Przez to, ze jestem fetyszystą, nie będę chyba w związku nigdy.

Jestem typowym fetyszystą, sadomasochistą i nie wiem co z tym zrobić.

szukaj takiej kobiety, która będzie to tolerowała...

Jeszcze mam zamiar sobie kupić strój dla uległego i przyrządy do BDSM. Podnieca mnie bycie szmaconym. Z fetyszy, bielizna noszona, rajstopy, majtki, biustonosze, stringi, buty, stopy, najlepiej w rajstopach i wiele innych. Jakiej mam szukać kobiety ?

A co konkretnie lubisz, że Cię to dyskwalifikuje?

Chciałbym, aby moja kobieta mnie zaspokajała też przez to. To nie jest tak, że podnieca mnie tylko to co napisałem. Również działają na mnie kobiety, nogi, tyłki, i one same. Tylko lubię mocny hardcore, kręci mnie BDSM, uległość. Przykładam się nawet do kupienia takich rzeczy do uległości. Maska, klamerki itp

No to nie jest źle, jeśli działają na Ciebie inne rzeczy :) Chcesz żeby Cię biła?

Chciałbym żeby mnie ****ała w tyłek, pluła mi np do pyska, sikała na mnie, czy do ust, chłostała pejczem po tyłku, dałbym sobie również torturować penisa. Chciałbym jej np lizać tyłek, być jej papierem toaletowym, wąchać jej stopy, dupcie. wiele rzeczy.

Na część rzeczy sporo kobiet się zgodzi, jakieś pejczyki itd ale reszta to faktycznie. Ja nieco lubię bdsm, ale jakieś sikanie i tego typu rzeczy to nie dla mnie. Więc istotnie możesz mieć problem. Może szukaj od razu dominy? PS. byłęś w związku? Masz doświadczenie? Bo jak niezbyt duże to jeszcze się zdziwić możesz. Mi kiedyś też się wydawało, że lubię ostre rzeczy ;) A w realu nie do końca

A co miałoby się mi nie spodobać ? . Nie byłem. Od dawna o tym marzę, zlizywałem nawet swój mocz z podłogi, to tym bardziej podnieciłby mnie kobiecy. Raz byłem krótko dominowany przez kamerkę na czacie i podobało mi się, czułem podniecenie, strach lekki z podnieceniem, mógłbym robić wszystko co mi każę

Ile masz lat? :)

24

Od zawsze masz takie pragnienia?

Fetyszystą jestem od wieku 12-13 lat aż po dzisiaj. No dość długo takie rzeczy mnie podniecaja, mam trochę filmików na kompie ściągniętych z tych klimatów. Nawet gdyby Domina kazała mi wylizać korek analny ze swojego tyłka, zrobiłbym to na jej oczach, gdyby takie było jej pragnienie.

A jak to odkryłeś?

Tzn co mniej więcej ?

a ja mam taki fetysz że lubie nosić pieluchy :P

Jak odkryłeś, że Cię to kręci? W jakiej sytuacji? :)

Eee,. koleś to mówię, wyluzuj. Nie nastawiaj się na nic i zobaczysz, że trochę rzeczywistość będzie inna ;) Mój przykłąd - myślałam, że będzie super jak będe uległa, anal, ślina itd. nie będą przeszkadzać. I tez w wieku nastoletnim się to pojawiło. Ba, nawet rozmawiałam z "panem" jednym na ten temat. A w praktyce? Owszem, lubię uległość, ale taką stonowaną (pejczyk, wiązanie). Lubię też i romantycznie, i gdy ja mam inicjatywę. Różne różności, że tak powiem. A byłam przekonana, że jestem urodzona uległą i tylko tak mi będzie fajnie. W fajnym zwiazku wiele rzeczy będzie super :)

Co do fetyszu, to po prostu brałem stringi, czy majtki, rajstopy i wąchałem, lizałem. Podniecał mnie zapach kobiet intymny na bieliznie, np na stringach miejsce gdzie był ślad śluzu, zapachu cipki.To się tak samo od siebie wzięło, ciągnęło mnie do tego siłą. Co do sikania, to już jako mały chłopiec widziałem, jak np kuzynka oddaje mocz na ziemie i sobie wyobrażałem że robi to na mnie czy do ust. A co do uległości, to widziałem filmik BDSM, jak goście dominują kobiety, ale gdy zobaczyłem filmik jak robią to kobiety, to odrazu sobie powiedziałem, że chciałbym czegoś takiego, i od tego czasu lubię oglądać takie filmy, myśleć o tym.

Ale ja lubię sobie pieścić tyłek, wkładać tam sobie różne rzeczy, już jako nastolatek tak robiłem, i do dzisiaj to lubię. Moczu własnego też próbowałem, ostatnio sikałem na podłogę i sam to zlizywałem, wyobrażałem sobie, że robię to na rozkaz kobiety, daje sobie wychłostać tyłek, wypinam się, a ona mnie ****** potem np ciagne sztuczne dildo u niej, każe mi otwierać pysk a ja mam połknąć jej ślinę.

Znajdź kobietę, uprawiaj normalny seks a potem się nakręcaj ;) Bo im więcej lat sobie wkręcasz jak to "po normalnemu" będzie Ci źle, im dlużej tkwisz w celibacie to tym bardziej się wmanewrowujesz w to wszystko. A to doprowadza do trudności z poznaniem kogokolwiek. Ja na sobie różne rzeczy próbowałam - akurat nie tak ostre jak Ty, ale w praktyce jak mówię, wyszło inaczej i jestem zadowolona z mojego pożycia. Pamiętaj, w związku dwojga ludzi do tego uczucia dochodzą

A próbowałeś szukać na jakiś czatach albo forach o takiej tematyce?

To, ze tobie się coś tam nie spodobało, nie znaczy, ze mi może nie. Każdy jest inny, ja wiem jaki jestem i co mogło sprawić mi przyjemność i o czym marzę. Bardziej interesowałaby mnie stała taka relacja. Mam zamiar kupić w lipcu zestaw, klamerki, maskę niewolniczą, knebel, korek analny, kajdanki, świecę itp. Jestem czasem na takich forach, ale to nie takie proste kogoś poznać konkretnego.

Ja wychodze z założenia, że lepiej poznawać ludzi i poznawać sek niż samotnie wsadzać sobie rzeczy w o***t. Ale rób jak chcesz, możesz smęcić jak to masz ciężko bo jesteś fetyszystą zamiast korzystać z życia po prostu.

Stosunek seksualny nie spowodowałby, że moje pociągi by zniknęły, skoro niektóre podniecają mnie od bardzo dawna, a jako mały chłopiec miałem już różne wyobrażenia aż po dzisiaj. Niestety nie miałem takiej okazji tego zrealizować, ale mam nadzieję, że spełnię część swoich pragnień i znajdę kogoś, kto mi to da.