Dałam się wykorzystać !

Spotkałam chłopaka 22 lata , mieliśmy mnóstwo tematów , gadaliśmy przez parę godzin przy okazji pijąc piwko . Trochę się opiliśmy i .. stało się ! Straciłam z nim dziewictwo . Spotkałam się z nim parę razy ale nie wspomniał nic o tamtej nocy ale jeszcze gorzej bo totalnie mnie olał i zaczął zarywać do mojej koleżanki , która jakoś widzę nie ma mu tego za złe . Cholernie źle się z tym czuje . Jakbym była typową dzi*ką . Możecie mnie zwyzywać , bo nic chyba już mnie nie dobije . Czy powinnam z nimi porozmawiać , czy cokolwiek robić czy zostawić to wszystko i ich olać ?

Skoro on cię olał to ty też go olej. Ewidentnie widać, że chodziło mu tylko o seks. Teraz już nic nie zrobisz. Stało się, co się stało. Po prostu przestań o tym myśleć i idź naprzód.

Olać. Pewnie nie miał złych zamiarów. Tym bardziej, że wszystko było po alko.

jak to mówią dziewczyna pijana dupa sprzedana. Stara prawda

Autorka jeszcze obecna ? ;)

Polecialas na słówka "podobasz mi się", "jesteś och ach" facet Cię zauroczyl i poszło. Dałaś co miałaś, On wziął ci chciał i koniec balu panno lalu. Znam to z własnego doświadczenia:)

tak typowe to jest laski na to lecą ale jak chłopak jest normalny i nie obściskuje cię na pierwszym spotkaniu to dostaje kosza ;))

i dobrze ci tak może nauczysz się teraz być bardziej ostrożna