Spotkałem super kobietę

Spotkaliśmy się dwa razy bardzo mi odpowiada jej charakter , uroda, humor, wiem że ona też bardzo mnie ceni za mój styl bycia, charakter, to widać po zachowaniu po tych spotkaniach które są bardzo swobodne, fajne. Brakuje niestety jednej istotnej rzeczy, po prostu nie jestem w jej typie, ona mi daje szansę ze względu na to jaki jestem. Szczerze mówiąc nie spieszy mi się z niczym mimo iż trochę lat mam. Jestem w stanie czekać ile sobie ona zażyczy, po prostu jest tego warta, nigdy nikogo nie byłem tak pewien jak jej. Nie pamiętam żebym z którąkolwiek kobietą tak dobrze spędzał czas, nie czuł żadnego stresu, po prostu był sobą w 100 procentach praktycznie od pierwszych minut spotkania. Przed pierwszym spotkaniem dużo pisaliśmy ze sobą. Pytanie czy kobieta jest w stanie coś do mnie poczuć jeżeli nie jestem do końca w jej typie?

a co masz na myśli pisząc, że "nie jesteś w jej typie"?

w moim typie tez są owłosieni bruneci a wyszłam ze szatyna łysego. to nie ma nic do rzeczy, ty też masz jakiś tam typ ale podobają ci się różne kobiety z różnych powodów. jedna ma uroczy uśmiech inna ładną pupę a jeszcze inna wymarzony styl bycia. to nie ma znaczenia. typ, mamy jakby zaprogramowany.

rowniez wyszłam za faceta zupełnie nie w moim typie

ach,uważasz Kochanie ,ze jestem super kobietą?ja też tak uważam,i że masz farta ze ho ho :P:P:P pozdro wm

mozesz nawet zostac miloscia jej zycia i mezem, ojcem jej dzieci, kobiety nie sa tak powierzchowne jak mezczyzni i charakter mezczyzny wiecej dla nich znaczy niz wyglad :D

on nie jest w jej typie, ona go nie chce. bawi się nim i już.

Nie jestem w jej typie bo nie jestem arabem, nie mam fjuta 20cm, nie mam kilku MLN na koncie i nie mam już 20 lat.

2 spotkania to za mało żeby tak od razu się zakochać, wiele zależy też od dojrzałości, ile macie lat?