Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdezorientowanaaaa4

Moj facet zachowuje sie jak dziecko... czy mi się wydaje? O co wym biega?

Polecane posty

Gość zdezorientowanaaaa4

No jakbyscie to interprtowali: - zarzuca fochem pod byle pretekstem, mozna powiedziec ze je wynajduje, potrafi nie odzywac sie pare dni i spac w salonie bo sie poklocimy o cos tak prozaicznego jak przypalony obiad (!!!) - gdy ja chce ulagodzic sytuacje, wyciagam reke, chce pogadac, stwierdza ze " skoro co nie powie to jest zle, to nie bedzie sie odzywal w ogole" - nie przyznaje sie do bledu, kazde moje slowo krytyki odpiera atakujac mnie. Na zasadzie odbijania pileczki: "dobra skoncz, lepiej przypomnij sobie jak ty ostatnio.... " czyli klasycznie kierowanie uwagi na mnie i to co ja zle robie, byle zbic z tematu ktory staram sie poruszyc. - nagla zakonczenie klotni - po kilku dniach milczenia zaczyna sie odzywac jakgdyby nigdy nic(Az mija tydzien, dwa i znowu jakis zgrzyt uruchamiajacy proces od nowa) - w okresach bez klotni jest inny, mily, prawi komplemeny, mowi jak bardzo kocha, kupi kwiaty czy prezent, jakby rekompensowal te fochy troche...az pewnego dnia mu odbija i od nowa. Mieszkamy razem. Nie mamy dzieci i nie jestesmy malzenstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest to tak ze bedac razem go izolujesz!Ja mam faceta zawsze przy waznych cwilach w zwiazku jak:jest zawsze przy mnie podczas badania u ginekologa cipki i wspieral porody.Ja jemu i on mi moza zagladac do laptopa,komorki wspole wylacznie pieniadze i jest moja polowa!Pomaga bardzo duzo w domu ,kapal dzieci ,gotowal,sprzatal itp..Chetnie to robil czy zakupy.Sa zacofane zwiazki i wstydzi sie partnerka swego faceta przy porodzie czy badaniu cipki.Moj kupuje podpaski itp a sa tacy co sie wstydza kupic takie przedmioty ciemnota!Jestem pewna na meza on na mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanaaaa4
Nie wszystko, kazdy ma swoje obowiazki "po rowno". Inna kwestia kto jak sie wywiazuje z nich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanaaaa4
Szczerze meczy mnie ta emocjonalna karuzela, ale on nie widzi problemu, to ja rzekomo tworze sobie sama probkem z niczego, wiec jest moj a nie nasz, wiec go to nie dotyczy i go nie interesuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanaaaa4
nikt nie podpowie jak wybrnac z tego blednego kola?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×