Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julietta1212

strasznie boję się drugiego porodu :(

Polecane posty

Gość Julietta1212

Mój pierwszy poród to był prawdziwy koszmar. Byłam po terminie . Wywoływanie oxy , bóle trwały 15 godzin , to był ból kosmiczny i do tego doszły jeszcze bóle krzyżowe, parłam 2 godziny dziecko było duże 4 kg i nie chciało wyjść…. Porozrywana byłam na wszystkie strony świata i do tego pękła mi szyjka , szyli mnie 1,5 godz. Po porodzie wcale nie było lepiej : nie mogłam siadać ani stać leżałam w łożku przez 2 tygodnie, dopiero po 2 mies usiadłam normalnie, miała wielkie hemoroidy a krocze ropiało , goilo się fatalnie. Dopiero po 10 miesiącach od porodu trochę mniej mnie bolało podczas sexu , synka kocham bardzo ale więcej dzieci już nie chciałam ze względu na ten poród, ale wpadliśmy , jestem w 15 tc i już tak się boję że nie spię po nocach. Nie chcę więcej tego przezywać , byłam u dwóch gin i obaj uważają że nie mam wskazań do cc. Na prywatna klinika mnie nie stać , nie wiem co robić , myślę żyby wziąć kredyt i zapłacić za cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tylko cc, może od psychologa zaświadczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drugie dziecko bedzie wieksze, wiec juz masz ewentualne wskazanie. Poza tym to chyba troche koloryzujesz, ale dobra. Parcie 2 h, napisz nazwe szpitala gdzie na takie cos sie zgadzaja? W moim jak po 30 min nie urodzisz w fazie parcia to robia cc (jezeli sie da) albo kleszcze. Ze mna lezala taka po kleszczach, mowila, ze nie miala sily, zalozyli, jedno parcie i po wszystkim. Miala 5 szwow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne. Weźmiesz kredyt, nie będziesz miała z czego spłacić, odsetki będą rosły i wejdzie komornik. To już lepiej usunąć ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba bylo usunac, dopoki sie dalo. Teraz to masz lipe. Drugi porod jest lzejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co w tym dziwnego ze parła 2 h . to normalne . faza parcia jest max do 2 godzin . czasem to tyle trwa. Moja kumpela parła 1,5 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj pierwszy porod 1,5 roku temu byl lekki ale teraz jestem w drugiej ciazy ale boje sie po przeczytaniu roznych histori ze drugi bedzie gorszy ale dzieki bogu mam gin do ktorego chodze prywatnie i juz mi powiedzial zw jak chce wypisze mi cc. Zrrszta on bedzie przy porodzie i jak chce sn sprobowac to ok s jak w trakcie bedzie ciezko zrobi cc. Bezplatnie oczywiscie z tym ze cala ciaze chodze do niego i w miesiacu 200zl zostawiam wiec jalby nie bylo ze dwa tys na mnie zarobi. Ale wole wyfac teraz ta kase miesiecNie tych 200 zl nie odczuje jakos bardzo a przynajmnieb mam komfort psychiczny ze miedzy nogami nie bede miala rozszarpanej rany juz cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram, autorko napisz nazwę szpitala, to nie jest normalne przeć 2godziny. U mnie też można góra 30minut od pierwszego skurczu partego. Dziwny szpital.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również miałam ciężki pierwszy poród i strasznie balam sie drugiego. Ale powiem na moim przykładzie, ze nie ma żadnej reguły: urodzilam 2 tygodnie temu córkę i po pierwsze byla dużo mniejsza, bo starszy syn prawie 4 kg, a ona 2800. Po drugie poród miałam latwy i ekspresowy: 2 godziny zupełnie znosnych skurczy i 8 minut parcia. Nie miałam nacięcia, do formy wróciłam błyskawicznie. Z zaskoczenia i radości ze tak poszlo aż się popłakałam, bo bałam sie strasznie. Tak wiec proponuje nie panikować na zapas, drugi poród zwykle jest latwiejszy, może ciebie tez spotka taka nagroda;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez problemu powinnaś dostać skierowanie na cc. Porozmawiaj z ginekologiem ze chcesz cc, o swojej traumie. A jak nie to, to psycholog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie to nie dziwi. Ja tez parlam 2,5 godz. Na cc bylo juz za pozno i maly sie ciagle cofal. Tez mnie porozrywalo na wszystkie strony i szyjka tez pekla. Jakbym o sobie czytala. Tex jestem w drugiej ciazy, tylko 26. tydzien, i tez marze o cesarce. Zapytam o to lekarza na nastepnej wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do takiego lekarza ktory jest ordynatorem ginekologi i poloznictwa w danym szpitalu (szpital najlepiej w duzym miescie)i z takim rozmawiaj... tacy zwykli lekarze czesto nie moga zalatwic cc... koszt to ok 500-1000zl a w prywatnej klinice np 3900 wiec rónica jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pralam 2,5 godziny - chyba w jakiejs panstowej mordowni. W porzadnym szpitalu juz dawno bys miala porod zabiegowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie. Rodzilam sn ponad 4 kg dziecko. Nacieli mnie. Nie peklam. Mam okropne hemoroidy, krwawienie z odbytu b.czestio. teraz obnizyla mi sie tez pochwa i moze wypasc... jestem w 21 tyg drugiej ciazy. ale ja juz sie zdecydowalam na cc w prywatnej klinice nie napisze ktorej bo zaraz bedzie ze reklame robie :o na szczescie u mnie kasa to nie jest problem. Potem pewnie zdecyduje sie na plastyke, jestem za młoda zeby tak zyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówia ze 2gi poród łatwiejszy ale ja nie zamierzam sie o tym przekonywac... wole zaplacic za cc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze znieczulenie zzo? Idź do prywatnej kliniki ustaw sie z lekarzem polozna itp zeby Ci to podali i zobaczysz jak gładko pojdzie. Skad jestes? Jak ze śląska to kieruj sie do szpitala na Lubinowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mit,ze drugi porod lzejszy moze krotszy ja pierwszego syna rodzilam 13godz drugiego(poltora roku temu,9godz do dzis pamietam ten bol,marzylam by wyskoczyc z okna nie moglam wyprzec i obu chlopcow wyciskali mlodszy urodzil sie niedotleniony,6pkt apgar bardzo dlugo jeszcze mial sine dlonie i stopy rozumiem autorko Twoj strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mialas takie problemy z pierwszym porodwm to nie łudz sie ze bedzie lepiej za drugim razem... to mit! A jak cie nacieli za pierwszym to za drugim razem czesto tna to damo m-ce bo inaczej samo sie rozrywa :( ja bym wziela nawet kredyt... ale popytaj jeszcze znajome szczegolnie te co mialy cc na pewno jest jakis "normalniejszy" gin który przyjmuje prywatnie i ci pomoze... warto tez isc prywatnie do ordynatora oddzialu poloznictwa bo taki moze wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najtansze cc na źyczenie w bialym stoku ok 1500-2000 ale sama sprawdz, to nie jest az tak duzo zebys nie uzbierala przez 25 tc ktore ci zostaly. Jak uzbierasz chociaz 500 zl to wezniesz kredyt na 1000zl. Zycze powodzenia. Lepiej zaplacic za cc i miec zdrowe dziecie niz potem placic za drogie rehabilitacje albo plastyke pochwy 3000zł :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez kredyt. Splacisz jak dostaniesz becikowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W prawdzie to moje 1 dziecko ale ze wskazaniem do cc od psychiatry - powód nie wyssany z palca i sam ginekolog stwierdził ze lepiej nie ryzykować SN przynajmniej nie teraz. Za wizytę płaciłam pierw 200 a w połowie ciazy zmienił cennik dla swoich pacjentek na 300zl. Dużo ale za to mam pewność ze bede mieć cc które on będzie osobiście przeprowadzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem świeżo po drugim porodzie,z tym,że córkę rodziłam w Polsce,a synka teraz w Niemczech. Zgodzę się z tym,że drugi poród wcale nie musi być łatwiejszy, był krótszy,owszem,ale dużo bardziej bolesny. Córkę parłam tylko 10 minut,a tutaj było prawie 2 godziny parcia,czego się kompletnie nie spodziewałam (myślałam,że skoro za pierwszym razem tak szybko poszło,to teraz może być tylko lepiej...o ja naiwna :D ),ale to też trochę z mojej winy,bo nie do końca parłam prawidłowo i za cholerę nie mogłam tego zrobić. Dopiero jak lekarka zagroziła,że będzie musiała naciąć,jakimś cudem zebrałam resztki sił i się udało (nie tną tutaj rutynowo,ale w tej sytuacji wcale się nie dziwię,że chcieli). Przy pierwszym porodzie też udało się bez nacięcia,miałam tylko małe otarcie na 2 szwy. A tutaj...prawie 2 h parcia i nawet malutkiego pęknięcia nie miałam,no szok po prostu. Doszłam do siebie szybciej niż za pierwszym razem. Ale uważam ten poród za cięższy niż pierwszy,pomimo tego,że pierwszy był wywoływany oxy,a tutaj podali oxy już na sam koniec,jak miałam skurcze parte,chyba po 1,5 h podali,bo lekarka mówiła,że już opadam z sił i skurcze są za słabe, w związku z czym prę nieefektywnie. Ale zarówno położna,jak i lekarka- anioły! Opieka w trakcie porodu i po- bajka. Autorko, może rozważ opcję znieczulenia? Ja rozważyłam za późno,bo już było 10 cm rozwarcia. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale sama napisalas ze przy pierwszym porodzie nawet cie nie nacieli a autorka popekala i ją nacieli wiec jak mozes jej doradzac sn? Nie oceniaj wg siebie bo to nie ma sensu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×