mam nigdy o co, mamy podobne zainteresowania i styl życia, nie mieszkamy jeszcze razem, dopiero za kilka miesięcy, wtedy pewnie będzie trochę inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytała facetów, osoba wyżej jest babochłopem, ale to jeszcze nie to samo co facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośće
his infernal, hehe to ciężko będzie, twój chłop skarb znalazł, ja nie jestem taka robotna i lubię spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie oglądać telewizji i nie czytać pseudokobiecych czasopism. to samo tyczy sie facetów i ich pisemek oraz medialnych inspiracji. wyjechać do jakiejś głuszy nie mówiąc nikomu gdzie, wyjepać telefon i inną elektronike bo was namierzą. najlepiej zaaranżować samobójstwo albo jakis wypadek. zapomniec o reszcie rodziny łącznie z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życie żony to ciężka praca o ile chce być dobrą żoną. Zastanów się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bycie matką to też cięzaka praca. również bycie człoweiek nie jest lekkie. ale jak chcesz mozesz ztego wszystkiego zrezygnować albo domagać sie zapłaty za to że tak ci kooorfa w zyciu cięzko bo....żyjesz. zgłoś to do jakiegoś urzędu może dostaniesz zapomoge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe mój chciał mnie tak wychować przykro mi ale nie dla mnie służyć za darmo, hm i powiem ci coś jeszcze małżeństwo to jedyna forma niewolnictwa uznana przez prawo więc jak możesz omijaj prawo szerokim łukiem no chyba że tak bardzo chcesz mieć swój dzień w białej sukni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedyną legalbną formą niewolnictwa jest twoja głupota bo sie już od niej nie uwolnisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pracować w miejscu gdzie są mężczyźni, wogóle się do nich nie odzywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szoruj clpe przed sexem nie tyj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
His infernal, nie jest chyba tak źle, niektóre małżeństwa moich znajomych wydają się być całkiem udane. Sukni białej nie będzie, ślub weźmiemy cywilny, jeszcze nie wiem w co się ubiore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dopilnuj żeby cały majątek był przepisany na ciebie, sporządź testament zapisując wszystko na kościół (żeby facetowi nie przyszło do głowy cię zabić)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośće
Kzieciu, zaaranżować samobójstwo, Hehe. Czytam kafeterie, najbardziej babskie pismo świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajne i śmieszne porady, bardziej powinnam uciekać niż się cieszyć. Gościu kościół nie dostanie grosza ale przemyśle może w jakiejś afrykańskiej wiosce mogłaby pojawić się studnia za mój majątek. Swoją drogą to jest problem, nie bardzo wyobrażam sobie że będziemy mieli wspólne pieniądze, wiem że to brzmi dziecinnie,takie problemy i marudzenie, ale myślałam, że każdy ma swoje konto, na rachunki składka a na jedzenie jakaś świnka skarbonka Czy coś gdzie wrzucamy co miesiąc po tyle samo. W sumie tak postanowiliśmy na Początek, bardzo się cieszę i jestem podekscytowana ale to jakiś kosmos dla mnie, że będziemy razem mieszkać. Bardzo się denerwuje. Najpierw razem zamieszkamy, taki jest plan, po wakacjach a ślub po świętach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiP
Kochac go i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ciagnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przedewszystkim nie zmieniaj sie.Zawsze sie staraj byc z nim I za nim.Wspieraj go.Badz przyjaciolka.Nie licz na niego ze wszystko zalatwi...musisz byc troche niezalezna.Musisz tez robic by on sie staral o ciebje tak jak jest to teraz.I nie wbijaj se do glowy ze jak juz jestescie po slubie to juz zawsze bedziecie razem.Mozesz wtedy sie zdziwic.A wiec jak do tej pory gralas tylko przed nim to lepiej nie wychodz za maz.Cos jest w tej cholernej prawdzie ze kobietom po slubie odpadaja skrzydelka aniolka biora miotle I zaczynaja latac.Poprostu musi byc zawsze miedzy wami tak jak jest teraz.Nie zmieniaj sie pod zadnym wzgledem...zachowania, wygladu itp.i nie ograniczaj go...jak chce isc z kolegami na piwo to pozwol mu.I wice versa jak ty bedziesz chciala gdzies wyjsc to nie powinien cie powstrzymywac.Malzenstwo to nie niewolnictwo.Zycze powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumcajsek
Miłości nie psuje się małżeństwem, a rada jest prosta: -Nie zrzędzić -nie poniżać go, jak coś mu w życiu nie wyjdzie -dawać dupska na zawołanie -nie szastać kasą i nie mieć ciągle mało i nie robić fochów -nie klepać ciągle dziobem na każdą pierdołę -nie smsować cięgle, nie puszczać mu sygnałów i nie wykonywać durnych telefonów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
małżeństwo to jedyna forma niewolnictwa uznana przez prawo x totalna bzdura,wszystko jest kwestią dopracowania szczegółów ,w życiu nie pozwoliłabym na tłamszenie mojej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsze to sex i żeby Ci po porodzie nie odp******ilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś małżeństwo to jedyna forma niewolnictwa uznana przez prawo x totalna bzdura,wszystko jest kwestią dopracowania szczegółów ,w życiu nie pozwoliłabym na tłamszenie mojej osoby x Ale to mężczyźni są zniewoleni w małżeństwie a nie kobiety. Kobiety w związku zyskują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jako zona ci doradze ze swoich doswiadczen .W zwiazku szczerosc bez tajemnic nawet moge zagladac mezowi do komorki i laptopa i on mnie.Do tego zawsze jest przy kazdym badaniu u ginekologa nawet pochwy i wspieral porody bo intynosc to ja i n a nie ja i ginekolog jak maja stare dweoty.Wszystko razem ustalamy i nigdy nie ma potem gdy sa dzieci ze przy nich mamy rozne zdanie zwlaszcza w prostych sprawach jak.Jeden mowi a niech idzie do kolezanki drugi z nas mowi ze nie.Musi byc spojnosc zawsze sie dogadywac bo takie przezycia jak wspolne badanie,porod lacza malzonkow z reszta macie prawo do wzajemnej obecnosci przy badaniach,zabiegach nawet w szpitalu zapewnia to Prawo Pacjenta.Seks mamy bez ograniczen nawet podczas okresu ale zawsze dobry prysznic oboje.Nawet anany ,lecz po lewatywie maz widzial jak sie robi przy porodach.Bo gdy bedziesz izolowac faceta to cie zacznie zdradzac i moze nawet zostawic bo nie czuje wiezi z toba emocjonalnej lecz tylko suchy seks,ktory moze dac mu mlodsza laska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tyć. Bzykac dobrze i często żonę. Trzyma jak najdalej się od tesciow. Max 3 spotkania w roku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×