Dziwny facet?

Wygodniś i idiota. Ciesz się autorko,że masz z głowy egoistę. Facet,który stawia warunki i jeszcze robi Ci łaskę sprawił,że rozkmniniasz tu powód " rozstania" bez seksu ???

"Wygodniś i idiota." Nie. Wygodnis i cwaniak. Do idioty mu daleko. a ona - rozkminia, bo moze po prostu chce zrozumiec - i moze wyciagnac wnioski na przyszlosc. wszedł mi w glowe ten pissing.. :D

może przyjął, że będziesz go zwodzić. a może ma tzw. męskie ego i nie chciał oddać ci inicjatywy. chuj mnie to obchodzi. oral kojarzy mi się z pastą do zębów i za tak subtelny tekst też spławiłbym dziewczynę. no ale wcześniejszych ustaleń nie musisz uznawać za subtelne. może źle cię zrozumiał, jak to facet. faceci nigdy nie kumają kobiet.

ja bym juz przystał i na oral, i na pissing-show (choc niekoniecznie na mnie :D) i .. np na pokaz masturbacji /jej masturbacji, bardziej mnie to kreci niz moja komus bo lubie patrzec ;)/

Wymieniliśmy się fotkami, z tym, że on dostał tylko moją twarz. Jestem bardzo podobna do pewnej znanej osoby jak chodzi o figure, wiec mu to napisalam. Jakos nie nalegal na fotke calej sylwetki, napisal, ze zobaczy, jak sie spotkamy. Pisaliśmy około tygodnia, dosyć intensywnie, po trzy godziny dziennie. X Nie kazał mi szukać pokoju, tylko tak napisałam. To było coś w stylu: czy mogłabyś czegoś poszukać w Twojej okolicy". X Facet ma juz swoje lata, nie jest gowniarzem. Moze zwyczajnie nie chciało mu się przyjeżdżać, jeśli nie miał pewności, że dostanie to, co chce. X Dalej myślę o moim wyglądzie. To też może być powód. X Dlatego zalozylam ten temat, bo chcę go zrozumieć, facet mnie po prostu zaciekawił. X Jesli macie jeszcze jakieś pomysły, piszcie. Wszystko,miało miejsce wczoraj, już trochę ochłonęłam.

Wygodniś i cwaniak - z tym się zgodę.

Up

;)

Dziwny, czy nie?

Dziwny i to bardzo Poza tym egoista

Moje zdanie jest takie....dla Ciebie Latte.... dobrze sie stało ze znajomość skończyła się na tym etapie, dla niego- straszny frajer...a wystarczyło poczekac....zadbac o Twoje potrzeby, najpierw Ty....a potem on by to wszystko dostał....ale on NIE....chcial cie potraktować jak gorę mięsa do wyru.... jesli trafi Ci sie kiedys jeszcze taki "osobnik" powiedz mu śmiało niech idzie sobie do agencji towarzyskiej ...( czyt. jakiś burdel)...tam sa panie co nie trzeba o nie zadbac ani dopieścić , nie potzrebuje te panie gry wstepnej... na rozkaz rozkraczy sie bądź wypnie do tylu... i może wtedy ...ile wlecie ...aż do wytrysku jak dobrze zapłaci to mu naopowiada jaki wspanialy miala orgazm i jaki on boski... Jesteś człowiekiem masz swoje potrzeby, oczekuj ich spełnienia, Twoja wielka zaleta jest to że znasz swe potrzeby

dziwna to jest dla mnie ta sytuacja, którą się chwalisz. nie jestem staroświecki, ale umawiając się z kobietą czy dziewczyną, spotykam się z nią, nie z panienką do seksu. to, co się później dzieje i jak ta relacja wygląda przychodzi naturalnie. no ale dobrze: facet ma określone upodobania i chęci, więc uczciwie mówi ci to od razu. spodziewasz się, że będzie umawiał się z tobą na randki i czynił podteksty? zgadasz się na takie spotkanie albo nie. nie dziwi, że nie godzisz się na wszystko, słysząc o jego upodobaniach, ale to, że zgodziłaś się z nim spotkać, trochę tak. w taki sposób, jak on chciał z tobą, nie zachowałby się pies z suką. nie jestem uprzedzony, ale myślę, że choćby przy takich upodobaniach obojga osób, które sie nie znają, na pierwszym spotkaniu, bez zbędnych ceregieli za przeproszeniem szczać na siebie to jednak lekkie przegięcie. także gratuluję standardów i tobie, i temu panu.

Dziekuje Inseminator i gosciu z 18:20. Nie wiem, co mi sie stało, że zgodziłam się z tym panem spotkać. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że przed spotkaniem był dużo milszy i delikatniejszy, niż na żywo.

Zgodziłam się z nim spotkać, ponieważ pisał mi, że to ja decyduje, kiedy dojdzie do czegoś więcej itd.