Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutna_D

pozbawił mnie kobiecości, a dał kompleks :(

Polecane posty

Gość gość
na yutubie jest tyle wykładów dlaczego nie powino sie robic a dr J.Pulikowskiego "O miłości i płciowości Pragnij a nie pożądaj. O problemach komunikacji między kobietami a mężczyznami ks. Piotr Pawlukiewicz - Małżeńskie zmagania o miłość, która nigdy nie ustaje Księżniczka i rycerz - debata - dr J.Pulikowska, dr I. Przybył, T. Budzyński, ks Mieszkaniu razem bez ślubu, dr Pulikowski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem ksiedzem jestem merkaba bedziesz kolejna cierpiaca za swoje grzechy jak wiele przed toba a wszystko macie na yutubie by miec wieksza wiedze o swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"zakochanie" się zarówno w piersiach jak i w uśmiechu jest żenujące ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
You Tube nie jest dobrym pomysłem na wzbogacanie wiedzy. To sraczka intelektualna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 lat związku i wciąż chlopak a nie mąż... śmeiszne, ale takie są dzisiejsze związki, bylejakość, niechlujstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zizzu
Do goscia z 11:19, Podziwiam Panią , nie wszystkie kobiety potrafią myślec . Miałam tak samo rzuciłam go po 6 latach bo to nie był dobry związek . Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja p*****le co za prostaczek... ile on ma lat? bo wygląda na gnojka i jak ty się możesz tym przejmować? powiedział tak w złości, by się na tobie wyżyć, bo kazałaś mu skończyć jego "kochane" giereczki zresztą to tylko kolejny przykład na to, że "gieromani" są ostro je/bnięci i jak tylko próbujesz przerwać grę takiemu to wpadają w jakiś chory szał :O nie raz byłam świadkiem czegoś takiego, mój brat też zachowuje się jak idiota jak tylko każę mu na chwilę przerwać albo na chwilę chcę wejść na kompa zbytnie uzależnienie od gier i aż takie przeżywanie tego powinno się leczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czego sie nie wymodlicie tego nie bedziecie mieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 80 C to już trochę zalatuje otyłością usmiech.gif Owszem biust okazały ale pewnie boczki i brzuszek równiez usmiech.gif x Ale dla niego liczy się biust. W przeliczeniu na mały obwód to jakieś 70 e. 80C nie zalatuje otyłością, tylko nadwagą i to też nie zawsze. Nie wszystkie mają wąskie żebra. Można mieć 75 pod biustem, a być tłustą, albo mieć monstrualnie gruby tyłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko olej dziada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonagraczaa
Napiszę Ci jako żona takiego chorego na granie. Ja sie w to wpakowałam mimo, że wiedziałam, że "lubi grać". Ale na początku sie powstrzymywał. Jeżeli chcesz życia, gdy będziesz daleko za kompem i tym calym światem, to proszę bardzo. Ale licz się z tym, że: To Ty będziesz miała problem i pretensje, bo "on tylko sobie gra" Będziesz tą niedobra, która się czepia Będziesz mu przeszkadzać i zrobi wielką łaskę, jeśli usłyszy twoje pytanie/odpowie na nie (wyciągnąwszy słuchawki z uszu) Nie będziecie wychodzić ze znajomymi, bo "oni go wkurzaja, woli sobie pograć" Ty masz się cieszyć, że jest w domu, a nie na piwie Jak już gdzieś wyjdziecie, to po nerwowym przygotowaniu-on sie spóźni (bo musi dokończyć coś w grze) i będzie wkurzony, ze go oderwałaś Zapomnij, że będzie coś robił w domu. Grając ma poczucie, że się narobił (jakieś misje, zdobywania czegoś), a w świecie realnym nie kiwnie palcem Będzie wymagał od Ciebie ciekawych propozycji wyjść, żeby były konkurencyjne z grą jak mu się dana gra zacznie nudzić, to będzie nerwowy i nie będzie umiał znaleźć sobie miejsca do czasu, aż wciągnie go nowa gra (wtedy afera za aferą) Już oderwanie się po jedzenie do kuchni, albo wyjście do kibla to wyzwanie Wyjdziesz rano z domu-on przy kompie, wrócisz po 10h? To samo Masz sie cieszyć, że wstaje rano do pracy Będzie Ci kazał znaleźć własne hobby, bo on już sobie znalazł Dziecko fajnie, byle nie przeszkadzało w graniu, bo on itak nie pomoże Urlop, weekend itd? Przed kompem Zepsujesz mu komputer? (ja zepsułam). Na drugi dzień wyda grubą kasę na nowe części Leczył się nie będzie, bo ON NIE MA PROBLEMU, TO TY MASZ PROBLEM Tak mniej wiecej wygląda życie z chorym człowiekiem. Z tego uzależnienia się nie wyrasta. My mamy małe dziecko, co utrudnia sprawę. Być może u Ciebie to początki, może jak każesz mu wybrać, to się otrząśnie. Ale pamiętaj, że złamanie przez niego obietnicy to twoje odejście, żebyś nie żyła tak, jak ja. Ja próbowałam. Prosiłam, spisywałam jego obowiązki, ustalaliśmy niby dni bez grania itd. Nic z tego. Trzymam za Ciebie kciuki i pamiętaj, bądź odważna i mądrzejsza ode mnie. Poczytaj o tym uzależnieniu (nie ma wielu informacji po polsku) i bądź czujna na typowe odzywki i reakcje. A tym tekstem o piersiach chciał ugrać ciche dni i obrazę, żeby spokojnie pograć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna_D
nie wzięliśmy ślubu bo ja nigdy nie chciałam, poza tym nie widzę się w roli matki i dziecka za bardzo nie chce, lubię dzieci, mogę się nimi opiekować ale matką nie chce być. o ślubie bym myślała pewnie tylko po 30 ale tylko cywilny. no pewnie będzie tak jak u Ciebie - żonagracza, będzie pewnie trudno to zakończyć, zastanawiałam się także czy mu dać jeszcze jedną szanse, ale to chyba nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonagraczaa
wiesz, z dzieckiem to nigdy nic nie wiadomo, może Ci się odmienić, albo możecie wpaść. Szansę mimo wszystko bym dała, ale tylko jedną. I na jasnych zasadach. Ale plan B musisz mieć. Wiedzieć, gdzie się wyprowadzić, jak poukładać wspólne sprawy. Ja nie raz chciałam, ale naprawdę nie mogłam wziąć dziecka pod pachę i pójść do nikąd. u mnie plan B to kilkuletni proces. Jak wspominałam, u Ciebie wcale nie musi tak być, znam osoby, które się opamietały z graniem. Ale bądź czujna i silna. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie idealne jest 80C. To lubię. Mniejsze to podrabiańce. x To wcale nie jest duży biust, tylko duży obwód pod biustem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdz sobie kochanka i się afiszuj, to szybciutko stanie się milszy i normalny :) no ale jak zaznasz innego chłopa to nie będziesz mogla patrzec na tego nołlajfa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×