Pomóżcie błagam

dostałama duphaston na wywołanie krwawienia, drugiego dnia od zabrania dostałam krwawienia - jest dokladnie czerwone nie jakies budne, brazowe i teraz dwa pytania - co to moze znaczyc skoro ta krew nie wyplywa ze mnie tylko zostaje w pochwie i drugie czy mam odlozyc i poczekac na normalny okres czy to juz moze nazwac okresem?

Napisz jeszcze raz po polsku.

Nie rozumiem

skoro nie wypływa to moim zdaniem to raczej plamienie a nie okres.

Okres sie zaczyna, tez tak miałam po duphastonie

Bierz normalnie dopóki nie zacznie sie krwawienie nic ci się nie stanie

no skoro tak mialas to ile czekalas na normalny okres?

aa i czy takie krwawienie wyklucza ewentualna ciaze?

ktoś pomoże jeszcze?

jeśli bierzesz pod uwagę ciążę to zrób test.

beta wyszła 1,20

No to o jakiej ciązy pisałaś? Bierz lek i czekaj na krwawienie.

po prostu pierwszy raz biore duphaston i myslalam ze takie plamienia 'żywą' krwią to bedzie okres a nie z wyniku leku

skoro nie wypływa moim zdaniem to też nie jest okres( to jest krwawienie wywołane). Okres następuje w swojej fazie cyklu razem z zespołem objawów które zawsze miałaś i z wydzieliną jaka była w trakcie krwawienia. Co się stało że wywołujesz? Brałaś antykoncepcje? Nie zdecydowałaby,m się raczej na to wolę celibat i bycie kobietą

w ciagu dwoch miesiecy schudlam 12kg, ostatni okres mialam 2maja i cisza, 15 czerwca bylam u gin - wykazal pecherzyk ciazowy ktory jest pusty ani zarodka ani pecherzyka zoltkowego - beta tak jak pisalam no i zalecil duphaston - jesli bedzie sie mialo co utrzymac to utrzyma to wlasnie duphaston, biore go od czwartku a od piatku mam niby plamienia ktore zostaja w pochwie - zywa krew i nic poza tym

idź drugi raz na betę to wyjaśni ostatecznie sprawę ciąży. Ale to raczej wygląda na jakieś zaburzenia hormonalne.

gin stwierdzil ze beta wyszla taka ze wzgledu ze w ciagu dwoch tygodni bylam na silnych antybiotykach i to zarodkowi i reszcie nie pozwolilo sie rozwinac

ale równocześnie stwierdził, że jak się ma utrzymać to się utrzyma? Idź drugi raz na tą betę.

mam wrazenie ze to bylo tak od niechcenia powiedziane, ale beta wyszla taka 18 dni po stosunku

no to tym bardziej powtórz betę. Nie ma na co czekać.

ale mozliwe ze beta wyszla zla 18 dni po stosunku - a co za tym idzie 13 dni po spoznionym okresie?

kobieto, po co te rozkminy? Idźże na drugą betę i zakończ temat ciązy, bo widzę że cię to stale męczy (kojarzę twoje inne tematy). Upewnisz się ostatecznie,

czekam na drugi wynik bety bo wariuje

wynik taki jak byl - negatywny 1,20

czyli ciąży definitywnie brak a twoje problemy to zaburzenia hormonalne.

tak badania na to wskazuja, tylko caly czas mnie zastanawia skad ten pecherzyk ciazowy, pozostalo mi czekac na okres