Chłopak mnie bije

Witam Wiem, że tematów typu mój chłopak mnie bije jest mnóstwo i każdy radzi tylko jedno: Uciekaj! Z tym, że moja sytuacja wydaje się być troszkę inna, a może to tylko mnie się tak wydaje. Mój chłopak nigdy mnie nie uderzył ani nie obraził bez powodu. Wiem możecie powiedzieć, że damski bokser zawsze sobie jakiś powód znajdzie, ale on twierdzi, że to ja dostarczam mu tych powodów. Coraz częściej w to po prostu wierzę. Gdy zaczynamy się kłócić to zazwyczaj dlatego, że ja się o coś przyczepię. Np. o to żeby tyle nie palił, albo że wymaga porządku a sam go nie utrzymuje i inne sprawy, które na pozór wydają się bzdurami. W dodatku on jest typem Pana i Władcy. Ma więcej praw w naszym związku według jego mniemania niż ja. On nie jest złym człowiekiem tylko zgubił go bardzo nałóg. Wiem, że gdyby z tego wyszedł nie działyby się takie sytuacje, bo potrafiłby wszystko ocenić trzeźwym okiem i wiedziałby, że w niektórych sytuacjach mam racje i to nie uwłacza jego męskiej dumie. Piszę to, bo chciałabym się dowiedzieć, czy ktoś miał podobną sytuację i jak mu pomóc. Bardzo chcę mu pomóc wyjść z nałogu i z myślenia, że biciem może mnie do czegoś przymusić.

Poprostu kochaj go .tak wspaniałego człowieka.

Chłopak mnie bije x A skreślacie innego z powodu bycia prawiczkiem czy braku prawa jazdy :P

Piszę to, bo chciałabym się dowiedzieć, czy ktoś miał podobną sytuację i jak mu pomóc. xx Sobie pomóż.

Teraz cię bije, a potem zatłucze! Już przy pierwszym uderzeniu powinnaś narobić mu tyle rabanu, żeby cię wiecej nje tknął, bo gdy wyczuje, że rozeszło się tylk po kościach, bedzie bił na pewno. Gdy sytuacja się powtórzy, zabieraj manatki i wiej od niego, tylko szybko !

Czasem jest tak, że ewidentnie ja go też prowokuję do agresji. Kiedy mnie bardzo wkurzy to sama go klepnę w nogę czy w ramię z całej siły (włącza mi się wtedy myślenie, że skoro on może to i ja mogę) i awantura gotowa. Obydwoje potrzebujemy pomocy. Ja bo jestem współuzależniona i on bo się tak zachowuje. Gdzie mogę się zgłosić, żeby taką pomoc otrzymać dla nas obojga? Nie chcę go zostawiać chcę nam pomóc.

gość dziś Teraz cię bije, a potem zatłucze! Już przy pierwszym uderzeniu powinnaś narobić mu tyle rabanu, żeby cię wiecej nje tknął, bo gdy wyczuje, że rozeszło się tylk po kościach, bedzie bił na pewno. Gdy sytuacja się powtórzy, zabieraj manatki i wiej od niego, tylko szybko ! x Kobiety wolą być bite niż dać szansę prawiczkowi smutne i nielogiczne.

Nie żal mi kobiet które dobrowolnie są z facetami tłuczącymi je po ryju. Tylko niestety to się rozmnaża, dzieci cierpią.

Tak ty jestes winna bo on ma nalogi to ty wine ponosisz ze pali itp. Jaka ty glupia

gość dziś Nie żal mi kobiet które dobrowolnie są z facetami tłuczącymi je po ryju. Tylko niestety to się rozmnaża, dzieci cierpią. x A to z kawalerów się naśmiewają i nazywają odpadami :(

Nazywają ich tak, żeby się dowartościować. Nic je tak nie cieszy jak poniżanie kogoś.

gdyby facet mnie uderzył to obcięłabym mu jaja i podała ugotowane na obiad

moj maz mnie uderzyl po 2 latach malzenstwa i to bylo koniec naszego malzenstwa twoj wybor , jak to jest twoje szczescie to niech ono dalej trwa

Po pierwsze jak facet cię bije, to nie powinien być już twoim facetem... a po drugie, skoro uważasz że bije cię bo dajesz mu powody, to przestań mu je dawać :) Proste!!!

Oboje sie nadajecie na leczenie. Jesli go prowokujesz, to widac lubisz jak Cie tlucze, wiec po co prosisz nas o rade? Razem nie macie szans na normalny zwiazk.