Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jakie obowiązki w domu mają Wasze 8 i 9 letnie dzieci

Polecane posty

Gość gość

napiszcie proszę czy pomagają?wyniesienie śmieci, odstawienie talerzyka po olacji do zlewu, posprzatanie pokoju??? tesciowa mnie dzis wyzwała ze jestem jak terrorysta bo w tym wieku nie musza miec obowi,azków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście ze powinny mieć- sprzątanie swojego pokoju to chyba normalne, wyniesienie po sobie naczyń tez, wyniesienie swoich brudnych ubran do kosza na pranie, wytarcie stolu po sobie, tak jest u mnie a dzieci maja 5 i 7 lat. inne nie obowiązkowe ale w ramach pomocy- ustawianie butow, nakarmienie kota, schowanie jakiś produktów do szafek po zakupach( oczywiście lekkich i nie wymagających wchodzenia na krzesła). nie jesteś terrorystka, ja uważam ze jeśli dziecko ma obowiązki, tak jak zasady i granice latiej jest mu się przystosować do roznych nowych sytuacji w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MOI MAJĄ 10 I 16 LAT I SA LENIE , ŻE AZ STRACH, NIGDY ICH NIE GONIŁAM DO PRAC DOMOWYCH DO POMAGANIA, JAK WIDZIALAM ZE COS ROBIĄ ZLE TO OD RAZU JA TO ZA NICH ROBILAM ZAMIAST ICH CZEGOS NAUCZYC, DZIS NIE ZROBIA W DOMU NIC, NAWET CIEZKO IM PSU ZARCIE WYNIESC, zaluje ze moglam uczyc i wymagac od malego, bo juz chyba za pozno na nauke, no moze ten mlodszy sie czegos nauczy ale do starszego nie mam sily, chlew syf w pokoju nie da sie czasem wejsc, ciuchy papierki butelki po napojach, krzyki, nic nie pomaga, kłóci sie ze mna pyskuje, fajny chłopak ale bałaganiarz straszny, nawet jak ktos do niego przyjdzie to mu nie przeszkadza, tak ze ucz i wymagaj, moja tesciowa tez taka byla jak wczesniej czegos chcialam nauczyc wymagac to lamentowala na cala wies co ja wyprawiam jak to mozna dziecku kazac sprzatac zabawki-a od czego ty jestes -to jej slowa, dzis mamy skutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tylko pokój sprzątałam,kurze wycierałam jak mama we wszystkim dziecko wyręcza i nic mu nie pozwala zrobić "bo ona zrobi to lepiej i szybciej" to niech potem nie lamentuje,jak to jej źle bo sama musi wszystko robić. Jak wychowała tak ma,proste. To jej wina,sama chciała wszystko robić sama :P to o co te pretensje nagle ale to nie prawda ze 16 lat to za późno na wychowanie..czym starszy tym moze miec przeciez wiecej obowiązków ja sama z siebie zaczelam robic pewne rzeczy,w ktorych wczesniej bylam wyreczana,bo nie odpowiadalo mi to,ze nie umiem pralki wlaczyc albo kibla umyć :P no,ale od chlopakow zazwyczaj nie wymaga sie niczego,moj brat jest we wszystkim wyręczany a ma już 24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak moje córeczki uczę, że kobieta nie ma żadnych obowiązków w domu i to mężczyzna powinien zarobić na dom i się nim zająć. Moje córki są dobrze wychowane i brzydzą się obowiązkami. Wychowuje je bezstresowo. Do prac domowych zaganiam męża a sama chodzę na masaż w tym czasie. Mąż nim mnie poznał to był starym kawalerem gadającym o miłości i innych bzdetach, pracuś teraz robi za mnie i za nasze dzieci wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odzew, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×