Czy moja zona mogla uprawiac anal z innym?

Pytam, gdyz normalnie wzbrania sie, ale po alco kaze sobie wkladac paluszka. Swego czasu, po sutej imprezie, wsadzilem jej calego, doszedlem w srodu, a na drugi dzien - jak nigdy nic, nawet nie wspomniala ze ja pupa boli. Do tego widze, ze nieraz ma jakby szersza dupeczke niz jakis czas temu... Czy to tylko moje filmy, czy jednak cos w tym moze byc? Kobiety - co sadzicie? Czy np. anal jak ona twierdzi ze nie miala od lat, nie pozostawilmy zadnego "sladu" dzien po?

Po analu nie ma śladu. Zwieracz wraca do normy bardzo szybko. Może sama sobie lubi rozciągać?

a na to nie wpadlem:) ale czym by to miala robic? jak ją o to zapytac:)?

Alkohol robi swoje...rozluźnia to i owo :)

ja cwiczylam z kolega zanim pozwolilam mezowi, do tej pory nic nie wie:) Ale czego sie nie robi dla dobra meza:)

Moj facet by nigdy nie pomyslal bo w wiekdszosci jestesmy razem.A gdy osobno to wie gzie jeste i to w miejscach publicznych.Do tego zufanie i gdybym miala takie pragnieni to mowil maz ze tak lecz tylko przy nim i do tego wieksza przyjemnosc bym miala spokojny seks z innym a nie szybko w skryciu bez przyjemnosci.

ale nikt nie mowil o skryciu. maz ma wiekszego, balam sie od razu a chcialam go jednak zadowolic rowniez w tym elemencie, swego czasu nadazyla sie okazja, znajomy mi pokazal, pocwiczylam anal z nim i teraz maz zadowolony i ja:)

o matko, jak ja bym tak tez chciala! :)

Ja też...ale teraz i już :)

Jak lubi ktoras laseczka anal to jestem baaaardzo chetny Małopolskie lub Slaskie najnowszy3131@interia.eu

a moj maz nadal twierdzi, ze ja to nie lubie analu:) lubie, ale nie z nim:) tez zauwazyl ostatnio jak bral mnie od tylu ze mam pupcie ladniejsza i wieksza haha:) ale nie domysla sie chyba.

masakra... ale podniecilam sie bo do glowy mi nie przyszlo ze mozna to cwiczyc:) niezly pomysl ktos mial.

kiedys wsadzalam sobie paluszek ale byl malo, spotkalame kolege - milosnika analu. i tak sie zaczelo:) jak jest jakis pan chetny na tego typu seks, niech napisze maile, a i ja napisze i moze sie zgadamy:)

mam nadzieje że te komentarze to prowo...

mialam kiedys podobnie, ze moj partner mial według mojej oceny za duzego, wlasnie dopiero jak "pocwiczylam" z innym, to mojemu pozwolilam wejsc. teraz chyba nie ma penisa, ktory nie zmiescilby mi sie do pupy i chetnie przyjmuje, ale do czasu do czasu.

to chyba nie widzialas mojego:) marko12n@interia.eu

olekxx@ineria.eu

mi tez by sie przydalo wlasnie takie cwiczenie. Pomorze zachodnie:)

mnie maz wycwiczyl i teras w na wakacjach w sloweni sie przydalo zaliczylam trzech jednego wieczoru

nikogo nie ma z pomorza i sadziednich:(?

ja jestem, podaj @, chetnie pocwicze. mezatka a maz wlasnie uwielbia anal.

poitero1@wp.pl

no jak jest ktos kto ma penisa do 14-15cm, to ja jestem nawet chętna na cos takiego:) Tylko teraz co, prosze podać jakis kontakt mozemy zaczac od maila i tam porozmawiamy co i jak ok? Ja 27lat, brunetka, szczupla.

A askad jestes?

wielkopolska.

Nie mogla a musiala bo jej kazalem tam wsadzic sobie.Dobra masz suczke,jak mloda ujezdzala....te jeki,steki....na koniec w usta spust byl....sorry za szczerosc sasiedzie.

nie wiem jak Twoja, ale ja wlasnie zanim moj mi wsadzil w pupe to pare razy zrobilam to ze znajomym. dopiero jak nabralam pewnosci - to pozwolilam mezowi. On chyba nic nie wyczul. ale tak czy owak - jest to jak najbardziej mozliwe, nawet moja kumpela podobnie zrobila.

natknelam sie na temat przypadkiem, jest ktos kto ma penisa do 15-17cm i moglby mi wlozyc w pupe, ale bez zobowiazan, bez zadnych emocji jedynie w sensie wlasnie cwiczenia dla meza bo moj ma duzego, po prostu...

te chętne na ćwiczenia mogą mężom powiedzieć żeby kolegów zaprosili bo chcą poćwiczyć rozpychanie tyłka mężuś będzie szczęśliwy jak nigdy

Ja mam penisa 15 cm więc jak jest chętna z trójmiasta na ćwiczenia analka to chętnie pomogę.